To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - Cari 1.6 Małe ogniska rdzy pod spodem maski

mwitek - 03-11-2014, 11:19
Temat postu: Cari 1.6 Małe ogniska rdzy pod spodem maski
Hej

Zauważyłem małe ogniska rdzy na masce od spodu od strony silnika.
Domyślam się że trzeba to zeszlifować i pomalować, żeby zabezpieczyć. Pytanie tylko czym to malować?

Jakiś podkład antykorozyjny i farba? Spray? Hammerite?

Doradźcie coś proszę.

milo - 03-11-2014, 14:50

Dobrze odczyścić na to brunox- epoxy http://brunox.pl/szerokie...a/brunox-epoxy/ podkład i lakier właściwy i na pewno będzie dobrze
mwitek - 03-11-2014, 15:03

Brunox jako podkład i na to lakier?
mateelv - 04-11-2014, 15:07

Nie.
Brunox, potem podkład, potem lakier. Tylko oczyść dobrze, brunox wcale jakiś dobry nie jest. No i stosuj się do instrukcji jego nakładania.

mwitek - 04-11-2014, 17:40

Mówisz dobry nie jest, to może coś lepszego da się znaleźć?
milo - 04-11-2014, 18:18

mateelv napisał/a:
brunox wcale jakiś dobry nie jest

Ja nie narzekam gdzie była rdza po brunoxie już nie wychodzi , ale jak kto woli

apg2312 - 04-11-2014, 18:41

Można Brunoxa (chociaż IMHO przereklamowany, myślałem, że to coś lepszego będzie), można coś w stylu:
podkład antykorozyjny spray
lub
podkład epoksydowy spray

adrian3232 - 04-11-2014, 23:26

Najlepiej będzie jak oczyścisz i dobry podkład antykorozyjny>dobry epoksydowy>akrylowy>i dopiero lakier :)
mateelv - 05-11-2014, 01:11

To, że brunox daje radę bezpośrednio ze rdzą to pic na wodę fotomontaż. Postaraj się oczyścić wszystko do gołej blachy. Wtedy faktycznie nie powinno nic wychodzić (ja tak robiłem małe wypryski rdzy u siebie na nadkolach i jest ok, choć minęło kilka miesięcy jak dotąd). Natomiast później nakładałem go w starej astrze ciotki bezpośrednio na mocno spiłowaną już rdzę i wystarczył tydzień by pojawił się z powrotem nalot rudej.

Także staraj się do czysta zjechać ognisko, kładąc brunox stosuj się do instrukcji z opakowania. Możesz przed nim spróbować, tak jak pisze adrian, zapodać antykorozyjny (taki czerwony, chyba boll'a).
Później to już podkład do lakieru, lakier i koniec ;)

Centosz - 05-11-2014, 20:04

A ja ci zaproponuje preparat o nazwie DINITROL.Bardzo dobry środek. :wink:
apg2312 - 05-11-2014, 21:01

No i jeszcze można wymieniać sporo cudownych środków - Cortanin, Ferrobond, Rust-Kill i wiele innych. I każdy następny post oczywiście będzie zachwalał coś innego :P
A serio, te wszystkie środki to tylko posypywanie syfa pudrem. Tam , gdzie jest woda lub tlen, tam wszelkie żelastwo się utlenia. A jedyny sposób, żeby z tlenku żelaza (czyli rdzy) mieć z powrotem żelazo, to piec hutniczy :P Wszystko inne to mniej lub więcej warta ściema.
Można oczywiście kupić różne "cudowne" specyfiki, które wg opisu (tutaj autorzy mają pole do popisu) nawet Titanica czy Bismarcka by odrdzewiły, tak że łajby te wyglądałyby lepiej, niż prosto po wyjściu ze stoczni :mrgreen: No cóż, jeśli ktoś chce eksperymentować, jego prawo, ponoć jest w Polsce demokracja ;)
Ja tam jednak zastosowałbym metody sprawdzone od lat - czyli rdzę wyczyścić do gołego metalu, potem antykorozyjny podkład epoksydowy, i na to lakier. bez żadnych dodatkowych wynalazków. Tym bardziej, że jest to maska od spodu, więc można natrysnąć nawet czarnym akrylem w sprayu. Strzelać się z tego przecież nie będzie ;)

adrian3232 - 05-11-2014, 23:50

apg2312 po epoksydowym trzeba dać podkład akrylowy żeby lakier się trzymał dobrze, epoksydowy jest tylko po to że nie wchłania i nie przepuszcza wody. Poza tym wiesz jak ciężko jest dotrzeć epoksydowy? ;D oczywiście można bez akrylowego ale tak będzię lepiej
mwitek - 06-11-2014, 04:52

Dzięki :-)

Oczywiście z góry zakładam wyczyszczenie do gołej blachy i moje pytanie nie było o magiczny odrdzewiacz tylko o metodę malowania, żeby już rdza nie przylazła :-)

apg2312 - 06-11-2014, 07:29

@mwitek - dokładnie wyczyścić papierem ściernym z rdzy (papier 180-240-400 na sucho), odtłuścić (benzyna ekstrakcyjna lub zmywacz silikonu), na to podkład epoksydowy, zeszlifować na równo (papier wodny 600), odtłuścić, na to
wersja 1 podkład akrylowy, zeszlifować 600 wodną, odtłuścić, na to lakier
wersja 2 bez podkładu akrylowego sam lakier
Jak pisałem wcześniej, ja osobiście nie [edit] z dobieraniem lakieru pod kolor, tylko natrysnął czarny akryl, obojętne czy mat czy połysk - ale raczej mat :)
czarny akryl spray
Ale oczywiście w każdej mieszalni możesz dobrać sobie lakier pod kolor karoserii, natrysnąć go a na niego lakier bezbarwny.
Przykłady różnych sprajów podałem z firmy BOLL, ale oczywiście inne firmy też produkują chemię samochodową, więc wybór masz spory :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group