Nasze nieMiśki ;-) - Niebieska Kawa
Tomek - 20-08-2014, 11:10 Temat postu: Niebieska Kawa Był wtorek 10.06.2014, siedziałem sobie w domu i myślę tak: może by sobie w końcu kupić motocykl?!?
Już kilka razy się nad tym zastanawiałem, ale zawsze było wytłumaczenie, że brak garażu ... *
Tym razem stwierdziłem, że jak tak dalej będę sobie tłumaczyć, to nigdy nie kupię moto, no chyba, że w końcu zmienię dom i będzie garaż.
No i jak to u mnie jest, od planu do realizacji idzie zawsze szybko (jeśli chodzi o zakup, bo potem to zawsze gorzej). I tak zacząłem szybkie wertowanie internetu w poszukiwaniu odpowiedniego modelu, a potem egzemplarza. Nie chciałem tracić czasu (którego i tak nie mam) na długie szukanie i jazdę po Polsce na poszukiwania, więc byłem przygotowany na zakup nawet drożej, ale na miejscu.
Zdecydowałem się na świętą trójcę (CB500, GS500, ER-5), z czego najbardziej podobało mi się właśnie Kawasaki. Pierwsze co oglądałem to było jednak Suzuki GS500, konkretnie 2 egzemplarze w serwisie Moto-Top na Wielickiej. Ale raz, że dość drogo, jak na takie roczniki, a dwa, że GS jakoś nie szczególnie mi się podobał.
Na szczęście na forum grupa-poludnie koledzy podsunęli mi forumowe moto.
I tak oto w niedzielę 15.06.2014 Niebieska Kawa stała już pod moim domem.
Kilka godzin wcześniej kupiłem kask (wybór padł na HJC IS-17 w czarnym macie) oraz rękawiczki (Shima Spark).
A kilka godzin później udałem się na krótką wycieczkę i odwiedziłem grilla u Sveno.
Kilka faktów:
Kawasaki ER-5
pojemność: 500 ccm
moc: 50 KM
rocznik: 1999
przebieg: 41 tyś km
spalanie: niecałe 5 litrów (jazda tylko po mieście)
Rok wcześniej sprowadzony z Włoch, gdzie właścicielką była jedna pani, przez całe 14 lat.
W Polsce też jedna właścicielka (można powiedzieć znajoma znajomego z forum grupa-poludnie).
W Polsce też zaliczył 1 szlif na parkingu pod Tesco na Kapelance (porysowana obudowa zegarów, lekko pęknięta osłona, przerysowana obejma wydechu).
Ale poza tym bardzo ładny i fajny sprzęt.
* zimowanie nie jest problemem, bo mam garaż w Tarnowie, ale nie mam garażu na codzień pod domem, nad czym ubolewam
ps. i takim sposobem mam pod domem:
1. błękitnego Colta
2. niebieskie Kawasaki
3. granatowego Galanta
a wszystko to zupełnym przypadkiem, bo:
1. Colt miał być jakikolwiek
2. Kawasaki czerwone/czarne
3. Galant srebrny
cezare - 20-08-2014, 12:56
uważaj na siebie - motocykliści dzielą się na tych co już leżeli, albo będą...
ta fotka pod spodem to już pieśń przeszłości ... po dzwonie poszedł do kasacji..
nie było co ratować...
Tomek - 20-08-2014, 13:05
Cytat: | uważaj na siebie |
bardzo uważam
ogólnie autem, a tym bardziej motorem jeżdżę mega ostrożnie, odpuszczam w wielu sytuacjach, kiedy mam podejrzenie, że kierowca samochodu albo mnie nie widzi, albo jest ogólnie mówiąc "niepewny"
wychodzę z założenia, że lepiej się bać niż się nie bać
wiadomo, że i to może nie wystarczyć, ale jakieś minimum trzeba mieć
http://joemonster.org/fil...yklowy_farciarz
Perki1985 - 20-08-2014, 19:02
Spoko sprzęt. Zawsze podobały mi się nakedy. Spraw sobie coś takiego jak pod chmurką trzymasz motocykl http://sklep.fireblade.pl...ex-xl-p141.html
Tomek - 20-08-2014, 20:17
dokladnie taki pokrowiec mam
od razu wiedzialem ze takie cos trzeba kupic
wielkiej rewelacji nie ma z ta plandeka, ale zawsze to cos
Andrew - 21-08-2014, 07:40
Cytat: | Był wtorek 10.06.2014, siedziałem sobie w domu i myślę tak: może by sobie w końcu kupić motocykl?!? |
Tak samo sobie myślę. Ale ja zakupię na przyszły rok. Mnie się podoba Bandit Fajny motorek. Gratulacje
Tomek - 21-08-2014, 10:04
Od zakupu wymieniłem w nim jedynie filtr powietrza i kupiłem olej i filtr oleju (ale jeszcze nie wymieniłem).
