[XX-92]Galant E3xA i starsze - Co myślicie.....
Anonymous - 05-02-2007, 18:27 Temat postu: Co myślicie..... Panowie co myślicie o Galancie z 92r z silnikiem 1800 benzyna? Jak się sprawuje ten silniczek?
Anonymous - 06-02-2007, 16:36
Jeśli jest to 4G93 to bardzo dobrze się sprawuje. Jak na masę ponad 1200kg to auto nawet jeździ a nie tylko się kula Spalanie-miasto 9-10l,trasa jakieś7-8.
Anonymous - 06-02-2007, 17:13
ja mam 1.8 benzyna z 91 r.
Mam go od prawie 4 lat i nie mam większych zastrzezen , tylko bierze olej , wydalem na to trochce kasy zeby nie bral ale i tak bierze Nie ma na to rady
Anonymous - 06-02-2007, 17:15
Nie mam pojęcia nawet jakie maja oznaczenia te samochody, ale wiem ,że Galant strasznie mi się podoba. Od pewnego czasu szukam takiego dość niedrogiego Gala rocznik około 91 i nie jest to łatwe. Ten co ostatnio mnie zainteresował wiem tyle ,że nie ma ABS, klimy, elektrycznych szyb - ma motor 1800 bez gazu (podobno około 105 KM). I nic więcej nie wiem . Słyszałam ,że wcale te auta nie są drogie w utrzymaniu ???? Ten model jest na wtrysku , czy będę wstanie coś sam przy nim porobić (regulacja itp czy tylko w grę wchodzi warsztat??? Mając Forda w 1800D z 92 roku mogę sam wszystko zrobić , czy tu też dam radę? czego oczekiwać od tego auta jakie są jego plusy i minusy>? Czy masz może jakieś linki do stron które opisują takie stare Gale od strony technicznej? Bardzo dziękuję za odzew i pozdrawiam.
Maciek - 06-02-2007, 21:24
Większość obecnie dostępnych z silnikiem 1,8 ma oznaczenie 4G37 i ok 90 kucy (sie znaczy miało jak było młodsze )
wivor napisał/a: | Ten co ostatnio mnie zainteresował wiem tyle ,że nie ma ABS, klimy, elektrycznych szyb - ma motor 1800 |
Większość miała jednak el szybki ABS to rarytasik i dopiero w 2.0 chyba bywał.
wivor napisał/a: | Słyszałam ,że wcale te auta nie są drogie w utrzymaniu ???? |
Tak jeśli raz a właściwie zainwestujesz kasiorkę w ori podzespoły.
wivor napisał/a: | czy będę wstanie coś sam przy nim porobić (regulacja itp czy tylko w grę wchodzi warsztat |
Większość czynności z którymi można sobie samemu poradzić znajdziesz na forum i na www Krzyzaka na której to są bardzo pomocne opisy i foty.
wivor napisał/a: | czego oczekiwać od tego auta jakie są jego plusy i minusy |
Ja tam widzę same ++++++sy
Krzyzak - 07-02-2007, 11:32
Tomcio napisał/a: | tylko bierze olej , wydalem na to trochce kasy zeby nie bral ale i tak bierze Nie ma na to rady |
mam takie auto - silnik nie bierze oleju
przebieg silnika 221 tkm, przebieg nadwozia 419 tkm
Maciek - 07-02-2007, 15:00
U mnie podobnie jak u Krzyzak, 'a mam teraz 2-gi silnik (nie bierze) a pierwszy gdyby nie to że się panewka na wałku posypała (kochani mechanicy jej pomogli ) po ok 235tkm nie brał praktycznie nic.
Krzyzak - 07-02-2007, 15:09
pierwszemu silnikowi tez mechanicy pomogli zejsc - dlatego zmienilem, bo byla okazja a stary - po 2 zagotowaniach plynu i notorycznym przegrzewaniu i przebiegu 350 tkm bral litr na 2-3 tkm - i ciagle jezdzil...
Anonymous - 07-02-2007, 19:31
podpbnie zachwalam... silnik1.8 miałem przejechane wg licznika 270 tkm i ostatnie wyniki to 1 litr oleju co 3 tkm zmieniłem pierscienie. i jak reką odjął... spalanie w sezonie letnim w cyklu mieszanym. 7.2-7.8 l/100 km.. obecnie przy temp około zera w mieście. 9.2 na 100 km...
pozdrawiam
Anonymous - 07-02-2007, 21:23
ja mialem robiony remont przy 185 tkm , teraz mam 217 tkm i jak bylo tak jest:( Wydalem na tokupe kasy , pierscienie , uszczelnienie i to nic nie dalo , musze na 1500 km musze wlac 1 litr oleju , naszczęscie nie zbankrutuje
Anonymous - 07-02-2007, 21:37
Tomcio napisał/a: | ja mialem robiony remont przy 185 tkm , teraz mam 217 tkm i jak bylo tak jest:( Wydalem na tokupe kasy , pierscienie , uszczelnienie i to nic nie dalo , musze na 1500 km musze wlac 1 litr oleju , naszczęscie nie zbankrutuje |
a jak było zaraz po wymianie pierścieni... no powiedzmy "remoncie"... tak samo jak teraz??
Krzyzak - 08-02-2007, 10:46
Tomcio - wydanie kasy niczego nie gwarantuje - wazne sa pomiary, decyzje co dokladnie trzeba zrobic i jakosc wykonanych prac. Jak zmieniles uszczelniacze zaworow a prowadnic nie, to dalej bedzie pompowac olej. Jak nie bylo zmierzone jakie pierscienie (nadwymiar czy standard) to tez bez sensu. Wierz mi - warsztaty nie zawsze maja interes w tym, zeby cos zrobic dobrze. Wystarczy, ze w ogole zrobia i skasuja pieniadze...
Anonymous - 08-02-2007, 20:23
właśnie ci mechanicy tacy byli , jedno zrobili a drugie popsuli naszczescie zmienilem mechanikow i jest git
|
|
|