Tap-Chan - 14-09-2014, 11:36 Temat postu: Lancer Sportback 1.8DiD Witam wszystkich, jestem pierwszym właścicielem autka. Jest to już moje 4 auto. Zaczynałem od Peugeota 309 1,4 rok 1992 - bardzo fajne autko sporo nauczyłem się z elektryką bo cały czas się psuł, aż w końcu pewnego pięknego dnia niedaleko skupu aut wciągnęło mi chłodnice pod auto... i już go tam zostawiłempotem. Następnie miałem BMW serii 7 model 735i rok 1998 (masakra spalanie) i wszystkie pieniądze zarobione lub odłożone pakowałem w Beemke a dokoładniej w jej bak. W między czasie gdy miałem BMW miałem okazje kupić Fiata Uno 1,4 Fire rok ???? które również poszło na złom... i tu się zaczyna cała historia. W 2010 roku kiedy pod domem stało BMW ja już przesiadłem się na autobusy (w lecie starym skuterem Keeway'em pomykałem) postanowiłem porozglądać się za czymś nowym w rozsądnej cenie, żebym nie wydawał fortuny na paliwo i chciałbym się pocieszyć dłuższą chwile autkiem. No i byłem w Skodzie, Fordzie i trafiłem do Mitsubishi  na środku salonu stał Sportback i w tedy pomyślalem (to to). Beemka została w rozliczeniu i wybrałem Lancera Sportback 1.8 Di-d wersja Intense.
SILNIK: 1.8 DI-D 150KM UKŁAD DOLOTOWY: seria UKŁAD WYDECHOWY: seria ELEKTRONIKA: ABS, ESP, czujnik deszczu, tempomat, klima-standard. UKŁAD NAPĘDOWY: 6cio biegowa seria, Lato felgi Dotz Rapier opony Toyo 215/45/r18, Zima standardowe. ZAWIESZENIE: seria UKŁAD HAMULCOWY: seria BODY-KIT: seria ŚRODEK: zwykły CAR-AUDIO: seria 
Z Felgami: 
No i spalanie... jestem z Lancera taki dumny 
W polscie się pokiełbasiło z pracą itp itd więc spakowałem manele 
zatankowałem po sam korek i aktualnie przywał na północy UK i wspólnie z narzeczoną sobie zarabiamy na życie i na upiększenie Lancera
Mam w planach zmiane audio, wyciszenie wnętrza, chciałbym zrobić czarną podsufitkę, obniżyć zawieszenie i zmienić hamulce na sprawniejsze... mam nadzieje że spełnię swoje zachcianki. Póki co to na tyle za niedługo dodam aktualne zdjęcia Lancera. Pozdrawiam Tomek. Tomekcm - 19-09-2014, 22:58 Gratuluję nabytku. Co do BMW 7 też kiedyś mi się marzyło- nawet ostatnio miałem przyjemność siedzieć w opancerzonej wersji, ale koszty utrzymania to kosmos. Chyba że auto tylko na weekendy. Widać że kolega ogarnia w UK bo paliwo pod korek jest 
Pozdrawiam Tap-Chan - 06-10-2014, 14:05 Czesc, dzieki dzieki ,a nawet 7er na weekendy jest za droga (przynajmniej dla mnie ). Tym czasem mam chwile wolnego to porobilem aktualne zdjecia Lancerka przy brzydkiej pogodzie (moze sie trafi sloneczny dzien to bede miec aparat pod reka)
Stig musi być 
W najbliższym czasie mam zamiar wyciszyć dzrzwi, a potem bede ogarniac audio. Fabryczne zaczynaja harczec cos.. |
||||||
