Chcę kupić Galanta! - Galant 2.5, 2000r, sedan, czarny, Solec Kujawski
pychu83 - 06-04-2015, 11:27 Temat postu: Galant 2.5, 2000r, sedan, czarny, Solec Kujawski Prośba o opinie..
Mitsubishi Galant Avance 2.5 V6 czarny
Świeżo sprowadzony z Niemiec, od nowości tylko jeden właściciel -rocznik 1936.
Komplet dokumentów, kluczyków, książka serwisowa z wpisami
Przebieg 127000. 60tyś km temu wymieniony rozrząd. Auto bezwypadkowe, nadkola tylne w dobrym stanie, lewy kielich zrobiony i zakonserwowany, podwozie zakonserwowane.
Skrzynia automatyczna tiptronic, bardzo dobra, nieawaryjna. Zmienia biegi bardzo dobrze, nie ma problemów z kick downem.
Felgi 17" oryginał pakietu Avance z oponami w bardzo dobrym stanie.
Auto przyjechało do Polski na kołach, robiąc bez zająknięcia 1000km trasę. Samochód idealnie nadaje się pod instalację LPG, sam jeżdżę takim samym na co dzień i mogę polecić ten egzemplarz.
Wyposażenie:
- Klimatronic
- Elektryczne szyby
- Elektryczne lusterka
- Przyciemnione tylne szyby (folia lekko lustrzana, bardzo fajny efekt)
- Tempomat
- Centralny zamek z pilotem
- Zegary High Contrast
- Automatyczna skrzynia biegów + tiptronic
VIN: JMBSREA5AXZ001084
http://otomoto.pl/mitsubi...-C36572850.html
robertdg - 06-04-2015, 11:42
Rocznik 99, prawy przedni kielich do naprawy, powłoka lakiernicza wymaga kosmetyki, cena bez opłat plus koniecznośc grubszego przeglądu serwisowego (to, że rozrząd wymieniony 60tyś km temu nie znaczy ze można na nim śmigać skoro znacznie przekroczony interwał w latach wymiany), trzebaby prześwietlic blacharsko
pychu83 - 06-04-2015, 11:48
Zdaje się, że cena nie jest adekwatna.
Fragu - 06-04-2015, 12:20
Albo mi się wydaje, albo to Galant klubowicza chudy771, który chwalił się nim w swoim temacie
http://forum.mitsumaniaki...er=asc&start=45
mkm - 06-04-2015, 13:30
pychu83 napisał/a: | Zdaje się, że cena nie jest adekwatna. |
To mało powiedziane.
Gościa fantazja poniosła i niesie dalej...
Książka serwisowa jedną ręką prowadzona mimo różnych pieczątek, prawa strona malowana, korozja na kielichach dramatyczna, fotel wyciorany jak po 300tyś... masakra...
I to Mitsumaniak a fałsz gorszy jak handlarzyny z pipidówy górnej.
robertdg - 06-04-2015, 13:35
Ze zdjęc komory silnika wynika, że to własnie to auto
chudy771 - 06-04-2015, 14:08
mkm napisał/a: | pychu83 napisał/a: | Zdaje się, że cena nie jest adekwatna. |
Książka serwisowa jedną ręką prowadzona mimo różnych pieczątek, prawa strona malowana, korozja na kielichach dramatyczna, fotel wyciorany jak po 300tyś... masakra... |
Poleciałeś solidnie. Sugerujesz mi, że cofnąłem licznik i podrobiłem książkę? Niektórzy na forum śledzą na bieżąco mobile.de i może kojarzą ten egzemplarz (był 2-3 dni wystawiony). Auto z Flensburga, na zdjęciach była ta sama książka serwisowa. Fotel jak w każdym Avancie, nie są one wytrzymałe. To nie te same fotele co w preliftach czy uboższych wersjach.
Co do malowanego boku, mam podesłać Ci zdjęcia z miernikiem lakieru? Jedyne co było malowane to tylne nadkola, ale tego przecież nie da się ukryć, Galant po tylu latach musiał mieć wcześniej czy później robione nadkola.
Auto jest naprawdę w dobrym stanie jak na swój wiek i jeżeli nie sprzeda się w najbliższym czasie to zostaje u mnie.
Apropos ceny, to uwzględnia ona opłaconą akcyzę i zrobiony przegląd.
mkm - 06-04-2015, 14:18
chudy771, a Ty jesteś alfą i omegą i Cię Niemiec na książce przerobić nie mógł.
Proszę Cię skończ handlarskie teksciki z miernikiem, bo jak Cię Niemiec rąbvnął w poroże to auto malowane jest pod miernik.
Dasz bezwypadkowość, przebieg i oryginalny lakier na piśmie z Twoimi danymi?
chudy771 - 06-04-2015, 14:22
mkm, Jeśli będzie potrzeba to tak - nie mam nic do ukrycia, ani nie jestem handlarzykiem.
mkm - 06-04-2015, 14:28
No to ambitnie
Mnie gdybym był zainteresowany Galantem to by to wystarczyło .
chudy771 - 06-04-2015, 14:33
Postaram się jeszcze specjalnie dla Ciebie potwierdzić informacje w serwisach, w których auto było serwisowane (City-Car-Heide oraz Service-Zentrum Duitsmann w Itzehoe).
mkm - 06-04-2015, 14:46
chudy771, nie dla mnie tylko dla potencjalnego kupca.
Jesteś Mitsumaniakiem - obowiązują Cię wyższe standardy - przynajmniej powinny i mimo, że szczerość w handlu samochodami w naszym kraju nie popłaca to jednak trzeba próbować to zmieniać
dmi - 06-04-2015, 16:23
mkm napisał/a: | Książka serwisowa jedną ręką prowadzona mimo różnych pieczątek, prawa strona malowana, korozja na kielichach dramatyczna, fotel wyciorany jak po 300tyś... masakra... |
mkm ćpałeś coś przy pisaniu tego ? Nie przesadzajmy z tą DRAMATYCZNĄ korozją na kielichach wg. mnie wygląda to jedynie średnio, nie widziałeś chyba dziurawych kielichów Poza tym jeśl nawet przebieg 300tyś to dla galanta to pryszcz, tym bardziej V6.
Co do ceny to faktycznie przesadzona, ale nie mi to oceniać, tak czy siak ładnie się przentuje.
mkm - 06-04-2015, 16:30
dmi, napisałeś, żeby sobie coś napisać?
Popatrz na cyfrę 7
Korozja jak przebita to nie tylko na kielichach i jak widziałeś kilka Galantów to powinieneś wiedzieć co i jak, a nie zaklinać rzeczywistość...
Wiem, że 300tyś to pryszcz nawet dla czwórki, ale tu jest 120tyś deklarowane.
dmi - 06-04-2015, 16:37
pychu83 napisał/a: |
dmi, napisałeś, żeby sobie coś napisać? |
tylko skomentowałem twoje wypociny nie bronię tu nikogo, nawet nie zamierzam.
|
|
|