To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - [ II 2,4 ] Rozładowywanie akumulatora , chwilowy pobór 0,5A

zippera2 - 04-10-2014, 22:03
Temat postu: [ II 2,4 ] Rozładowywanie akumulatora , chwilowy pobór 0,5A
Witam wszystkich Klubowiczów , mam problem po prawie 6latach użytkowania,mianowicie żony outlander od wakacji rozwalił nam już 3 akumulatory,wygląda to tak że jest wszystko ok przez jakiś tydzień półtora i nagle nowy akumulator ma prawie zero prądu nawet central i składane lusterka nie mają siły się rozłożyć, wsadzam następny akumulator i znowu historia się powtarza, po trzecim aku już mam dość. Sam jechałem nim jakieś 100km z trzema przerwami i wszystko ok aż pod samym domem po zgaszeniu już nie odpalił zero prądu nawet zegary się zapalały tylko na sekundę i przygasały. Zaprowadziłem do kolegi który się zna na samochodach i jest ambitny, doszedł do modułu komfortu i jedna z wtyczek podwójna biały kabel i biało zielony ma ten wielki pobór w poniedziałek dodam zdięcie tej wtyczki , koleś nie chcąc rozbierać po omacku połowy auta zarejestrował się na jakiejś stronie serwisowej mitsubishi opłacił dostęp do serwisu ponoć 6 euro za godzinę dostępu nie mam dziś adresu i po wpisaniu nr.vin outlandera okazało sie że nic nie mają do Outlandera II ??? Dodam ze alternator wymontowywałem i zawoziłem do elektryka do sprawdzenia i niby wszystko w porządku przeczyściłem wszystkie masy dołożyłem nawet dodatkową. A mam już adres strony www.mitsubishitechinfo.eu
Bizi78 - 05-10-2014, 10:43

Manuala do OII masz na forum do ściągnięcia:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=33519

Georg - 05-10-2014, 13:44

Nie napisałeś, jak długo trwa ten chwilowy pobór 0.5 Ampera...
Moja rada jest taka: powinieneś pojechać w trasę z podłączonym woltomierzem i monitorować napięcie ładowania. Jeżeli stwierdzisz jego nagły, trwały spadek, powtórz jazdę z odłączonym podejrzanym obwodem - w tym przypadku modułem komfortu - po prostu wyciągnij z niego wtyczkę. Jeśli to nie zmieni sytuacji, proponuję kolejne odłączanie podejrzanych obwodów - chociażby poprzez wyciąganie bezpieczników.
Osobiście stawiałbym jednak na uszkodzenie alternatora.
- Pozdrawiam :wink:

paweldm - 05-10-2014, 22:01

Jeśli auto codziennie jeździ, to nawet pobór 0,5 A przez dłuższą chwilę nie powinien rozwalić akumulatora. Jeśli akumulator ma jak u mnie 90Ah pojemności, to przy prądzie rozładowania 0,5A po 90 godzinach (4 dni) akumulator ma jeszcze 50% pojemności.
rezon - 06-10-2014, 07:39

zippera2 napisał/a:
Sam jechałem nim jakieś 100km z trzema przerwami i wszystko ok aż pod samym domem po zgaszeniu już nie odpalił zero prądu nawet zegary się zapalały tylko na sekundę i przygasały.

1. Jakie napięcie jest po włożeniu akumulatora?
2. Jakie napięcie jest po włączeniu świateł mijania?
3. Jakie napięcie jest po uruchomieniu silnika (bez świateł)?
4. Jakie napięcie jest po uruchomieniu silnika i włączeniu świateł?
Chyba był już ktoś na forum, kto miał problem z regulacją napięcia. Ew. tak jak pisze Georg problem jest po stronie alternatora. Padające seryjnie akumulatory wskazują na problem w samochodzie. Jak moduł komfortu pobiera 0,5A to nie świecą przypadkiem światła w kabinie, wentylator, itp.?

