Rafal_Szczecin - 13-02-2007, 14:48 Temat postu: Janusz Kulig 
BIOGRAFIA Janusz Kulig – urodził się 19 października 1969 roku w Krakowie. Swoją karierę rajdową rozpoczął Fiatem 126 p w 1991 roku. W roku 1995 zdobył tytuł Mistrza Polski w swojej klasie Oplem Kadettem gr.N. Później przesiadł się do A grupowej Astry GSI i wywalczył nią tytuł II Vice Mistrzów (czy II Wicemistrza albo dwa tytuły wicemistrzowskie?). W latach 1997-1998 roku startował za kierownicą Renault Megane Maxi. W pierwszym roku startów zdobył I pierwszy w swojej karierze tytuł Mistrza Polski w klasyfikacji generalnej oraz w klasie F-2. Jak sam często wspominał, tęsknił do rajdów sprzed lat. Lata 1992-95 nauczyły go pierwszych „szlifów rajdowych”. Zaczął osiągać pierwsze poważne sukcesy. W latach 1996-1998 poznał rajdy od najlepszej strony. Walczył profesjonalnie przygotowanymi autami i korzystał z fachowych serwisów. Pozwoliło to sięgnąć po najwyższe tytuły w Mistrzostwach Polski i Słowacji (tytuł Mistrza Europy Strefy Centralnej). Po okresie startów samochodami napędzanymi na przednią oś, przyszedł czas na auta klasy WRC. Pierwsze starty odbył Escortem WRC w 1999 roku w barwach nowego zespołu Marlboro-Mobil 1. W sezonie 1999 sięgnął po tytuł Wicemistrza Polski w klasyfikacji generalnej. Lata 2000 i 2001 to starty Fordem Focusem WRC. Najwyższa dostępna specyfikacja samochodu pozwoliła zespołowi na wywalczenie tytułów Mistrza Polski w dwóch kolejnych latach. Rok 2002 rozpoczął Janusz współpracą z zespołem „Shell Helix-PTF-Seat”. Starty Seatem Cordobą WRC objęły jedynie udział w trzech pierwszych eliminacjach: Rajdzie Zimowym, Krakowskim i Elmot. W trakcie trwania rozgrywek na „rodzimym podwórku” Janusz Kulig rozpoczyna starty w Mistrzostwach Europy Fordem Focusem WRC, kończąc tym samym udział Seatem w Mistrzostwach Polski. Na koniec sezonu sięga zasłużenie po tytuł Wicemistrza Europy, startując w ostatniej eliminacji Peugeotem 206 WRC. Rok 2003 to początek startów w Mistrzostwach Świata w klasyfikacji Production Car samochodem Mitsubishi Lancer gr N. Najpierw jest to wersja VI tego modelu, a w trakcie sezonu przesiada się do najnowszej wersji evo VII. Po niezbyt udanym występie na Rajdzie Szwecji (dyskwalifikacja), Janusz startuje w Rajdzie Meksyku, będącym treningiem przed Rajdem Nowej Zelandii. Zajmuje tam bardzo wysokie 2 miejsce. Rajdu Nowej Zelandii również nie zaliczy do udanych, z powodu awarii samochodu, która pozbawia go możliwości dalszej walki i dotarcia do mety. Potem jednak zaczynają się pierwsze sukcesy. Trzecie miejsce w klasyfikacji Production Car Rajdu Niemiec oraz na koniec sezonu Rajd Korsyki, na którym zajmuje dobrą 4 pozycję. Pod koniec sierpnia startuje również w Rajdzie Barum, jednakże z powodu problemów zdrowotnych jest zmuszony do wycofania się po pierwszym dni rajdu (zajmuje wysokie 5 miejsce). Sezon 2003 kończy na 8 miejscu w klasyfikacji Production Car. sezonie 2004 w pełnym kalendarzu 7 rund Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski mieliśmy zobaczyć Janusza Kuliga wraz z pilotem Maciejem Szczepaniakiem. Załoga miała reprezentować barwy fabrycznego teamu Fiata, startując Fiatem Punto Rally Super 1600 w najnowszej specyfikacji. Decyzja o wyborze krakowsko-wrocławskiej załogi została podjęta przez Fiat Auto Poland po serii testów, które odbyły się na początku listopada w Toscanii, zorganizowanych wspólnie z firma PROCAR i działem sportu Fiata, Ntechnology. Niestety, tragiczna śmierć przerwała marzenia i plany... 13 lutego Janusz Kulig zginął w wypadku, na strzeżonym przejeżdzie kolejowym w Rzezawie koło Bochni. Prowadzony przez niego fiat stilo wjechał na tory, szlabany były podniesione, nie działała sygnalizacja świetlna... 
