Outlander II GEN Techniczne - [II 2.4 MIVEC] Trzeszczenie tylnego zawieszenia przy przejeż
piotrekone - 09-12-2014, 08:10 Temat postu: [II 2.4 MIVEC] Trzeszczenie tylnego zawieszenia przy przejeż Witam.
W moim Outlanderze przy przejeżdżaniu przez tzw "śpiących policjantów" trzeszczy coś w tylnym zawieszeniu. Przy normalnej jeździe wszystko jest ok - nawet na większych dołach. Dzieje się tak tylko przy przejeżdżaniu przez progi zwalniające.
Z zawieszeniem wszystko OK. Auto z 2011r., przebieg 52kkm
Czytałem gdzieś, że winę ponoszą gumy tylnego zawieszenia - tylko które????
Trzeba je potraktować silikonem w sprayu - dobrze, żebym tylko wiedział, w które miejsce.
Czy ktoś ma/miał podobny problem?
Jak sobie z tym poradziliście?
bonito - 09-12-2014, 23:16
Kolego,
z całym poważaniem - silikon nadaje się do uszczelniania kabin prysznicowych oraz do powiększania niektórych wymiarów naszej płci pięknej
Natomiast do naprawy zawieszenia samochodów jakby mniej....
bonito
piotrekone - 10-12-2014, 05:34
bonito
Silikon w sprayu (np. firmy SONAX) służy m. in. do konserwacji gumy, uszczelek itp.
Ale to nie jest problemem, tylko które miejsca w zawieszeniu sa narażone na trzeszczenie?
p.s. Sonax Silikon w sprayu - opis "Uniwersalny środek smarujący, ochronny i pielęgnacyjny do metalu, gumy, tworzywa sztucznego i drewna. Eliminuje piski i trzaski. Nie tłuszcząca warstwa silikonu wypiera wodę i zwiększa poślizg części ruchomych."
bonito - 10-12-2014, 08:22
Kolego,
wybierz się do jakiegokolwiek (dobrego) mechanika i opowiedz mu że chcesz eliminować hałasy w zawieszeniu za pomocą silikonu w sprayu (nawet firmy Sonax).
Uważaj tylko, bo po takim stwierdzeniu prawdopodobnie spadnie z krzesła ze śmiechu
A tak na poważnie - "trzeszczenie" może mieć różne przyczyny, niektóre świadczące o niesprawności, niektóre związane konstrukcyjnie z danym elementem (czyli tttm). Nikt zdalnie ci tego nie powie, musisz się udać do serwisu w celu diagnozy.
bonito
rezon - 10-12-2014, 10:45
raczej koledzy mieli na myśli olej silikonowy, bo silikon to faktycznie albo do kabin albo do biustu
Można próbować popryskać elementy ruchome - wahacz, amortyzatory. Najlepiej jakby ktoś jeden bujał samochodem, a drugi słuchał. Efekt będzie - ale krótkotrwały, też próbowałem uciszyć Outka i wyszło, że łatwiej się przyzwyczaić
Komandor - 10-12-2014, 17:29
U mnie to samo ale latem trzeszczy zdecydowanie mniej ASO Torun sprawdzalo zawieszenie i nic nie znalezli... Outek juz po gwarancji wiec dalem sobie spokoj...
piotrekone - 10-12-2014, 20:06
Dzięki za info.
Widzę, że problem trzeszczenia nie dotyczy tylko mnie.
U mnie trzeszczy tylko i wyłącznie przy przejeżdżaniu przez progi zwalniające - przy "bujaniu" autem wszystko jest OK.
Spróbuję coś z tym zrobić
Pozdrawiam
tomko - 11-12-2014, 22:23
U mnie wszelkie dziwne odgłosy z zawieszenia minęły jak ręką odjął wtedy kiedy padł mi pierwszy fabryczny amor z przodu. Gazowe Kayaby czynią cuda
mitsu00 - 12-12-2014, 11:49
tomko napisał/a: | U mnie wszelkie dziwne odgłosy z zawieszenia minęły jak ręką odjął wtedy kiedy padł mi pierwszy fabryczny amor z przodu. Gazowe Kayaby czynią cuda | Ja bym nie cieszyl sie na zapas. Tez wymienilem amortyzatory na gazowe KYB i przez 2-3 mies mialem spokoj. Potem niestety odglosy jak ze starej wersalki powrocily Wg mnie to sama konstrukcja zawieszenia jest tu winowajca.
tomko - 12-12-2014, 22:40
mitsu00 napisał/a: | tomko napisał/a: | U mnie wszelkie dziwne odgłosy z zawieszenia minęły jak ręką odjął wtedy kiedy padł mi pierwszy fabryczny amor z przodu. Gazowe Kayaby czynią cuda | Ja bym nie cieszyl sie na zapas. Tez wymienilem amortyzatory na gazowe KYB i przez 2-3 mies mialem spokoj. Potem niestety odglosy jak ze starej wersalki powrocily Wg mnie to sama konstrukcja zawieszenia jest tu winowajca. |
Cud trwa już drugą zimę i jakieś 20 kkm
macia - 17-02-2016, 20:26
Panowie, i mnie dopadły te niemiłe trzaski. Dochodzą z tyłu i nie wiążą się z przejeżdżaniem przez progi zwalniające. Słychać trzeszczenie przy zwykłej jeździe nawet po równym asfalcie. Bujanie na postoju nie powoduje tych odgłosów. Jakieś pomysły, czy tylko mechanik pomoże?
|
|
|