Zobacz temat - Wrak Lancera - sprzedać czy złomować?

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Wrak Lancera - sprzedać czy złomować?

Miszkaaaa - 15-07-2014, 11:39
Temat postu: Wrak Lancera - sprzedać czy złomować?

Heja, ostatnio miałem wypadek, ciężarówka skasowała samochód, ubezpieczenie będzie, no ale został problem wraku... jak sadzicie - lepiej jest złomować czy sprzedawać taki wrak? Super byłoby go odzyskać, naprawić, ale podwozie jest w fatalnym stanie... koszt naprawy to pewnie z 30tys złotych + nie zachowa już swoich własności jezdnych.

Szkoda tak dobrego samochodu

Zdjęcie 1
Zdjęcie 2
Zdjęcie 3

W sumie to nadaje się do watku "ostatnie pożegnanie"

sla - 15-07-2014, 11:50

Jak masz gdzie trzymać takie zwłoki to sprzedaj na części

tresorex - 15-07-2014, 13:17

Zdemontuj wszystko co da się sprzedać a resztę sprzedaj na "skup aut" za np 500zł. W ubezpieczeniach jest jeszcze chyba taka opcja że dostajesz wycenę sprawnego auta na 10000, wrak wyceniają na 3000, dostajesz 7000 do ręki a jak go sprzedaż za mniejszą cenę niż wycenili to zwracają jeszcze różnicę. Dopytaj gdzieś czy takie coś nadal jest.

mjsystem - 15-07-2014, 13:23

Proszę Admina o przeniesienie do działu ogólne.

Miszkaaaa - 15-07-2014, 16:05

tresorex napisał/a:

Taak to działa w przypadku złomowania, w przypadku sprzedaży na części - nie słyszałem o tym....

Dzięki za odpowiedzi

kaczka81s - 15-07-2014, 21:21

W przypadku złomowania musisz oddać całe auto na złom. Jeśli sprzedasz całość na części, to całkiem możliwe że polscy magicy zrobią jeszcze z tego "coś" do jeżdżenia :evil:

, (chyba lepiej żeby on już nie jeździł po drogach, po takim przejściu) chyba że rozbierzesz, ale wtedy jest problem ze złomowaniem.

apg2312 - 15-07-2014, 21:57

kaczka81s napisał/a:

całkiem możliwe że polscy magicy zrobią jeszcze z tego "coś" do jeżdżenia :evil:

, (chyba lepiej żeby on już nie jeździł po drogach, po takim przejściu)

Eeeee....nie takie rozbitki były naprawiane, i jeżdżą teraz po Polsce jako nie śmigane funkiel nówki

A serio, patrząc po zdjęciach, to auto wcale nie wygląda aż tak tragicznie

robertdg - 15-07-2014, 22:17

apg2312 napisał/a:

A serio, patrząc po zdjęciach, to auto wcale nie wygląda aż tak tragicznie

Patrząc po zdjęciach, od spodu nie widziałes, na płycie nie był postawiony, czego oczy nie widza to najbardziej boli, byłbym ostrożny przy ocenianiu ze zdjęcia zwłaszcza auta po niewiadomym przebiegu zdarzenia, życie weryfikuje dotkliwie takie przypadki ;-)

Co zrobić z autem, to zależy jaka będzie lepsza opcja, jezeli trafi się firma która zlicytuje auto za dobre pieniadze to odsprzedać przez ubezpieczenie, za wóz na złomie w opcji złomowania nie dostaniesz wiecej jak w okolicach 800zł i to musiałbys sie jeszcze postarac poszukac kto Ci tyle da za niego.