To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.9DI-D] Skrzynia biegów

marko22 - 15-11-2014, 21:43
Temat postu: [Cari 1.9DI-D] Skrzynia biegów
Zaznaczam, że czytałem prawie wsio, co dotyczy problemów z biegami :mrgreen:
I już zgłupiałem - wszędzie się "przewijają" tulejki, ale gdzieś w jakimś temacie ktoś napisał, że w DiD jest sterowanie linkami.....więc? Tulejki czy linki? Co jest przyczyną ciężkiego "wchodzenia" 4-5? Z resztą nie mam problemów. A te pozostałe to w trakcie zmiany drążek robi ruch i w pewnym momencie jest blokada, jakby coś stawało na drodze. Już różnie sobie radzę. Albo wciskam ponownie sprzęgło, albo siłowo pchnę drążek i jakoś wejdzie. Ale nie podoba mi się ten sposób, bo nie wiem, jak długo to podziała.... Oczywiście nie jest to non stop, bo czasami jest ok. Ale w 90% nie jest ok :)

robertdg - 16-11-2014, 09:50

Linki - kontrola stanu i mozliwości regulacji, olej w skrzyni do weryfikacji w razie konieczności wymiana
rasiak1980 - 16-11-2014, 20:02

pierwsze co możesz spróbować to zdemontuj gałkę z dźwigni zwiany biegów, następnie skórzaną manszetę osłaniającą mechanizm masz tam dwa cięgna, i przegub kulowy możesz wpuścić w te rurki z których cięgna wychodzą trochę smaru silikonowego albo litowego w spay-u jeżeli to nie pomoże to trzeba powtórzyć czynność z drugiej strony czyli od strony skrzyni jedna linka odpowiedzialna jest za ruch dźwigni w poziomie druga w pionie
milo - 16-11-2014, 20:20

marko22 napisał/a:
wszędzie się "przewijają" tulejki, ale gdzieś w jakimś temacie ktoś napisał, że w DiD jest sterowanie linkami.....więc? Tulejki czy linki?

Na pewno linki sprawdz mocowania przy skrzyni

marko22 - 29-11-2014, 12:59

Witam ponownie. No jednak nie linki Panowie. Po zdjęciu linek całość chodzi bezgłośnie. Dziś wracałem z Warszawy i po przejażdżce prawie 170 na obwodnicy Mińska, przy zjeździe zaczęło mi tak hałasować, że myślałem - coś się urwało. No nic. Trzeba jechać dalej. Ucichło i od tej pory praktycznie chyba skończyła się skrzynia albo łożyska. Wrzucenie 4 graniczyło z cudem. Na rondzie już w Siedlcach nie mogłem zjechać, bo żadnego biegu nie mogłem wrzucić. A jak się udało, to strzeliło jakby sprzęgło odpadało. Doturlałem się jakoś do mechanika i gość powiedział krótko - skrzynia do zdjęcia. Dobrze, jak poszły tylko łożyska. A jak coś więcej, to skrzynia złom. A najlepsze, że nie mógł dopatrzeć się, co to za wynalazek. Bo mówi, że we wcześniejszych Carismach wsteczny był "do przodu". Ktoś wie, jaka skrzynia tu siedzi? Renault czy Volvo, czy może jakieś japońskie cudo? W poniedziałek stawiam na warsztat i znowu bujanie się pociągami :(
JCH - 29-11-2014, 13:12

marko22 napisał/a:
Ktoś wie, jaka skrzynia tu siedzi? Renault czy Volvo, czy może jakieś japońskie cudo?
Na skrzyni, gdzieś tam w którymś miejscu jest nabity napis "Volvo". Olej ma spełniać normę Volvo....
Była dość długa dyskusja na Forum na ten temat i konkluzja była taka, że jest to efekt kooperacji Volvo-Renault.

robertdg - 29-11-2014, 18:32

W TD była skrzynia renault wiec wsteczny mógł być do przodu obok jedynki, w DiD jest skrzynia F5MV1
marko22 - 24-12-2014, 00:23

Wracam ponownie. Skrzynia złom. Nowa (używana) 600zł plus montaż, razem ok 1tys. No cóż. Za niechlujstwo się płaci. Okazało się, że w starej praktycznie nie było oleju, 4 i 5 miała popalone zębatki i ogólnie tragedia. Jakbym sprawdził wsio po kupnie, może bym tego uniknął, ale jak to zwykle bywa - brak czasu. Pojawiły się za to inne problemy. Od początku nie miałem światła wstecznego. Po wymianie skrzyni dalej nie ma. Następne - brak wskazań prędkości. Czujnik prędkości został nawet ze starej założony - zero. Obroty są, prędkości nie ma. Kilometrów też nie liczy. I na koniec pozostała pięknie świecąca lampka SRS. To pewnie wynik długiego odłączenia akumulatora. Ręce mi już opadają z tym samochodem :(
robertdg - 24-12-2014, 07:24

