To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Mitsubishi Mirage 1.5 z 1990r. USA "Misiek"

TreworBG - 10-04-2015, 11:53
Temat postu: Mitsubishi Mirage 1.5 z 1990r. USA "Misiek"
Siemano,

Zanim opowiem historię Miśka wypada przedstawić etymologię jego zakupu :-) W grudniu 2014 roku kupiliśmy mieszkanie, równolegle wystartowała więc operacja "remontowóz". Wszelkie serwisy typu Allegro, Gumtree czy OLX zostały zaprogramowane na przysyłanie ofert samochodów do 4000zł. Przypadkowo w Boże Narodzenie trafiła nam się idealna okazja - zagazowany Fiat Siena za 1000 zł. Ideał do prac remontowych, przewiózł kafelki, worki z cementem itd. niestety jego stan przypominał stalowe rurki ze złomowiska, więc po niecałym miesiącu został odsprzedany kolekcjonerowi z Dębicy :D Zysk - ok. 100zł.

Następca niewiele się różnił, ponieważ trafiliśmy na Sienę z silnikiem 1.6 w benzynie, w bardzo dobrym stanie - byliśmy zadowoleni do momentu zatankowania drugiego pełnego baku - 12 l/100km... Okazało się, że padnięta sonda, więc przewieźliśmy co mieliśmy przewieźć (polecam ten samochód na transport mebli z Ikei) i poszedł do następnego sprzedawcy - zysk 150zł, w międzyczasie wymieniony rozrząd.

Wracając do Mitsubishi. Remont mieszkania się skończył, zostaliśmy bez samochodu, a mieszkanie trzeba wyposażyć. Powiadomienia ciągle przychodziły i w pewnym momencie trafiłem na ten oto egzemplarz (zdjęcia z ogłoszenia):



Szybki telefon i pojechaliśmy go obejrzeć na stację. Na pierwszy rzut oka miłość od pierwszego spojrzenia, żona na bok :P (ona też się zakochała). Po oględzinach i rozmowie z właścicielami (syn z ojcem) zauważyliśmy następujące rzeczy:

Na +:
- samochód bardzo zadbany, wnętrze prawie nowe, blacharka bardzo dobra
- automatyczna, 3-stopniowa skrzynia biegów
- bajeranckie (jak z Cojaka) pasy bezpieczeństwa, które się same zapinają po zamknięciu drzwi
- pół-skórzana oryginalna tapicerka kanapy tylnej, fotele materiałowe, też ładne
- sporo miejsca jak na tak mały samochód (zarówno z przodu, z tyłu jak i w bagażniku)

Na -:
- dziura w nadkolu - można kombinować z blacharzem, ale lepiej znaleźć nową część
- problem z mechanizmem otwierania drzwi tylnych (da się je otworzyć tylko od środka, coś tam było mieszane)
- nieszczelny wydech (dym ucieka na wysokości połowy samochodu)
- uszkodzone gałki regulacji lusterek bocznych

Generalnie po pierwszym razie :rolleyes:

Ponad dwa tygodnie minęły zanim ja się zdecydowałem, jeszcze tydzień na przemyślenia Sprzedających, którzy niekoniecznie chcieli się z Miśkiem rozstawać (poważnie, płakał jak sprzedawał). Dzień przed sfinalizowaniem transakcji wzięliśmy go jeszcze na przegląd do ASO, hamulce igła, zawieszenie na 5+, generalnie nie znaleźli niczego czego nie wiedziałem wcześniej, ale przynajmniej wyniki mam z hamowni na papierze :-)

Samochód kupiony i od 8 kwietnia cieszy się nowymi właścicielami :-)

Po przejechaniu pierwszych 100 kilometrów wiem już że:
- hamulce to sprawdzenia, mocno trą z przodu
- przy skręcaniu zgrzyta kierownica, myślę że kwestia nasmarowania łożyska
- przy uruchomieniu rankiem gaśnie jak zmieniam z "Parking" na "Rear" albo "Drive" - świece? akumulator?

