To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant - Ogólne - Galant 4E-Motion :-)

yrdn - 07-02-2007, 20:51
Temat postu: Galant 4E-Motion :-)
czyli wersja 2,5 V6 -- mmmmm bajka. mam na oku takowego i jak wszystko pojdzie dobrze - sprzedaz mojego Lancera (jakby co to nadal jest na sprzedaz!!!! :D )- to dołacze go "rekiniarzy" :P

chcialem zapytac o:

a) koszty eksploatacji wyłączając paliwo - wymiana oleju, filtrów, świec, tarcz, klockow, elementów zawieszenia, ktore raczej sie zuzywaja :-) , oleju skrzyni biegów, a przede wszystkim WYMIANA ROZRZADU... czy moze jest łancuch :P

b) co oprocz rdzewiejacych nadkoli jest bolaczka Galów i moze tego konkretnego modelu 2,5V6 z manualna skrzynia biegow (po telefonie do sprzedawcy; gosc mowil o tym, ze sprzeglo pracuje zaskakujaco lekko w porownaniu do innych aut) moze nie miał do czynienia z innymi hydraulicznymi?, a moze w takim roczniku to tylko w Mitsu jest hudrauliczne?

c) czy w Galu jest tez hudrauliczne sprzeglo tak jak w moim Lancerze

d) czy dosyc rozbudowana elektronika nie przysparza problemów w codziennym uzytkowaniu

e) naped w tym silniku tez jest na przód?

f) jakie sa Wasze opinie na temat mojego ruchu, tzn. zmiany 1.3 na 2,5v6 :-) bo konkretne auto pod forumowa opinie raczej sie nie nadaje. trzeba bedzie jechac osobiscie i jak dobrze pojdzie to Bartek_nkm i Firek pomogą :D

bartek to na pewno, firek jescze nie wiem :-)

pozzdro i z gory dzieki za odpowiedzi

xcracing - 07-02-2007, 21:16

A z którego roku ten Galant którego chcesz kupić?
yrdn - 07-02-2007, 21:35

no tak, zasadniczej informacji nie podałem rok produkcji auta to polowa 1998 roku
xcracing - 07-02-2007, 21:55

No to już trochę wiem, tylko nie rozumiem tego 4E-motion...co to znaczy?
Ale co do Twoich pytań, to:

a) koszty eksploatacyjne, przynajmniej w pewnej części, znacznie wyższe. Filtry, olej, klocki ,tarcze raczej bez tragedii. Ale, świec jest sześć i to platynowych (wym co 90tys.km) - wymienia się żadziej ale kosztują sporo. Rozrząd (nie ma łańcucha) - wymiana ok 1,3 - 1,5 tys zł. Zawieszenie dość skomplikowane, tył wielowachaczowy więc jest co się zużyć :) Podsumowując, Lancerek 1.3 napewno jest zdecydowanie tańszy w eksploatacji, ale jak pojeździsz Galem to się tak zakochasz, że łatwiej się będzie na niego pieniądze wydawać :D Jeśli sam coś majsterkujesz przy samochodzie to część kosztów możesz ograniczyć.

b)poza błotnikami lubią klepać popychacze zaworów, nie jest to zbyt miłe dla ucha ale najczęściej po rozgrzaniu silnika stukanie przechodzi. Hydrauliczne sprzęgła chodzą z zasady lekko, pewnie jest jak piszesz, że gość nie zaznał tego luksusu wcześniej :)

c)oczywiście sprzęgło jest w EA hydrauliczne.

d)mam u siebie prawie wszystko z elektoniki co było dostępne w Galancie i nie miałem przez trzy lata najmniejszych kłopotów z elektroniką.

e)napęd w Galantach serii EA (od 1997r) jest tylko na przód ( wyjątek - Galant VR-4 biturbo 280KM, 4x4 produkowany tylko w wersji z kierownicą z prawej strony).

f)jeśli chodzi o opinie na temat zamiany Lamcera na Galanta 2.5 to po pierwsze, przynajniej na początku nie wciskaj gazu do dechy, możesz nie nadążyć za samochodem :mrgreen: :wink: :mrgreen:
a mówiąc poważnie różnice między tymi samochodami są ogromne, ale powiem Ci warto cholera bo Galant to wspaniały samochód, zakochasz się - zobaczysz :D

yrdn - 08-02-2007, 20:00

4E-motion w sensie, ze wyprodukowany by satysfakcjonowac uzytkownika :D a E bo to jakby nie patrzec Seria E :P
akbi - 08-02-2007, 21:04

yrdn napisał/a:
czyli wersja 2,5 V6 -- mmmmm bajka. .... jak wszystko pojdzie dobrze - sprzedaz mojego Lancera (jakby co to jest na sprzedaz!!!! :D )- to dołacze go "rekiniarzy" :P


też mam takie plany na koniec wiosny :P

TommiCrazy - 08-02-2007, 23:38

4motion to brzmi jak 4x4 ....jakies nieczyste zagranie marketingowe.
xcracing - 09-02-2007, 14:24