Może doszło do uszkodzenia czujnika VSS (dostałą sie wilgoć, zaśniedziały styki, zimne luty, etc) w skrzyni albo wiązki przy demontazu skrzyni - wypadałoby sprawdzić sam czujnik czy generuje impulsu podczas obracania wałkiem.
Bład SRS skasowac, przy okazji mozna zajrzeć do ECU czy widzi prędkośc pojazdu w trakcie ruchu, jezeli tak wskazywac by to mogło na licznik albo wiązkie między licznikiem a ECU
Co do światł wstecznego, nalezy sprwdzić włacznik światła wstecznego na skrzyni, wiązke oraz zarówki w lampach ;-)

marko22 - 24-12-2014, 08:57

Robert...piszesz o tym czujniku, co napisałem? Nie mam pojęcia, jak go sprawdzić. Jeśli można by mieć zastrzeżenia do tego z drugiej skrzyni, to z mojej starej działać powinien na pewno. Bo jednak wskazania były. Wiązkę gość niby sprawdził, napięcie do czujnika dochodzi. Błąd SRS oczywiście, że trzeba skasować, ale....trzeba mieć czym :) Sam mechanik od skrzyni podłączał się kompem, ale skasował tylko błędy z silnika. Do poduszek ni cholery nie mógł się dostać. Pojechałem do większego warsztatu, gdzie zakupili SPECJALNIE zestaw do komunikacji z tzw. japończykami i......lipa :D Sam się nawet bawiłem tym ustrojstwem i też lipa. Zero komunikacji. Ani bezprzewodowo, ani po kablu. Czujnik wstecznego sprawdził mi też na "krótko" i światła nie ma. Ba....nie działa mi też ogrzewanie tylnej szyby (lusterka ok). Zajrzałem nawet pod tę gumkę między klapą a karoserią, ale wygląda tam raczej wszystko dobrze. Żarówkę sprawdziłem jedną tylko i jest cała :wink: Na razie daję spokój, bo wiadomo, święta.
Tak więc życzę wszystkim Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego 2015 roku :)

Bizi78 - 24-12-2014, 10:46

marko22 napisał/a:
Do poduszek ni cholery nie mógł się dostać.

Miałem to samo z kasowaniem, w większości warsztatów nie mogli się połączyć z SRS-em :? .
Tak mnie denerwowała kontrolka, że miałem podjechać nawet do ASO.
Ostatecznie skasowano mi za 20zł LAUNCHEM x431 z dedykowaną końcówką do Mitsu.

Jak nie sprawdzałeś to sprawdź dobrze wszystkie bezpieczniki.

robertdg - 24-12-2014, 13:54

Jezeli do czujnika dochodzi napięcie to nalezy sprawdzić czy na wolnym pinie będzie generowane napięcie podczas obracania wałka, przyczyna może być dośc prozaiczna bo wystarczy ze leciutko pośniedzieja styki i nie będzie działać ani na jednym ani na drugim czujniku.
Co do czujnika wstecznego, jezeli sam czujnik działa prawidłowo i ze skrzyni jest prawidłowo wyzwalany to pozostaje wada w wiązce elektrycznej.

Pozdrawiam i Wesołych Świat ;-)

marko22 - 25-12-2014, 12:17

Postanowiłem zajrzeć do bezpieczników przed wczorajszym wyjazdem. Spalony okazał się od światła wstecznego. Zdziwiony byłem bardzo kiedy po wymianie zniknęła kontrolka SRS i zaczął działać licznik. No świetnie, myślę sobie. Wsteczny też działa. Niestety podczas jazdy (po włączeniu wstecznego raczej) znowu to samo. Czyli poszedł bezpiecznik. Ale nie od razu. Bo jakiś czas działał. A czemu to odpowiada za licznik i SRS to nie mam pojęcia. Ale jakiś związek ma.
robertdg - 25-12-2014, 12:40

Może zwarcie w lampie lub żarówce - najprościej wykluczyć (odpiąc wtyczki od lamp i wlaczyć wsteczny, czekać aż się przepali bezpiecznik, jak się przepali to wina w wiazce, jak sie nie przepali to najpierw podpiac jedna lampe, czekać az sie przepali, jak sie nie przepali, podpiac druga lampe, jak sie przepali to wymienić zarówke albo sprawdzić gniazdo żarówki :lol: troche namieszałem ) ;-)
marko22 - 25-12-2014, 18:01

Ale za to jak szczegółowo ;-) Wygląda to tak. Na postoju wsteczny świeci. Stałem chyba z 5 minut i nic się nie stało. Jak tylko pojechałem trochę, podczas pracy silnika włączyłem wsteczny bo cofałem i bezpiecznika nie ma. Czuję, że poprzedni właściciel miał to samo, bo na starej skrzyni kostka od wstecznego była całkiem wypięta. Gdzie szukać dalej? :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group