Ale jesteśmy bardzo zadowoleni, szczególnie że potrzebne nam było auto, a nie spodziewaliśmy się, że znajdziemy takie, które będzie się wyróżniało na ulicach :-)

Poniżej kilka zdjęć już po przerejestrowaniu ;-)






I mała specyfikacja techniczna:
Model: Mitsubishi Mirage
Rok produkcji: 1990, Japonia
Pojemność i moc silnika: 1468cm3, 60kW/90KM
Kolor: niebieski :D

RÓWNIEŻ GRATULUJĘ JEŚLI DOCZYTAŁEŚ/ŁAŚ DO TEGO MOMENTU!! :p

Teraz czas na sobotę, zabieram Miśka do szkoły i robimy mu przegląd totalny 8-godzinny połączony ze spisem części wymagających wymiany / naprawy ;-)

KsiadzRobak - 10-04-2015, 13:01

Do dymu: te silniki lubiły pękać :) kolektor wydechowy.
Zgrzytanie przy skręcaniu: od spodu kierownicy jest cypek co łączy klakson - czasem wystarczy posmarować.

filll - 10-04-2015, 13:28

Bardzo fajny wozik :)
apg2312 - 10-04-2015, 13:44

Heh, ja na Twoim miejscu postarałbym się o żółte tablice ;) Wymagania spełnia :)
Cytat:
Pojazd zabytkowy powinien:

- mieć co najmniej 25 lat,
- być nieprodukowany (w modelu) od lat 15,
- posiadać minimum 75 proc. zachowanych oryginalnych części (w tym główne podzespoły).

W sumie trochę to kosztuje, ale auto fajnie się wyróżnia. No i z tego, co przeczytałem na necie :
Cytat:
przepisy zakładają, że po pierwszym, dopuszczającym do ruchu, badaniu pojazd zabytkowy zwolniony jest z okresowych kontroli technicznych

http://www.gazetapodatnik...wego-a_3045.htm
oraz
Cytat:
możliwość czasowego zawieszenia ubezpieczenia OC, minimum na jeden miesiąc. Ubezpieczamy pojazd zabytkowy tylko na czas, w którym pojazd używamy. W pozostałym czasie auto może stać w garażu bez konieczności opłacania obowiązkowej polisy

http://regiomoto.pl/porta...ztuje-i-co-daje

TreworBG - 10-04-2015, 15:24

filll napisał/a:
Bardzo fajny wozik :)

Dzięki, nam też się podoba ;-)
apg2312 napisał/a:
Heh, ja na Twoim miejscu postarałbym się o żółte tablice ;) Wymagania spełnia :)

Wymagania spełnia, ale nie jest to dla mnie priorytetem, tak naprawdę oprócz żółtych tablic i bezterminowego przeglądu wiele się nie zmienia. Żółte tablice to na chwile obecną niekonieczny wydatek, 100zł rocznie na przegląd to też da się ogarnąć, a samochodem będziemy jeździć na co dzień więc przerwy w OC nie są potrzebne. Prędzej wymienię na pewno obecne tablice bo tylna jest powyginana i wypadałoby z tyłu zamontować kwadrat :-)

kisian - 10-04-2015, 18:47

Czyli jednak znalazł chętnego... To autko wisiało/wisi na OLX chyba z dwa lata. Zresztą ogłoszenie jest dalej. http://olx.pl/oferta/mits...html#b6713a550c
Zakładam że nie jest to kryptoreklama mająca na celu sukces w sprzedawaniu autka?

TreworBG - 11-04-2015, 00:06

kisian napisał/a:
Zakładam że nie jest to kryptoreklama mająca na celu sukces w sprzedawaniu autka?

Rozgryzłeś mnie, nie miałem już pomysłu jak go sprzedać więc posunąłem się do spamowania forów internetowych :-)

A tak na poważnie to ja nie z tych, którzy z nudów siedzą na forach ;-) Handlarzem też nie jestem (mimo już 3 sprzedanych aut w tym roku)

mkm - 11-04-2015, 20:59

TreworBG, kolor masz niebieski! Tamten kolokwializm na Forum uznawany jest za wulgaryzm.
kisian, gratuluję czujności :wink:
Faktycznie to auto wisiało i wisiało, ale... cena byłą dość wysoka, a to niestety "golas".

TreworBG, na start szukaj licznika z obrotomierzem - znacznie poprawia wygląd deski :wink:

mkm - 11-04-2015, 21:03

TreworBG, coś Ty na maskę przykleił? :shock:
kisian - 11-04-2015, 23:34

mkm napisał/a:
kisian, gratuluję czujności :wink:

Ja nikomu nie jestem wrogiem, ale już kilku takich "miłośników" na forum już było. Pierwszy z brzegu właściciel tego Gala http://olx.pl/oferta/mits...html#97a46d1fea

TreworBG - 12-04-2015, 12:06

mkm napisał/a:
Tamten kolokwializm na Forum uznawany jest za wulgaryzm.

