Anonymous - 16-02-2007, 17:52 Temat postu: CHECK ENGINE i spadek mocy Witam.Napisze wszystko od poczatku.Kupiłem miśka galanta 2,0 td 99'' Po kupnie wiadomo trzeba wszystko wymienić a wiec: -został wymieniony cały rozrząd, paski, rolki, napinacze wszystko (okazało sie że był pekniety pasek balansu co powodowało wibracje auta ale to już zrobione) -wymienione zostaly filtry paliwa i oleju oraz olej w silniku i płyn w chłodnicy -wstwiono termostat bo wogóle go nie było, auto nie łapało temperatury (wsawiono termostat na 82 st) Można by powiedzie ze wszystko ok ALE po rozgrzaniu sie auta zapala sie lampka CHECK ENGINE i auto WYRAŻNIE TRACI MOC I JEST STRASZNIE MUŁOWATE. Silnik pracuje ok nie szarpie pracuje miarowo. PORADZCIE COŚ PROSZE !!!!!!!!!!!!!!! Anonymous - 16-02-2007, 18:40 Witam.to jest coś z układem chłodzenia.coś sie dzieje z czujnikami temperatury,skoro jak sie nagrzeje do słabo chodzi.najlepiej podłaczyć pod kompa!pozdrawiam saphire - 16-02-2007, 19:14 Widocznie ten termostat był celowo wymontowany ze względu na przegrzewanie - może chłodnica zaprana i zbyt mały przepływ albo pompa wodna słabo pompuje (łopatki uhahane?) albo gdzieś obieg przytkany - podepnij sie pod kompa i zczytaj kody błędów to będzie wiadomo co dolega. Może też wiatraki się nie załączają jak się zbyt mocno nagrzeje. Krzyzak - 19-02-2007, 12:00 jedyna rada to podlaczyc sie do komputera i odczytac bledy - ECU precyzyjnie powie co go boli nie wiem czy w dieslu sie tak samo odczytuje jak w benyzniakach, ale sciagnij manual z dzialu Downloads i sprawdz Anonymous - 19-02-2007, 13:13 umówiłem sie na kompa w srode.Gości mieszka ode mnie ok 30 km mam nadzieje ze nic sie nie stanie jak bede do niego jechał. Auto trzyma temperature na połowie mam nadzieje że pokazuje rzeczywista temperature [ Dodano: 28-02-2007, 17:45 ] Witam.Dojechałem w końcu na komputer i wyswietlił błąd 43 tcv, wszystko byłoby fajnie tylko elektryk nie był w stanie powiedzieć czego dokładnie ten błąd dotyczy i tu moja prośba zeby ktoś mi pomógł bo juz mi psycha siada i nie wiem co robić. Krzyzak - 28-02-2007, 21:07 TCV - timing control valve czyli zawor korekcji wtrysku, jest gdzies w pompie wtryskowej i tam szukaj problemu jak jest z nim problem, to sterownik ogranicza ilosc dawkowanego paliwa Anonymous - 01-03-2007, 13:21 Dzieki Krzyzak teraz jak pojade do mechanika to mu powiem na co ma patrzeć, dziwi mnie tylko ze lampka zapala sie jak auto sie rozgrzeje a potem jak go wyłącze i odpale znowu to lampka nie zapala sie od razu tylko po ok 20s. Czy ten problem moze być wynikiem zle wymienionego rozrzadu? Krzyzak - 01-03-2007, 14:18 teoretycznie tak, bo pasek rozrzadu napedza pompe Anonymous - 06-03-2007, 20:41 Lampka zgasła okazało sie ze był zle wymieniony rozrząd.Ale nie mam pewności ze wszystko jest ok i mam takie pytanko czy może być żle coś zlożone i lampka check engine moze tego nie sygnalizować i dla pewności jechać na servis zeby mi kompem dokładnie sprawdzili Anonymous - 07-03-2007, 17:12 Jedz na serwis bo oprogramowaniem bosch to mozna sprawdzic pralke a nie galanta mut prawde Ci powie.I dokladnie okresli 120pln kosztuje diagnoza 
Krzyzak - 07-03-2007, 18:28 Oczywiscie, ze moze byc cos nie tak i CE nie zablysnie, bo parametry pracy mieszcza sie w zakresie, co wcale nie musi oznaczac idealnej pracy silnika. Anonymous - 08-03-2007, 10:41 Dzieki.Juz zaklepałem miejsce w serwisie na wtorek troche to bedzie kosztowalo tylko ze gosciu powiedział mi ze do kompa i tak nie bedą go podłączać ze sprawdza go na znakach czy sie zgadzają i koszt ok 170 zl Myslalem ze spr go kompem. Serek - 08-03-2007, 19:30
No chyba żartujesz! Jeszcze powiedz, że się zgodziłeś ? Anonymous - 08-03-2007, 20:30 Serek ma racje to jakas lewizna bez kompa to nic nie zrobia a na znakach to niech sobie w poldziu sprawdzaja Anonymous - 09-03-2007, 09:53 Czyli nawet nie jechać ? a może jechać i powiedzieć im ze maja go podłączyć do kompa bez gadania tylko ze ja sie nie znam i jek sa nieuczciwi to i tak mnie wykiwają.Bede chyba musiał szukać innego serwisu 
[ Dodano: 09-03-2007, 10:17 ] A ciekawe co powiecie na to, zadzwoniłem do serwisu w bydgoszczy i powiedzieli mi to samo co w toruniu ze nie podłączaja do kompa tylko rozbierają rozrzad koszt 250 zl Nie wiem może ja żle sie pytam chodzi mi zeby sprawdzili mi rozrzad czy mechanik dobrze go złożył bo nie mam pewności |
||||||||
