Forum ogólne - Spanie na promie - prochy
yaro1976 - 07-11-2014, 18:38 Temat postu: Spanie na promie - prochy Witam,
nie chce mi się szlajać po innych forach tudzież czytać marketingowego bełkotu, sprawa jest tego typu, mam przed sobą rejs przez Bałtyk, promem, w nocy.
Niestety, pierwszą taką podróż kiepsko wspominam, tj już nie chodzi o bujanie, bo nie było najgorzej, ale raczej dyskomfort spowodowany całkowitym brakiem snu przez dwie kolejne noce.
tj startuję z Gdyni wieczorem, dzien dwa na miejscu - Szwecja, potem powrót i kolejna nie przespana nocka na promie.
Niestey mam bardzo wyczulony sen i wszelkie drgania, buczenie, itd uniemożliwiają mi sen całkowicie, co ze wszech miar jest dla mnie niekorzystne, bo jadąc tam muszę być przytomny - negocjacje, a po drodze powrotnej muszę jeszcze pokonać pół Polski samochodem.
Meritum,
co możecie polecić "na sen", tak aby nie przymulało na drugi dzień i umożliwiało wybudzenie beż użycia armaty,
akohol i inne standardowe używki odpadają , korki do uszu również przetestowane.
Macie jakieś doświadczenia z środkami nasennymi?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Sunderland86 - 07-11-2014, 23:51
Po mojemu to takie rzeczy powinieneś konsultować z lekarzem. Eksperymenty z lekami mogą skończyć się źle.
yaro1976 - 08-11-2014, 09:14
Sunderland86 napisał/a: | Po mojemu to takie rzeczy powinieneś konsultować z lekarzem. Eksperymenty z lekami mogą skończyć się źle. |
nie no tak źle to nie może być, po prostu mam czuły sen,
myślałem o jakichś środkach dostępnych w aptekach
apg2312 - 08-11-2014, 09:28
Ale właśnie jest ryzyko, że po zażyciu jakiegoś specyfiku prześpisz sobie cały rejs, ale na drugi dzień będziesz jeszcze przymulony - skoro nie korzystałeś jeszcze, to nie wiesz, jak Twój organizm zareaguje.
Najlepiej skonsultować się z lekarzem lub popytać dokładnie w aptece.
Ewentualnie - jeśli jest taka możliwość - zabierz kogoś ze sobą, żeby był drugi kierowca.
mystek - 08-11-2014, 16:26
APG dobrze gada. Jeżeli nigdy nie zażywałeś czegoś, to efekt będzie zdwojony. To tak samo jak z piciem kawy. Przypomnij sobie swój "pierwszy raz", jak kawa działał na Ciebie, a jak działa teraz (o ile pijasz kawę). Kiedyś jedna, zwykła, rozpuszczalna kawa i chodziłeś jak na szpilkach, a teraz wypijesz parzoną i... idziesz spać )
betka17 - 08-11-2014, 17:07
Nie używam,ale może kup Valused w kapsułkach. To preparat ziołowy,nie uzależni i nie zaszkodzi. Mocnych prochów nie dostaniesz bez recepty. Wiem o tym,bo to ja stoję po drugiej stronie okienka
yaro1976 - 08-11-2014, 19:46
mystek napisał/a: | (o ile pijasz kawę) | tylko raz w życiu miałem w ustach (jakkolwiek by to nie zabrzmiało w "ustach" faceta )
betka17 napisał/a: | To preparat ziołowy,nie uzależni i nie zaszkodzi. |
płynę na początku grudnia, tak więc chyba spróbuję w jakiś weekend i zobaczę jak organizm reaguje
ostatni raz kiepsko wspominam, 2 noce nie przespane (tam i nazad), także kiepsko z efektywnością na drugi dzień (wywaliłem plik z pracą kilkunastu osób w kosmos )
betka17 - 08-11-2014, 20:17
yaro1976 napisał/a: |
betka17 napisał/a: | To preparat ziołowy,nie uzależni i nie zaszkodzi. |
płynę na początku grudnia, tak więc chyba spróbuję w jakiś weekend i zobaczę jak organizm reaguje
reaguje |
W opakowaniu jest 30 kaps.czyli dwa listki. Kup jeden,wystarczy. Lek może być brany na uspokojenie w ciągu dnia (chyba ze 3x dziennie) lub raz wieczorem ok.pół godziny przed planowanym snem 2 kapsułki na raz. Kolorowych snów
JCH - 08-11-2014, 22:51
yaro1976 napisał/a: | płynę na początku grudnia | Nie ma jakiegoś taniego rayanaira tak, żeby Ci pasowało
yaro1976 - 09-11-2014, 13:51
JCH napisał/a: | yaro1976 napisał/a: | płynę na początku grudnia | Nie ma jakiegoś taniego rayanaira tak, żeby Ci pasowało |
normalnie to latam via Kopenhaga, średnio raz w miesiącu, ale jak jedziemy większą ekipą to bardziej się opłaca samochodem
mkm - 09-11-2014, 13:58
yaro1976, ja bym popracował nad samym snem. Może masz zbyt cicho i wygodnie?
Sxizo - 10-11-2014, 14:21
Napar z suszonych szyszek chmielu, ok 2-3 lyzeczki na kubek, mi strasznie pomaga zasnąć
KsiadzRobak - 10-11-2014, 15:07
jaki prom? Stena? - maszynowni prawie nie słychać (pływam z reguły na 8 - 9 pokładzie), do tego wypad na dyskotekę, trochę alku i zapadam w letarg bardzo szybko
na pobudkę zagrają rano Luisa Amstronga i się obudzisz
yaro1976 - 10-11-2014, 15:25
mkm napisał/a: | yaro1976, ja bym popracował nad samym snem. Może masz zbyt cicho i wygodnie? |
faktem jest cenię sobie bardzo spokojny sen, od nastu lat odkąd przeprowadzilem sie do Łodzi to śpię w korkach w uszach
KsiadzRobak napisał/a: | jaki prom? Stena? - maszynowni prawie nie słychać (pływam z reguły na 8 - 9 pokładzie), do tego wypad na dyskotekę, trochę alku i zapadam w letarg bardzo szybko
na pobudkę zagrają rano Luisa Amstronga i się obudzisz |
ano stena, właśnie alku odpada, trzeba być na chodzie, a i rano zjeżdżając z promu można się zdziwić jak ci smutny pan podetknie patyka do dmuchania,
nic muszę chyba jakąś meliskę zastosować i prosić o kajutę z dala od maszynowni
KsiadzRobak - 10-11-2014, 22:31
dobrze, że grudzień, bo ok 2015 UE narzuca inne normy spalin i albo remont i super filtry albo ON zamiast mazutu
więc ceny biletów +50%
ku uciesze reszty normalnego świata, który się takimi bzdurami nie przejmuje
|
|
|