Sorry nie chciałem być ukąśliwy, samochód jest w 100% mój - przekonacie się o tym wkrótce bo będzie sporo roboty przy nim także będę miał sporo pytań :-) a ogłoszenie zniknie jak tylko poprzedni właściciele je usuną...

mkm napisał/a:
TreworBG, coś Ty na maskę przykleił? :shock:

Nie ja, poprzednicy! Z przodu nosorożec, z tyłu dwie człółki :P już zdjęte tylko muszę się z klejem uporać :-)

mkm napisał/a:
Faktycznie to auto wisiało i wisiało, ale... cena byłą dość wysoka, a to niestety "golas".

Hmm... nie obserwowałem ogłoszeń dłużej niż od stycznia... dla mnie cena jest w porządku, jak na nią to auto jest naprawdę w super stanie, przy okazji jakiegoś zlotu będzie się można o tym przekonać :-) co więcej zależało mi, żeby kupić auto z historią, a Misiek ma jej już 25 lat :-) zawsze to lepsze niż Vectra z 2002 :-)

mkm napisał/a:
TreworBG, na start szukaj licznika z obrotomierzem - znacznie poprawia wygląd deski :wink:

Po uporaniu się ze wszystkimi naprawami koniecznymi do bezpiecznego użytkowania samochodu zacznę się rozglądać za tym co można w nim uzupełnić :-)

kisian napisał/a:
Ja nikomu nie jestem wrogiem, ale już kilku takich "miłośników" na forum już było. Pierwszy z brzegu właściciel tego Gala

Zwracam honor ;-)

tomusn - 13-04-2015, 22:09

TreworBG napisał/a:
- przy uruchomieniu rankiem gaśnie jak zmieniam z "Parking" na "Rear" albo "Drive" - świece? akumulator?
czyszczenie przepustnicy!!
Silnik dostaje obciążenie, i zanim zareaguje silniczek krokowy, przymyka przepustnicę - za mało powietrza, spadają obroty i bach - gaśnie

Zdejmij przewód dolotowy (trąba słonia) i wyczyść ile się da - ile sięgniesz (preparat do czyszczenia gaźników pomoże)

Potem regulacja wolnych obrotów.
I nie będzie gasł.

Powodzenia

TreworBG - 14-04-2015, 08:54

KsiadzRobak napisał/a:
Do dymu: te silniki lubiły pękać :) kolektor wydechowy.
Zgrzytanie przy skręcaniu: od spodu kierownicy jest cypek co łączy klakson - czasem wystarczy posmarować.

To chyba raczej nie kolektor bo dymi w połowie samochodu (tak między przednimi a tylnymi fotelami), ale sprawdzę ;-) dzięki za wskazówkę co do kierownicy, to chyba będzie najłatwiej załatwić :-)
tomusn napisał/a:
czyszczenie przepustnicy!! [...] Zdejmij przewód dolotowy (trąba słonia) i wyczyść ile się da - ile sięgniesz (preparat do czyszczenia gaźników pomoże)

Dzięki! Sprawdzimy i to, mam też do wymiany kable zapłonowe chyba razem z kopułką aparatu (sporo nalotu się na elektrodach nazbierało), muszę jeszcze podglądnąć świece, też nie wiadomo w jakim są stanie.

Dzięki za pomoc!

TreworBG - 11-06-2015, 21:30

Nadszedł czas na pierwsze kłopoty... Podczas przeglądu rejestracyjnego okazało się że:
1. Numer nadwozia na grodzi silnika nie zgadza się z tym na tabliczce znamionowej i w dowodzie
2. Brak światła przeciwmgielnego z tyłu
3. Masa pojazdu na tabliczce znamionowej nie zgadza się z dowodem rejestracyjnym
4. Amory z tyłu do wymiany
5. Hamulec na prawym kole - brak

... żyć nie umierać...

z amorami i hamulcem szybko się uporałem, niestety żadnej z pięciu stacji diagnostycznych nie przeskoczyłem bez światła przeciwmgielnego i z błędami z numerami...

- Światło zrobię - najmniejszy problem
- dowód można wymienić z prawidłowymi masami (na podstawie negatywnej opinii stacji diagnostycznej)
- problem mam z numerem nadwozia... przecież nie przebiję numerów na grodzi, a numer na tabliczce jest zgodny z dowodem rejestracyjnym!

Any comments? :-(

mkm - 11-06-2015, 22:00

ale jak to "się nie zgadza"?

Zupełnie inne numery? Sprawdzałeś VIN-y w jakimś dekoderze?
Z którego roku masz dowód rejestracyjny?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group