ulferus - 01-09-2014, 21:38 Temat postu: Mitsubishi Galant 2.5v6 Szwajcaria - pilna pomoc potrzebna : Witam. Mam galancika na oku obejrzanego i do wzięcia. Zasadniczo ładniutki ... trochę pływa tył (do wymiany amorki) jest jednak jedno ale... z vinu wynika ze to 2001 a nie tak jak sprzedający mowi 2003 mogłby ktoś sprawdzić? VIN: jmbsrea5a1z002425 
Prosze o opinię 
Bizi78 - 01-09-2014, 21:47 2001r. z vinu to pewnie rok modelowy. http://forum.mitsumaniaki...t=82709&start=0 Pewnie ktoś zaraz w CAPS-ie sprawdzi i poda datę .
ulferus - 01-09-2014, 21:50 Fajnie by było jakby ktoś sprawdził... mam nadzieje że tak jest bo naprawde fajne wozidło ... do tego mały przebieg ~160k km Tomek - 01-09-2014, 21:52
a jak jest 2001, to już wygląda mniej fajnie? apg2312 - 01-09-2014, 21:53 http://japancars.ru/index...002425&cfg_id=1 Bizi78 - 01-09-2014, 21:58 apg2312, te ruskie strony różnie podają i często się mylą  .
http://www.mitsubishi-mot...BSREA5A1Z002425 Więc im nie ufaj, prawdę ci powie tylko CAPS .
Tylko jak się nie mylę trzeba doliczyć cło i parę takich. http://www.samochodyzeszw...inne-opaty.html No chyba, że pracujesz i mieszkasz tam. ulferus - 01-09-2014, 22:01
to nie o to chodzi ... jak ci sprzedający mówi 2003 a wychodzi 2001 to okey jest? lepiej od razu mówić 2001 
poza tym ... 2003 jest resjestracja ... to co 2 lata w salonie przestał ? A co do opłat to spoko damy radę juz sie przygotowałem na to jakies 16 tysi z opłatami mi wyjdzie + wiadomo filtry oleje itp
robertdg - 01-09-2014, 22:03 2003 to prędzej data pierwszej rejestracji, sprawdź wedle zestawienia http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=44560 JMBSREA5A1Z… 000101 - 002537 ... 2000.03.1 - 2002.08.3 ..... 2001 ....... 2.437 Po serii mozna wywnioskować, że to raczej początek drugiej połowy 2002 Bizi78 - 01-09-2014, 22:03 i rozrząd .
ulferus - 01-09-2014, 22:06
no tak
chyba nikt nie sprawdzi dzisiaj ... najwyżej jutro do salonu zadzwonię
Marcino - 01-09-2014, 22:07 clij go w niemczech taniej wyjdzie ulferus - 01-09-2014, 22:08
tak będzie McCoy - 01-09-2014, 22:29 Taki troche ten galant pogiety jest.Przy przebiegu 160tys,km jak jezdzil po szwajcarskich drogach amortyzatory powinny byc jak nowe. ulferus - 01-09-2014, 22:35
przednie są spoko ... tylne lekko pływają. jutro podskoczę na stację to się okaże co tam pod spodem piszczy... przedni zderzak trochę poobcierany tak samo tylni ... książkę sprawdzałem niby sa serwisy miarowo robione - pieczątki różne itp. McCoy - 01-09-2014, 22:41 Nie skupiaj sie na ksiązce tylko na aucie.Mam kilku magików co zrobia Ci ksiazke jaka chcesz.Sprawdz jaki jest olej w skrzyni automatycznej to Ci troche podpowie czy auto naprawde widzialo serwis. Jak bedzie czarny to nie widzialo.Nie wiem do kiedy ma przeglad techniczny to auto ale jezeli ma wazny a amorki czy tez zawieszenie wyjdzie niezbyt dobrze,to znaczy ze jakas radziecka reka tam maczala paluchy.Kiedys gdzies pisalem,ze przebieg najlepiej potwierdzic w serwisie w którym dane auto bylo serwisowane.Na zachodzie po podaniu VINu nie robia z tym problenów,tak jak to bywa w repubilce polskiej. |
||||||||||||||||||
