Atropos - 02-02-2015, 20:03 Temat postu: Sport 2.0 z alledrogo Witam, Szukamy dla siebie Sporta 2.0 i jakiś czas temu uwagę mą przykuł ten egzemplarz: http://allegro.pl/mitsubi...4919823202.html Czy ktoś widział/zna to auto? pozdrawiam, Tomek mkm - 03-02-2015, 02:41 Nie znam i oceniam tylko po zdjęciach, ale... zanim pojedziesz pros o jak najwięcej zdjęć. Prawy błotnik nie został spasowany ze słupkiem, zderzak pofalowany przy haku. Dokładki zbyt "nowe". Przedni zderzak zbyt nisko wisi zwróć uwagę na szpary przy masce. Auto okrutnie natłuszczone, wiec mogą być przekłamania na tych zdjęciach. Nie wiem czy można wierzyć w przebieg - trochę zuzyta tapicerka (o kierownicy nie wspominając) jak na tak mały przebieg - może to być kwestia "wyplakowania" środka. Brak zdjęć silnika - przy 70tyś jego wygląd zachwyca, więc dziwne, że sprzedający się nim nie chwali... Nie podoba mi sie także komentarz, że auto po opłatach, które zostały zrobione, ale cena "z opłatami" to 1000 wiecej. Zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia "prosto z puszki", albo popros kogos na regionalnym może da radę Ci go oglądnąć. Niestety obawiam się, że na żywo taki ładny nie jest, ponieważ zdjęcia są mocno "szykowane"... Reszta na plus - wersja ładna, bogata, "teoretycznie" zadbana 
mjsystem - 03-02-2015, 08:13 Ja będę powtarzał do usranej śmierci: auto w komisie od handlarza w cenie niższej niż cena w DE, CH, czy gdzie tam jeszcze - świadczy zawsze o tym, że ktoś to tanio kupił (nie - Niemiec nie płakał, raczej Turek się cieszył, że sprzedaje), więc auto było uszkodzone na 100 % i tylko pytanie jak bardzo i kto, w jaki sposób go poskładał. Taki rodzaj aut zawsze będzie sprawiał różne problemy i niespodzianki, a potem płacz, że Mitsubishi to tkie awaryjne jest... Jak masz te 15-20K, to jedź do Niemiec i kup od pierwszego właściciela. Zapytaj kogoś o pomoc w tłumaczeniu itd... Tak czy siak, powodzenia i jak już kupisz, to pochwal się w dziale "nasze miśki"
krzychu - 03-02-2015, 08:43
Ta szpara akurat chyba w standardzie... A co do kierownicy ciężko ocenić strasznie się świeci. Trzeba by z bliska ocenić czy gdzieś zeszła już wierzchnia warstwa (na pewno większy przebieg) czy tylko wyślizgana. W ogłoszeniu są dumne słowa jak ESP (brak), komputer (hmmm chodzi o zegarek, czy ten od przebiegu?), sensor deszczu (że co???), lusterko wsteczne samo ściemniające/ fotochromowe (  ).... Bajkopisarz jak nic.
Nie do końca też rozumiem o co chodzi z ogrzewanymi fotelami. Już któryś raz widzę takie przełączniki, a wydawało mi się że w oryginalne (chyba na skandynawię, a nie niemczy) powinny być zamiast tej przegródki na monety. Więc dokładany ogrzewanie? lobuzek - 03-02-2015, 09:50 Z moich doświadczeń wynika, że uczciwy handlarz w tej branży zginie. Nie licz, że auto będzie takie jak zachwala. Ostatnio szukałem Kii Ceed dla żony, znalazłem krajową 1,4, miała być igiełka. Jak pojechałem oglądać, to szkoda gadać, handlarz zwykły oszust i tyle, a na zdjęciach wyglądała tak jak ten Lancer. Skończyło się na Clio III z pełną dokumentacją i bez niespodzianek. Nie wierze, że to auto ma tyle przejechane. Jeśli jesteś zainteresowany, to bierz zaufanego mechanika, do tego najlepiej blacharza i jedź oglądać. Inaczej możesz mocno wtopić. PiotrowskiGD72 - 10-02-2015, 17:02
Niestety... Ale jak czytam coś podobnego: Bezwypadkowy, Kupiony w salonie, Pierwszy właściciel - Sprowadzony, Zarejestrowany w Polsce, Możliwa zamiana.......to ręce mi opadają... 
Widać, ze to zawodowy handlarz: http://allegro.pl/listing...p?us_id=2314532 Ja takim nie ufam. Cofanie liczników jest powszechne w NIEMCZECH a co dopiero w PL. Auta pewnie zakupione od TURECKIEGO pośrednika... Ale w tym zwrocie jest może ukryte ziarnko prawdy; TYLKO 71,000 TYŚ KM = 71 milionów km..? Atropos - 18-02-2015, 23:11 Najlepsze jest to, że gdy poprosiłem Pana Handlarza o kilka konkretnych zdjęć, to powiedział mi, że... nie ma na to czasu. Miszcz. Co sądzicie o tej ofercie: http://otomoto.pl/mitsubi...-C35909071.html gator88 - 19-02-2015, 07:20
Już pytałem kolegów parę tematów niżej, niestety bita bo przednie lampy powinny mieć czarny wkład Atropos - 19-02-2015, 10:53 VIN auta: JMBSNCS9A6U001071 Oczywiście rocznik 2006, a nie 2007... Handlarz twierdzi, że kupił auto w takim stanie jak stoi i, że nie wie czy było bite czy nie. Nie sprawdzał też grubości lakieru ponieważ... nie ma miernika lakieru  Handlarz, który nie ma miernika lakieru 
krzychu - 19-02-2015, 11:10 Wbrew pozorom wprawne oko jest lepsze od miernika lakieru.... Więc prawda jest raczej taka "widze, że jest bite, ale nie mam czujnika" 
mjsystem - 19-02-2015, 11:10
gulgulq - 19-02-2015, 14:23 Jest podany telefon do dilera MM w książce - co za problem zadzwonić do nich i dopytać czy faktycznie serwisowali taki samochód. Rocznik może być 2006 ale zakupiony w 2007 na wyprzedaży. markos007 - 20-02-2015, 22:44 w marcu 2014 roku jeden forumowicz sprzedawał Lancera Sport i z racji tego że dosyć szybko się sprzedał pewnie był w dobrym stanie. Od tamtej pory nie widziałem żadnego egzemplarza, którym warto się zainteresować 
aby kupić Lancera w wersji sport trzeba się albo naczekać miesiącami albo mieć po prostu szczęście chyba Atropos - 23-02-2015, 21:08 a ta sztuka: http://otomoto.pl/mitsubi...-C34806672.html ??? Jaki przebieg można dla Lancera określić jako duży? mjsystem - 24-02-2015, 11:57
Jeden plus, od prywatnej osoby. pewnie jak nie zobaczysz, to nic się nie dowiesz. Jedyna słuszna opcja to organoleptyka fachowca.
|
||||||||||||||||
