DoK - 25-01-2015, 14:15 Temat postu: alarm zwariował... (Galant 2000 r) witam, na wstępie chciałbym się przywitać, jako że to mój pierwszy post 
problem jak w temacie - alarm zwariował, ale od początku. Zaczęło się od samoistnego włączenia alarmu. Po nieudanych próbach jego wyłączenia pilotem musiałem odłączyć syrenę. Teraz po wciśnięciu pilota otwierają się tylko jedne drzwi (tylne) no i auto cały czas sygnalizuje włamanie... syrena jest wyłączona, ale wszystkie kierunkowskazy migają.... co prawda auto odpala i można je prowadzić, ale cały czas kierunkowskazy migają co znacznie utrudnia jazdę nie wspominając o każdorazowym przechodzeniu z tylnego siedzenia na przednie 
czy któryś z forumowiczów spotkał się już z takim problemem? jest na to jakaś rada? z góry dziękuję za każdy trop
pozdrawiam Dominik robertdg - 25-01-2015, 17:13 Zlokalizuj centralke i napisz jaki typ alarmu masz zamontowany, może dobrała sie do niego wilgoć, albo centralka przestała domagac. KsiadzRobak - 26-01-2015, 08:07 Jeśli dobrze pamiętam, to fabrycznego alarmu nie było, więc jest to dokładka. Także trudno radzić jednoznacznie, skoro nie wiadomo, jaki to alarm. Ostatnio miałem klienta, któremu alarm mrugał 5x zamiast 2 (przy rozbrajaniu) i tylko to się zmieniło w stosunku do codziennego użytkowania. Więc po lokalizacji i odczytaniu opisu centralki okazało się, że bateria w pilocie jest słaba i w ten sposób ta centralka informuje. DoK - 26-01-2015, 20:25 udało się ustalić to: Alarm typ DEFA Central Unit 800 IOC flash... dalej jest PN10522 SN5170016 A 00 03 04 Software 01 robertdg - 26-01-2015, 20:49 Poczytaj instrukcje http://www.net-import.dk/...ns%20manual.pdf DoK - 26-01-2015, 21:02 ooo dzięki, to już jest jakiś trop! spróbuję ogarnąć
|
||||||