Zdażyło mi się raz, że zostawiłem motor z kluczem w stacyjce na 2-2.5 h.
padł akumulator, bałem się go odpalać od samochodu (bo piszą na forach, że często uszkadza się w ten sposób regulator napięcia).
Nie miałem pod ręką dobrego prostownika, jedynie pożyczony od sąsiada jakiś marketowy.
Ładowałem aku tak kilka razy, raz nawet kilkanaście godzin, ale napięcie na aku wynosiło ledwie 11.6
a wg service manuala ma być coś koło 12.8, żeby zapalił.
Nie miałem czasu się bawić w szukanie lepszego prostownika po znajomych, bo sezon był w pełni, a ja już straciłem wtedy ze 3 lub 4 dni jazdy, więc kupiłem nowy akumulator, a koszt też niezbyt wysoki, więc przeżyłem ten wydatek (159 zł na fakturę).
Szkoda tylko, że musiałem oddać stary akumulator, bo tak miałbym może jeden na zapas.
Poza tym nie planuję żadnych prac na ten sezon (napęd prawie nowy, hamulec przedni nowy tuż przed zakupem). Opony prawie jak nowe, ale że rocznik już trochę stary (2010-2011), to na przyszły chyba wymienię.
Na wiosnę chyba zrobię mu kompleksowo regulację zaworów i czyszczenie, regulację, synchronizację gaźników (pomimo tego, że to było niby zrobione niedługo przed tym jak go kupiłem, bo laska, która tym jeździła nie bardzo kojarzyła o co chodzi z kranikiem i uszkodziła iglice )
Ale robił to taki młody mechanik amator, więc raczej mu nie ufam.
A po przyszłym sezonie planuję go sprzedać i zakupić coś większego 600-750 ccm.
Tomek - 21-08-2014, 10:19
ANDREW napisał/a: | Mnie się podoba Bandit |
też mi się podoba i gdybym nie znalazł żadnej godnej 500-tki, to szukałbym 600-tki Horneta lub Bandita.
Miałem nawet na oku jednego Bandita, w zapasie.
Słyszałem też opinię, że Banditem się gorzej manewruje w mieście, a dla mnie to najważniejsze, bo czynnikiem napędowym do zakupu motocykla było właśnie to, że dzień w dzień spędzałem w korkach 2 godziny i więcej, w jedną stronę do pracy mam 20-25 km, jadąc przez samo centrum.
Jazda motorem pozwala mi dostać się do pracy w czasie poniżej 30 minut, także zysk 50%.
ANDREW napisał/a: | Fajny motorek. Gratulacje |
Perki1985 napisał/a: | Spoko sprzęt. Zawsze podobały mi się nakedy. |
Andrew - 21-08-2014, 10:46
Ja się już nie mogę doczekać kiedy motóra zakupię
Perki1985 - 21-08-2014, 13:48
tomek84 napisał/a: | to szukałbym 600-tki Horneta lub Bandita |
Zdecydowanie brałbym Hornete. Jeździłem i jednym i drugim. Jeśli miałbym wybierać bez zastanowienia brałbym Hondę.
Bartekkita - 24-08-2014, 17:55
tomek84, tu Mustang tu motor, napadłeś na bank ? MM się powodzi to dobrze
Tomek - 26-08-2014, 12:08
Cytat: | tomek84, tu Mustang tu motor, napadłeś na bank ? |
motor to kwestia kilku tyś zł.
utrzymanie też nie droższe od samochodu
koszt jazdy na PB wychodzi tak samo jak jazda autem na LPG
a Mustang też niedroga sprawa, jeśli chodzi o zakup
a na utrzymanie, co by to nie było, teź będzie mnie stać
Tomek - 28-08-2014, 07:57
Mustang już wybrany, czeka na transport
Marcino - 28-08-2014, 08:34
Tomek..... nie znami takie numery:P
Andrew - 01-10-2014, 14:58
Jak się motór sprawuje? Spalanie sprawdzone?
|
|
|