TommiCrazy napisał/a:
4motion to brzmi jak 4x4 ....jakies nieczyste zagranie marketingowe

I mnie to trochę zmyliło, pomyślałem sobie, że kolega jakieś VR4 z Anglii chce ściągnąć :D :D
A co do satysfakcji użytkownika to EA, jak i pozostałe Galanty, jest maszynką do sprawiania satysfakcji :mrgreen: Szczególnie 2.5 V6.

jedras - 11-02-2007, 00:50

...........tez sie zastanawiam nad zmiana ale z carismy na gala(2000-2003) i mam w zwiazku z tym pytanka
-jaki najlepszy silnik z benzynek oprocz GDI,(slyszalem ze 2,5 rewela a co wy sadzicie i czy to silnik projektu mitsu)
-z jaka skrzynia szukac czy tylko manual i z daleka od atomatu?
-jak jest z wyciszeniem w srodku(w carismie dosc fatalne a podobno w galu zero halasu toczenia).
-czy gal z tych lat to czysty japoniec czy skladak europejski z roznych marek jak carisma?
Wylookalem jednego na allegro.Moze znacie ten wozek z widzenia i dotyku..............
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2059769

xcracing - 11-02-2007, 11:29

Bez obrazy dla Carismy (również dla Volvo S/V40) ale są to trochę specyficzne samochody produkowane wspólnie (w Holandii chyba) wykorzystując podzespoły różnych firm. Mój brat ma V40 i jego mechanik mówi że ten samochód to taki kundel, nie podoba mi się do brzytkie określenie, ale coś w nim z prawdy. Tak więc (jedni się zgodzą, inni pewnie nie) Carisma nie jest zbyt solidnie zrobionym samochodem (z uwagi na to że miał to być stosunkowo tani samochód dla Europejczyków).
Galant jest prawdziwie japoński, naprawdę solidnie skonstruowany i wykończony. Wśrodku jest zadziwiająco cicho. A silniki 2.5 V6 (konstrukcji japońskiej) rzeczywiście świetne. Choć i dwulitrowa rzędowa czwórka jest naprawdę dobra.

stanik - 11-02-2007, 11:42

jedras napisał/a:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2059769


O tym galancie było juz na forum:

http://www.mitsubishi-gra...opic.php?t=7856

Generalnie wygląda na to że nie jest to jakaś super okazja bo stoi on już na allegro dosyć długo a koleś twardo trzyma cene. A jak Galant jest dobry to w sumie bez wzgledu na cene znikal z allegro w ciagu tygodnia.

Pozdrawiam

Krzyzak - 11-02-2007, 18:50

jedras, auto ktorego link zamiesciles chcialbym zobaczyc przed wypadkiem - no chyba, ze wlasciciel sobie hobbystycznie pomalowal kielichy amortyzatorow, bo podczas normalnej stluczki zazwyczaj sa one nietkniete, a tu zostaly pomalowane
a ze ja w hobby z wyjmowaniem silnika i malowaniem wnetrza komory silnika nie wierze, to musial byc baaaardzo mocno walony

jedras - 12-02-2007, 01:04

............i wszystko jasne..................
yrdn - 25-02-2007, 16:33

Serwus "Galantowcy" :-) Jezdzde juz z wyklejonymi szybami w Lancerze - 'na sprzedaz' i zamieszczam coraz wiecej ogloszen sprzedazy mojego autka... I zaczalem intensywne poszukiwania Gala.

Jeden szczegolnie przykul moja uwage... powiedzcie co o nim sadzicie. Dysponuje zdjeciami w rodzielczosci 7,2MPIX wiec duzo szczegolow zostalo juz uwidocznione, rowniez dzieki bystremu oku Bartka_nkm :D

Zasadniczo chodzi o cene. czy 25tysPLN to duzo za sierpien '99 2.4GDI juz zarejestrowany?

a tutaj sa zdjecia: komora silnika w powiekszeniu... analizujcie :D
ZDJECIA GALANTA - klikajcie ORIGINAL SIZE

xor - 25-02-2007, 20:13

cena w sam raz, o ile stan jest b.dobry.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group