Outlander II GEN Techniczne - 2.2 HDI usunięcie filtra cząstek
gurek - 17-10-2014, 09:44 Temat postu: 2.2 HDI usunięcie filtra cząstek Czy jeździ ktoś z Was z usuniętym filtrem? Jakieś spostrzeżenia?
Orientujecie się jak prawidłowo to zrobić?
Mam speca od elektroniki i powiedział , że jak sam usune mechanicznie to on zrobi zmianę w sofcie.
Czy podpowie ktoś jak to prawidłowo usunąć? Chodzi o filtr i zbiornik z płynem, może coś jeszcze wywalić?
Hubeeert - 17-10-2014, 10:26
http://forum.tdi-tuning.p...t=7200&start=15
Masz do nich dwa kroki, podjedź i zapytaj.
http://www.tdi-tuning.pl/dpf.htm
plecho1 - 17-10-2014, 20:21
Są firmy które to czyszczą i jest dalej sprawne.
Hubeeert - 18-10-2014, 12:23
gurek a zapytam inaczej - podpiąłeś się pod MUT III i wypaliłeś czy już się nie da?
gurek - 21-10-2014, 23:44
To wyjaśnię dlaczego pomysł z wywaleniem DPFa. Zaczął przeciekać mi zbiornik z płynem, ten za lewym tylnym kołem. W serwisie naprawa/wymiana moze dojść do 2000zl. Można w sumie próbować samemu skleić i dolać płynu ale nie wiem ile tego wyciekło i po dolaniu tez trzeba chyba podpiąć do kompa i cos tam poprzeliczac. Pomyślałem wiec o pozbycie sie ustrojstwa. Tam gdzie mi poleciles robią to za 1500. Ciagle jednak sie zastanawiam kleić i dolewac czy pozbyć sie na stałe. Dodam tylko, ze auto ma przejechane 500000km i wszystkie inne podzespoły działają ok.
paweldm - 22-10-2014, 14:00
Stoję przed podobnym dylematem z żony berlingo silnik 1.6hdi 109KM, stąd uważnie przyglądam się tematowi. Obecnie jestem zdania, że postawię na co będzie tańsze. Wywalenie fapa i zmiany w oprogramowaniu 800-1000zł w zależności od systemu wtrysku, zaś uzupełnienie eloys jeszcze ceny nie znam i jest uzależnione czy trzeba wymieniać zbiornik, czy można dolać.
Pozbycie się fapa ma jeszcze tę zaletę, ze auto będzie mniej palić (nie ma procedury wypalania) i silnik niewiele ale zawsze powinien zyskać na osiągach - mniejsze opory na wydechu.
mitsu00 - 22-10-2014, 19:07
gurek napisał/a: | To wyjaśnię dlaczego pomysł z wywaleniem DPFa. Zaczął przeciekać mi zbiornik z płynem, ten za lewym tylnym kołem. W serwisie naprawa/wymiana moze dojść do 2000zl. Można w sumie próbować samemu skleić i dolać płynu ale nie wiem ile tego wyciekło i po dolaniu tez trzeba chyba podpiąć do kompa i cos tam poprzeliczac. Pomyślałem wiec o pozbycie sie ustrojstwa. Tam gdzie mi poleciles robią to za 1500. Ciagle jednak sie zastanawiam kleić i dolewac czy pozbyć sie na stałe. Dodam tylko, ze auto ma przejechane 500000km i wszystkie inne podzespoły działają ok. |
Ja zbiornik z plynem wymienilem z AC jak pechowo zahaczylem o wystajacy korzen. Z faktury wynikalo ze nowy zbiornik z plynem oraz wyzerowanie licznika poziomu plynu + robocizna wyniosly 9 tys SEK, czyli w przeliczeniu okolo 4300 PLN. Tanie zatem to nie jest. Mialem natomiast spokoj na nastepne 120 tys km (tyle wystarcza zasobnik zbiornika z eolys).
paweldm - 22-10-2014, 22:36
Przy takich kosztach taniej jest wywalić fap.
rezon - 23-10-2014, 07:34
weź pod uwagę walutę, w jakiej mitsu00 podał ceny. Tam to taniej wychodzi nawet pojechać na obiad do PL
krzychu - 23-10-2014, 09:09
paweldm napisał/a: | będzie mniej palić (nie ma procedury wypalania) |
A czy FAP ma cykliczne wypalanie? Bo chyba wypala się cały czas przez ten płyn... Więc na spalaniu raczej nie będzie różnic...
Już nie mówiąc o truciu innych i siebie...
gurek - 23-10-2014, 10:38
Ja postanowiłem dokupić Eolys wydłubać nerkę i skleić. Doleję tak na oko z 1 litr i będę jeździł dalej.
A tak w ogóle to czy ktoś wie jaka jest procedura działania tego typu filtra. Chodzi mi właśnie o to kiedy nastepuje wypalanie cały czas a jeśli tak to czy na małych przebiegach w mieście też? W jaki sposób komputer dolewa Eolys do ON? Czy komputer rejestruje poziom Eolys czy tylko fakt, że go nie ma i wtedy przechodzi w tryb awaryjny?
sampler - 23-10-2014, 11:48
tu jest opis:
http://www.auto-swiat.pl/...ikach-hdi/vtn3t
fap działa na zbliżonej zasadzie co suchy dpf ale poprzez dodanie preparatu Eolys następuje wypalanie sadzy przy niższej temperaturze około 450 stC a nie 600 jak w suchym dpf.
Preparat jest dodawany przy każdym tankowaniu proporcjonalnie do ilości ON.
Wypalanie następuje poprzez powtórny dotrysk ON do komory spalania, steruje tym ECU silnika co 400-500 km w zależności od nasycenia filtra FAP
krzychu - 23-10-2014, 18:16
sampler napisał/a: | przy niższej temperaturze około 450 stC |
Myślę, że 450 stopni na autostradzie to spokojnie bez trybu wypalania się uzyska (wtedy jak rozumiem wypalanie jest bierne i komputer nie dodaje dodatkowej porcji paliwa)... Swoją drogą zwykły DPF też chyba może się tak wypalać tylko prędkość musi być z tych z butem w podłodze....
sampler - 23-10-2014, 20:48
niestety nie. Przeczytaj artykul ktory podalem. Bez dotrysku temperatura to max 150 stC w kolektorze a to jest za mało na dopalenie sadzy. Fajny patent jest z 5 wtryskiwaczem bezposrednio w dpfie. Ma to ponoc 1.5 dci i niektore silniki toyoty d-cat i ciekawe kto jeszcze. Nie ma zagrozenia przybywającego oleju w misce.
paweldm - 24-10-2014, 14:00
Niestety przy wypalaniu fapa dodawane jest również paliwo. Można to zauważyć, gdy podczas procesu wypalania zdejmiemy nogę z pedału gazu. W normalnej sytuacji komputer spalanie pokazuje 0 a podczas wypalania raczej nie spada poniżej 1.
|
|
|