irekmiecz - 19-10-2014, 16:27 Temat postu: Co Wy na to ? Co Wy na to że znów na siłę nas chcą uszczęśliwić? Tym razem; Obowiązkowe czujniki ciśnienia w oponach! http://www.auto-swiat.pl/...w-oponach/3shw1 http://mojafirma.infor.pl...amochodzie.html krzychu - 19-10-2014, 18:00 Amerykanów już dawno uszczęśliwili. Ludzie nie mają obecnie świadomości co mają sprawdzać w samochodzie więc mnie to nie dziwi... Za to bardzo mi się podoba pomysł VW gdzie nie ma czujników, a jedynie kontrola prędkości poszczególnych kół (jeśli w którymś jest mało powietrza to zgłasza problem). To już dawno powinno być standardem wraz z ESP. Ktoś pisał też w dziale Outlandera, że podobno sam potrafi się przestawić między dwoma kompletami czujników (oczywiście wcześniej sparowane w serwisie, ale sama wymiana lato-zima jak zrozumiałem już bez konieczności podłączania komputera). Trzecie przemyślenie jest takie, że pewnie opony wielosezonowe (które w sumie są coraz lepsze) będą teraz na topie. misjonarz. - 20-10-2014, 12:59 w Polsce będzie tak: gwarancja mija, czujnik do śmietnika. krzychu - 20-10-2014, 16:18 No ale nawet na gwarancji możesz sobie je wsadzić do śmietnika jeśli zaakceptujesz świecącą się kontrolkę lub komunikat na desce... Z tego co wiem w amerykańcach ciężko to wyłączyć (znaczy nie widziałem aby się udało). mjsystem - 20-10-2014, 16:27
A jak było w lagunach? Też nie ruszyłeś bez ciśnienia w kołach. Psy na tym systemie wieszali  Ale dał się wyłączyć 
misjonarz. - 20-10-2014, 17:14 dla tego po gwarancji żeby jej nie stracić. Polak jak chce to potrafi, nawet wyłączyć takie cuś. krzychu - 20-10-2014, 17:50
A Panie bo w Lagunach to był nawet AS&G chociaż nikomu się o tym jeszcze nie śniło. *Po prostu czasem gasły na światłach z niewiadomych przyczyn A w Mitsubishi jeździć można tylko komunikat uciążliwy. Swoją drogą jakbym np. miał ASX-a 4x4 to bardzo byłbym zainteresowany wielosezonowymi (chociaż mieszkam w górach), a jakbym mieszkał gdzieś na równinach to bym się nie wiele zastanawiał.... mjsystem - 20-10-2014, 18:21
Jak to było z tą nadgorliwością? 
Misiek :) - 05-11-2014, 21:39 Tak jak większość przepisów w UE - Lobbyści chcieli coś wcisnąć na siłę... Gdyby unia rzeczywiście robiła co mówi, to byśmy mieli energooszczędne pralki, które by działały 30 lat. Wtedy nie było by tyle elektrozłomu, podobnie prawdziwa ekologia, to opakowania, które są w 100% przetwarzane... i ze śmieci zostaje przetworzone 95%?? Niestety prawodawstwo jest takie, że łatwo wcisnąć bubel, bo komuś się opłaca... jak np z klimą. kabar - 06-11-2014, 08:38
Przesadzacie. Mam już 3-cią lagunę i czujniki działaja ok. 10 lat. Po tym czasie rozładowuje się bateria w czujniku. Nic dziwnego że ludzie narzekają bo akurat zaczęły masowo się wyłączać ale jak wymienisz baterię to działa bezproblemowo. Jeśli któryś czujnik nie działa to poza komunikatami na wyświetlaczu i "gadaczce" nic się więcej nie dzieje. Auto jeździ normalnie. W tej co mam teraz mam wyłączone czujniki i założyłem zwykłe wentylki. |
||||||||||||||