PRZEBIEG KARRIERY 1994 V-ce Mistrz Polski w klasie N-3 1995 Mistrz Polski w klasie N-3 1996 V-ce Mistrz Polski F-2000 V-ce Mistrz Polski w klasie A-7 1997 Mistrz Polski w klasyfikacji generalnej Mistrz Polski F-2000 Mistrz Polski w klasie A-7 1998 V-ce Mistrz Polski w klasyfikacji generalnej Mistrz Polski F-2000 Mistrz Polski w klasie A-7 Mistrz Europy strefy centralnej FIA 1999 V-ce Mistrz Polski w klasyfikacji generalnej Mistrz Europy strefy centralnej FIA 2000 Mistrz Polski w klasyfikacji generalnej 2001 Mistrz Polski w klasyfikacji generalnej Mistrz Słowacji w klasyfikacji generalnej Mistrz Europy strefy północnej FIA 2002 V-ce Mistrz Europy 2003 VIII miejsce w klas. geneneralnej Production Car WRC (www.kulig.pl) W księgarniach pojawiła się książka o Januszu Kuligu. We wrześniu wydana została książka Grzegorza Chmielewskiego "Ostatni przejazd" poświęcona rajdowemu mistrzowi Januszowi Kuligowi. Kulig zginął tragicznie w wypadku samochodowym. Wspomnienia w formacie A5 uzupełnione są licznymi fotografiami. Koszt egzemplarza 40 zł. (www.janusz.net.pl) 
[ Dodano: 13-02-2007, 14:46 ] dzis mija 3 rok odkad nie ma z nami Janusza. to wlasnie dzis - 13 lutego lecz 3 lata temu wydarzyla sie tragedia ... lecz kibice nigdy nie zapomna Janusza Kuliga Janusz zawsze pozostaniesz w naszej pamieci jako mistrz ... 
(fotka pobrana z www.interia.pl) Bartek - 13-02-2007, 15:09 Ano smutna rocznica.... mam łatwo pamiętać - Janusz zrobił mi "prezent" na 29 urodziny..... [*] Anonymous - 13-02-2007, 15:26 Smutne i tragiczne ale to nie Janusz ten "prezent" zrobił 
Rafal_Szczecin - 13-02-2007, 15:29 Zwykły mroźny zimowy wieczór, sypiący z nieba śniegiem, wieczór, który szybko się zapomina - pomimo tego, że to był 13. Gdyby nie ten głos z radia, który co chwilę powtarzał koszmarną wiadomość: "Dziś wieczorem na przejeździe kolejowym w Rzezawie zginął Janusz Kulig...” I to pierwsze pytanie – może to jakaś pomyłka, a zaraz potem - dlaczego właśnie On? Bo przecież Janusz był wprost fanatykiem bezpieczeństwa. Rajd to zupełnie inny świat, ale w normalnym ruchu drogowym wprost nałogowo przestrzegał przepisów. Był spokojnym, opanowanym, unikającym aż do przesady jakiegokolwiek ryzyka kierowcą! Nawet gdy czasem przekraczał dozwoloną szybkość, co było jego jedynym „drogowym grzechem”. Minęły trzy lata, a wielu nadal nie może zrozumieć jak mogło to się stać, nie może pogodzić się z myślą, że już nie zobaczą nigdy widoku uśmiechniętego Janusza, w kombinezonie, za kierownicą rajdowego auta. Bo tym uśmiechem zjednywał sobie serca nie tylko dorosłych, ale również i dzieci, które wyczuwały jego ciepło i lgnęły do niego. Miał wielki dar pogodnego komunikowania się z ludźmi. Żadnych nonszalanckich słów, gestów, zachowań, żadnego gwiazdorstwa. I nigdy nie zapomniał, że pochodził z Łapanowa. Czas szybko leci i zaciera powoli ślady. Ale na grobie Mistrza nigdy nie brakuje kwiatów czy zapalonych zniczy. Bo Janusz nadal żyje wśród nas i jego uśmiech na zawsze pozostanie w pamięci. Wtorek, 13 lutego jest dniem trzeciej rocznicy tragicznej śmierci Janusza Kuliga. 
(tekst oraz fotografie : www.januszkulig.pl ) Adaho_krak - 14-02-2007, 00:21 ['] ['] ['] Robson86 - 14-02-2007, 00:49 ...wychodzil z wypadkow przy znacznych predkosciach a zginal....... ehhh Anonymous - 14-02-2007, 00:59 to byl wielki kierowca, poszukajcie sobie jego onboardow na youtube, polecam ['] Krystian99 - 13-02-2013, 16:33 [*] Pamiętamy 
Bartek - 13-02-2013, 16:44 Pamiętamy
mjsystem - 13-02-2013, 16:47 [*] pamiętamy.... yalook - 20-02-2013, 09:15 [*] Bartek - 13-02-2014, 11:11 Pamiętamy
10. rocznica a uczucie to samo co roku yalook - 13-02-2014, 12:00 to już 10 lat minęło... [*] Tomek - 13-02-2014, 12:12
doskonale pamiętam ten dzień, bo siedziałem w pociągu w Bochni i jakoś dziwnie się ten odjazd opóźniał po chwili dotarła informacja o jakimś wypadku na przejeździe, a dopiero w domu się dowiedziałem co i kto [*] [ Dodano: 13-02-2014, 12:16 ] ps. nawet na googlach jest oznaczone miejsce: https://maps.google.com/maps?q=49.984796,20.515071&hl=pl&num=1&t=h&z=20 Krystian99 - 13-02-2014, 22:20 [*] 10 lat  
|
||||||||
