Emilo811 - 01-07-2014, 17:31 Temat postu: GALANT AVANCE 2.5V6 ALU 17" CHOSZCZNO woj.ZACHODNIOPOM
 
Opinie? http://allegro.pl/galant-...4348274431.html Paweł84 - 01-07-2014, 17:40 ten Gal tez rodzynkiem nie jest, w Polsce nie możne się sprzedać już jakie 2 miesiące lub więcej, a w Niemczech na jakimś placu stal chyba rok jego cena była 990 euro VB , ja wiem tyle o nim. Nie chce Cie zniechęcać ale pisze co widze [ Dodano: 01-07-2014, 17:45 ] na pewno jest to lepsza opcja niż ten z Gliwic bo jest to avance 00 rok i w Niemczech stał w takim stanie jakim jest teraz Emilo811 - 01-07-2014, 18:40
robertdg - 01-07-2014, 21:31 Link do ogłoszenia strzelec82 - 01-07-2014, 21:56
dziwne ze stał rok na placu skoro jest wymeldowany w Niemczech w tym roku zapytaj sprzedającego chyba coś pomyliłeś Paweł84 Paweł84 - 01-07-2014, 23:54 do tego nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, napisałem ze lepsza opcja od tego z Gliwic strzelec82 - 01-07-2014, 23:57 ale jak miał stać rok czasu jak jest wymeldowany w tym roku coś chyba pomyliłeś Łysy88 - 15-07-2014, 20:25 Ja właśnie wpłaciłem zaliczkę na niego. Byłem ok tygodnia temu go oglądać. Ogólnie jest ładny, ma kilka defektów głównie wizualnych ale cena jest też niezła. Nadkola do roboty - standard, jedno bardziej a drugie mniej, dwa odpryski, maska i błotnik też do ogarnięcia. Obydwa zderzaki z defektem, przedni połamany (tu jeszcze nie wiem czy będę robił czy wymieniał) a tylny z obcierką. Do tego jeszcze listwa na drzwiach kierowcy i klamka. Mam zamiar co małe to załatwić sprayem, co większe niestety oddać do blacharza. Komora silnika wolna od rdzy. Silnik zapalił bez problemy, trzymał ładnie obroty, wkręcał się też bez problemu i nie kopcił. Mam wrażenie że amorki któreś do wymiany - to nie problem bo mam z rozbitka wszystkie w miarę świeże. Co do wnętrza do dwa defekty, niedziałający zegarek (i tak wsadzam tam UKP) i problem z klimą, zapewne brak czynnika bo w ogóle nie reaguje na włączenie, jeśli coś grubszego - trudno wiedziałem że nie działa. Automat zmienia biegi płynnie, redukuje też. Wnętrze do przeprania i doczyszczenia ale nie ma jakiś przetarć czy dziur. Są to raczej detale jeśli chodzi o wnętrze. Myślę że da się z niego zrobić naprawdę dobre auto jeśli poświęci mu się trochę czasu. Wg vinu też się wszystko zgadza. Raczej bezwypadkowy, albo naprawdę ładnie poskładany. Sprzedający bardzo sympatyczny, przy oględzinach sobie trochę pogawędziliśmy 
A co do wymeldowania to faktycznie, został wymeldowany w tym roku albo koniec marca albo koniec kwietnia (nie pamiętam już). Mam nadzieję i przeczucie że będzie to dobry zakup. Kiedy zdecydowałem się pojechać go obejrzeć miałem mieszane uczucia (jechałem 530 km w jedną stronę bez kasy, po prostu obejrzeć), zmieniło się to kiedy go odpaliłem, a jeszcze bardziej kiedy ruszyłem Po ponad rocznej jeździe 2.0 stwierdzam że 2.5 dopełnia całe piękno Galanta, dynamika i ten dźwięk 
fj_mike - 16-07-2014, 17:41 Łysy88, za te pieniądze nie ma co się spodziewać fajerwerków. Daj później znać jak się sprawuje. Łysy88 - 17-07-2014, 00:40 Ja wiem, że ideał to nie będzie, ale myślę że 2-3 tysiące i będzie taki jak chce. Część gratów mam z rozbitka, najwięcej to blacharz wyjdzie ale tak na dobrą sprawę to czy dzwoniłem w sprawie auta za 5 czy za 10 tys to każdy mówił że nadkola do roboty. Tu dochodzi jeszcze kilka blacharskich pierdółek ale to przy nadkolach to już grosze. Tym bardziej że prawe nadkole spokojnie jest do odratowania, lewe wg mnie do cięcia, ale raczej nikt przy tym nic nie grzebał. Sam sprzedający powiedział że dzwoni ludzi cała masa, przyjeżdża bardzo mały procent, a to nie jest nowe auto, tym bardziej za tę cenę. Mam tylko nadzieje że w drodze powrotnej nie spali jak smok 
Marcino - 17-07-2014, 09:49 spali 8.5, dasz radę:) no i włąśnie.. mozna kupić za 6.000 dołozyć 2-3 i mieć za 10k autko...??? Łysy88 - 17-07-2014, 11:50 Troszkę mniej finalnie niż 6000
dmi - 17-07-2014, 14:26 2-3k w niego nie władujesz wierz mi o wieeele więcej jeśli chcesz mieć w idealnym stanie Galanta V6 Poza tym fajny kolor
Łysy88 - 17-07-2014, 15:50 Z moim zapleczem części? Choćby praktycznie cały zawias leży u mnie, 2 kpl kół, Wszystko robię sam. Nie liczę tu rzeczy typu rozrząd czy opłaty bo to do każdego ściągniętego trzeba doliczyć. Pytanie jeszcze co masz na myśli pisząc "idealnego Galanta" o aucie 14sto letnim. Jak z fabryki, faktycznie - wtedy trzeb wpakować pewnie ze 20 -30 tys, a jesli masz na myśli auto idealne jak na 14 lat, to więcej czasu i pracy niż kasy
Marcino - 17-07-2014, 21:21 Barwo za zdrowe podejście. Mam takie samo zdanie:) |
||||||||||||