krzychu - 06-10-2014, 07:48

zippera2 - Zanim rozbiorą Ci pół auta szukając źródła poboru prądu to niech podłączą miernik i niech poczekają 5 minut. Pewnie pobór spadnie do paru mA. Nie pamiętam już jak mierzyłem, ale na pewno pobór prądu zaraz po podłączeniu akumulatora był dość duży, a potem spadał chyba poniżej 100mA.
rezon - 06-10-2014, 08:02

krzychu, przeczytaj uważnie objawy
zippera2 napisał/a:
Sam jechałem nim jakieś 100km z trzema przerwami i wszystko ok aż pod samym domem po zgaszeniu już nie odpalił zero prądu nawet zegary się zapalały tylko na sekundę i przygasały.
Problem nie jest po stronie modułu komfortu, tylko ładowania, jak po 100km jazdy nie może odpalić
krzychu - 06-10-2014, 08:05

rezon - czytałem to, też tak uważam. Ale mechanik widać wierzy w co innego... Więc niech podłączy miernik i przestanie wierzyć w swoje wcześniejsze diagnozy zanim rozbierze pół auta. Tylko o to mi chodziło. Czasem warto po prostu wsadzić gdzieś miernik, sprawdzić jakie mają być poprawne wartości i wiesz na 100% zamiast dumać na podstawie mglistego opisu.

W jakimś temacie był podobny problem, alternator niby sprawy, pobór prądu mizerny, a auto niedoładowane. Z tego co pamiętam trop prowadził to obwodu sterującego ładowaniem, ale to warto podać jaka wartość jest na jałowych na akumulatorze powinno być powyżej 13,7V... W tamtym przypadku było poniżej i pomagało odpięcie tego obwodu od akumulatora (jakieś 2 przewody we wtyczce z tego co pamiętam) i ładowanie od razu robiło się poprawne... A co było powodem to już nie pamiętam.

A akumulatory raczej wystarczyło podładować zamiast wymieniać na nowy....? :shock:

rezon - 06-10-2014, 08:11

krzychu napisał/a:
Więc niech podłączy miernik i przestanie wierzyć w swoje wcześniejsze diagnozy zanim rozbierze pół auta. Tylko o to mi chodziło.
całkowicie zgadzam się z tym .
zippera2 przed pomiarami, o których pisałem naładuj akumulator i niech postoi podłączony w samochodzie chwilę. Możesz jeszcze odczekać 1-2h aby zmierzyć wtedy napięcie. Wg mnie nie spadnie jakoś znacząco.

krzychu - 06-10-2014, 08:52

rezon napisał/a:
Wg mnie nie spadnie jakoś znacząco.


Znaczy napięcie po ładowaniu ogólnie spada na akumulatorze z 13 i parę przez parę godzin do wartości 12,5-12,7V i tak powinno już potem zostać.

W każdym razie proste pomiary:
- ładujesz akumulator prostownikiem poza samochodem parę godzin. Po 12 godzinach pomiar powinno być ~12,5 - 12,7V. Można zmierzyć po kolejnych 12/24h powinno nadal być tyle samo. Znaczy - Akumulator OK. Jeśli nie to akumulator raczej do wymiany.
- Sprawdzasz pobór prądu przez samochodów. Trzeba podłączyć miernik i poczekać kilka minut aby napięcie się ustabilizowało na niskim poziomie. > 200mA problem (w pierwsze kolejności proponuję sprawdzić alarm jeśli jest), < 100-200mA jest ok.
- Sprawdzasz napięcie ładowania, przy odpalonym samochodzie bez świateł i naładowanym akumulatorze powinno być stabilne około 13,7V. Jeśli mniej znaczy problem z ładowaniem.

Te rzeczy to nie widza tajemna tylko proste rozwiązywanie problemów.

zippera2 - 06-10-2014, 13:37

Dodaje zdięcie tej wtyczki biało zielonej nad tą grubą biało czerwoną.Tam jest ten pobór po zamknięciu samochodu jest nawet 1,5 A co jakieś 5 minut spada i zostaje te 0.5A.


http://www.fotosik.pl/pok...1bf6ed1a0d.html

paweldm - 06-10-2014, 13:48

U mnie nie działa powyższy link.
zippera2 - 06-10-2014, 16:40

Po odłączeniu tej wtyczki nie działa nic wewnątrz auta , czyli central zegary stacyjka navi itp.
rezon - 06-10-2014, 17:04

Radio też odłącza? Może radyjko Ci podbiera? Ale ładowanie to jednak sprawdziłbym. Ile by Ci coś nie kradło prądu to jednak po jeździe powinieneś odpalać bez problemów
krzychu - 06-10-2014, 17:10

zippera2 - nie wiem dlaczego nie czytasz tego co piszemy. rezon pytał o pomiary ładowania. Ja też o tym pisałem. Pobór prądu 0,5A to niby dużo ale nadal nie powinno powodować problemu przy aucie jeżdżonym codziennie, a tym bardziej nie powinno być problemu z odpaleniem po trasie 100km...

Zmierz to ładowanie na wolnych obrotach i naładowanym akumulatorze.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group