ruks - 15-03-2015, 08:49 Temat postu: Pajero III z okolic Szczecina Znalazłem takie ogłoszenie: http://otomoto.pl/mitsubi...-C36200264.html Z opisu wynika że auto jest dość ciekawe z fajnym wyposażeniem i całkiem niezłą ceną. Obawy mam jednak co do podawanego przebiegu a sam fakt że mam dość daleko do Szczecina (jakieś 700 km  powoduje że zastanawiam się czy się jechać na oględziny żeby się nie okazało że jadę na darmo. Nie dawno już trafił mi się przypadek że auto ze zdjęć i opisu sprzedawcy było atrakcyjne a na miejscu się okazało że cały spód do konserwacji. Może ktoś z forum kojarzy samochód albo będąc w okolicy mógłby rzucić okiem na autko? Za wszelakie uwagi na temat ogłoszenia również będę wdzięczny 
TangoKK - 15-03-2015, 11:12 Najlepsza w opisie jest kierownica wielofunkcyjna - posiada funkcję kierowania i trąbienia 
PiotrKw - 21-03-2015, 21:56
To normalne w Pajero III. Moje po roku od konserwacji w ASO Mitsu , środkami o 10 letniej gwarancji , wyglądało jak Polonez z 1980 roku. To niestety jest beznadziejne w Pajero . I dobrze, że tak wyglądało , przynajmniej widziałeś w jakim jest stanie , sprzedający nic nie ukrywał. Ja moje też tak sprzedałem i kupujący widział jak wygląda pod spodem . Gorzej kupić na świeżo zapaćkane i po pół roku się zdziwić co odpada Trzeba było brać.
pilot.fn - 28-03-2015, 17:51 Byłem oglądałem. Nie jestem wielkim znawcą Pajero. Według mnie auto jest ogólnie mówiąc w kiepskim stanie. To co znalazłem: wyciek z tylnego mostu, podwozie nadkola do konserwacji, na desce świecą się kontrolki ABS, Trakcji, oraz kontrolka silnika zapaliła sie podczas jazdy próbnej, nie działa klima, ogrzewanie na tył też nie działa, według mnie auto jest po solidnym dzwonie (prawa strona) na dachu i słupkach szpachel i jeszcze raz szpachel który już pęka. Lewy błotnik uszkodzony nie widać tego na zdjeciach w ogłoszeniu może powstało później. Jeszcze parę innych detali znalazłem co zniechęciło mnie do zakupu tego egzemplarza ale to tylko moja subiektywna opinia. Szyszkowa - 06-04-2015, 19:17 Jak on ma 160 tys. to ja będę wystawiał swój z zerowym przebiegiem Albo to wnętrze z jakiegoś innego przełożyli
Nie ma naklejek na przednim pasie. Nie musi to o niczym świadczyć, ale po co miałby je ktoś zrywać? Chyba,że do malowania
ruks - 08-04-2015, 23:20 Dzięki za opinie, utwierdziły mnie w przekonaniu że nie ma sensu jechać tak daleko oglądać ten egzemplarz. |
||||||||
