Akuma supido - 02-12-2014, 22:10 Temat postu: [EAx 97-04] V6 Avance, 1999r, kombi, czarny, Gliwice Zgodnie z regulaminem zakładem kolejny wątek z innym galem. Jedno z ogłoszeń z aledrogo http://allegro.pl/mitsubi...4849563420.html    
Rozmawiałem ze sprzedającym i zdobyłem nr. win JMBLNEA5WXZ000520 Sprzedający zapewniał że kielichy i nadkola są ok. o pozostałe informacje dopytam jutro a może nawet podjadę oblukać sztukę jeśli dacie mi odrobinę nadziei 
Proszę o opinie. Paweł84 - 03-12-2014, 01:10 poszukaj na forum o autach z Gliwic 
RazKaze - 03-12-2014, 09:35 jeśli sie nie mylę to musisz dobrze obejrzeć auto bo to jest sprzedawca który picuje samochód jak sie da wyciąga i przekłada tez wszystko jak się da , handluje tylko galantami Tomek - 03-12-2014, 10:27
ciężko się z tym zgodzić gość sam mi się przyznał, że on na myjnię nigdy nie wydał więcej niż 5 złotych sam u niego kupiłem auto, które w środku było mocno upierdzielone (poplamiona podłoga, plany na tapicerce bagażnika, usyfione boczki drzwi, etc.), nawet szmatą nie przetarte, więc z tym picowaniem bym się nie zgodził trzeba jednak zauwazyc, ze nadkola tylne najpewniej są zapryskane na szybko, zeby ukryc to co trzeba
nie tylko
różnie bywa, trzeba uważać, ale w ostatnich latach już przestał wyciągać co się da, ograniczył się chyba tylko do wyciągania radia (albo takie już dostaje) niemniej jednak trzeba się spodziewać, że za 8 tyś (kilka stówek zawsze opuści) z LPG i przygotowany do rejestracji, to się cudu nie kupi drugie tyle włożysz w opony, rozrząd, zawieszenie i hamulce Akuma supido - 03-12-2014, 12:30 Przejrzałem na forum wątki dotyczące handlarza z Gliwic i już wiem że solidnie bajerował przez telefon. Mimo to chyba podjadę do Gliwic mam zaledwie godzinkę drogi. W ostatnim czasie handlarz oferował 3 sztuki na aledrogo i wszystkie miały wolne miejsce na radio, co za człowiek szarpie wszystko jak Reksio kiełbasę. Swoją drogą widzę że kupno galanta z jednego kawałka bez zaliczonego dzwonu, bez remontu blacharki na odpieprz jest trudnym zadaniem. No cóż `będę szukał dalej. Dzięki pozdrawiam. eremita - 03-12-2014, 12:38
jak szukasz Avanca poniżej 10 tys to raczej jest nie realne  chyba że trafisz na okazję 
Tomek - 03-12-2014, 12:56
te auta są w chwili obecnej jego własnością, a swoją własnością może on dysponować jak chce nic nikomu do tego, w jakim stanie wyposażenia sprzedaje auta
do niego dzwonisz i rozmowa wyglada tak: - dzień dobry, interesuje mnie Galant1, w jakim on jest stanie? - w dobrym stanie - a skrzynia automatyczna? - dobra jest, wszystko super - aha, a Galant2, w jakim stanie - w dobrym stanie - a skrzynia manualna? - no wszystko gra - a synchronizatory? - bardzo dobre i tak dalej to jest handlarz, więc jak dla mnie żadne rozmowy przez telefon nie mają sensu, poza umówieniem się na konkretną godzinę i tyle. Sycior - 03-12-2014, 21:13 Da się ale jest ciężko, ja za swojego dałem 18 (z opłatami) i był po małej przygodzie Generalnie zakup auta to trochę loteria, choćby nie wiem jak uczciwy był sprzedawca to może o wszystkim po prostu nie wiedzieć ;p
misza116 - 03-12-2014, 21:52 Pozwolę sobie dodać, że maska zmieniona, i nawiązując do powyższych - ktoś mu zabrał felgi 
Paweł84 - 05-12-2014, 01:25 felgi na aucie to OZ F1 racing bardzo mocne i trwale , lepsze niż borbety. Wiem , bo miałem w swojej Primerze Sport line , tylko ze 17calowe a tu pewnie 15 jest. misza116 - 05-12-2014, 10:59
Może pan z Gliwic się nie zorientował, zaraz znikną  . Poza tym kwestia gustu, ale mi się nie podobają..
Akuma supido - 07-12-2014, 21:10 Zrezygnowałem z oferty z Gliwic i kupiłem doinwestowanego gala jeżdżącego kilka lat w Polsce od prywatnej osoby. Dziękuję za rady i pozdrawiam. ralpheleanor - 18-10-2015, 12:58 Witam, Ja także kupiłem Galanta od Pana z Gliwic. Po kilku miesiącach użytkowania mogę opisać: - Dokumentacja do rejestracji źle sporządzona, były korekty , jeszcze raz przegląd i stres 
- Sierpy zrobione ( widziałem przy zakupie) , ale totalnie na sztukę, od środka widać że spawy co 5cm, nic nie zabezpieczone i szpachli tona. - środek ładny , wyprany czysty - radia brak - apteczki , trójkąta, gaśnicy brak -koło zapasowe włożone popowodziowe , od razu poszło na złom. - opony stare - klocki wymienione tylko w jednym kole, żeby się nie tarło - amortyzatory tył brak. - KATALIZATOR wycięty tzn. puszka została , a w puszcze wycięty kwadrat, kość wyciągnięta, puszka zaspawana. - ABS był uszkodzony to wyciągnął przekaźnik, żeby się nie świecił. Tyle , raczej Pana z Gliwic nie polecam, dodam że jak kupowałem Galanta na podwórku stało 6szt i wybrałem najładniejszego.!!!! |
||||||||||||||||||||||
