L200 Techniczne od 2006r - [L200] Zakup L200 - przejscie z VW, konkretne pytania
Anonymous - 17-02-2007, 12:05 Temat postu: [L200] Zakup L200 - przejscie z VW, konkretne pytania Witajcie
Trafilem wczoraj na wasze forum i jestem mile zaskoczony jego aktywnoscia i ilosci informacji. Przeszukalem forum pod katem kilku info jednakze nie wszystko znalazlem.
Tym samym chcialbym was prosic o pomoc w odp na ponizsze pytania.
Jestem zainteresowany / w zasadzie zdecydowany na nowe L200. Obecnie jezdze VW Touran 2.0 TDI 2004 r.. Jest to na pewno zdecydowanie inny samochod, jestem zadowolony, ale ... L200 i jego walory drogowe i 4x4 przekonuja mnie . Moze uda mi sie zalapac na 2006 rok. Interesuje mnie wersja Intense lub Instyle , srebrny w automacie tym samym...
1. Czy ktos jezdzil , jesli tak jakie wrazenia z jazdy AUTOMATEM , bez chipowania do 160 KM ? Jezdzilem 160 KM manualem, jednakze namachalem sie juz w zyciu skrzynia i zastanawiam sie nad automatem. Jak spalanie ? przyspieszenie ? ... to na pewno bedzie gorsze niz obecnie. Touran ma 137 KM i przyznaje...kop jest.
Dzis jeden z dealerow powiedzial ze na 30 sam, sprzedal tylko 2 automaty. Hmm...ciekawe...albo nie ma podazy, albo popytu ?!
2. Na jezdzie probnej mialem intense, sprzedajacy mowil, iz siedzenia materialowe sa podobne lepsze w uzytkowaniu / wygodzie od skorzanej ? podobno lepiej trzymaja ? jakie sa wasze wrazenia ?
3. Mam prace siedzaca, a tym samym bardzo zwracam uwage na ledzwie (jak cos nie gra w fotelu od razu to czuje). W Touranie jest ladnie wyprofilowany fotel, w L200 juz troche inaczej. Wiem, ze mozna zastosowac na siedzenie wkladke na ledzwie ... ale ? jakie wasze wrazenia ?
4. Jak jazda na dalsze trasy. Moj konik to turystyka niezorganizowana i podroze po Europie (camping itd). Jak sie czuje kierowca np po 1000 km w L200 w jeden dzien ?
5. Hard Topy - czy gdzies w sieci moge zobaczyc poza katalogiem PDF Mitsu inne zdjecia zamontowany Hardtopow ? lub wogole inne warianty ? Chcialbym wozic rowery z tylu i nie wiem na ktory sie zdecydowac. Wizualnie podoba mi sie ten niski sportowy (na zdjeciu ma zalozone Mitsu, ktore ciagnie motorowke). Wydaje mi sie ze musialbym je wpychac na sile na plasko bez przedniego kola. Ten hardtop moglby miec wyciagany srodek, a pozostawiona boczna konstrukcje. Wtedy byloby super bo na srodku moglby postawic rower. Pozniej jest hardtop sport utility - w salonie mowili, ze niemiecki i podobno bardzo solidny i najczesciej kupowany. Cena 8600 brutto...troche wysoka jak na cosik takiego.
6. Akcesoria - podoba mi sie atrapa zderzaka z wiekszymi charakterystycznymi 'klamami'. Czy mozna kupic gdzies taniej niz u dealera ?
7. Cena - jest dosyc duza rozpietosc cen za 2006 rok u roznych delarerow.
Doradzcie prosze intense srebrny automat 136 km ? do jakiej ceny mozna rozsadnie negocjowac ?
8. Przeglady - ile kosztuja po 20.000 km ? czy trzeba robic u dealera czy mozna gdzies indziej ?
9. Skrzypienie itp. - nie znosze jak w samochodzie po czasie cos skrzypi, chrupie itd. Tak podobno maja Grandy Cheeroki. Jak to wyglada po roku uzytkowania w L200 ? Jest od kwietnia 2006 wiec to prawie rok.
Na razie nie nasuwa mi sie wiecej pytan.
Z gory dziekuje wam za pomoc.
Jackie - 17-02-2007, 13:32
karlo napisał/a: | 1. Czy ktos jezdzil , jesli tak jakie wrazenia z jazdy AUTOMATEM , bez chipowania do 160 KM ? Jezdzilem 160 KM manualem, jednakze namachalem sie juz w zyciu skrzynia i zastanawiam sie nad automatem. Jak spalanie ? przyspieszenie ? ... to na pewno bedzie gorsze niz obecnie. Touran ma 137 KM i przyznaje...kop jest.
Dzis jeden z dealerow powiedzial ze na 30 sam, sprzedal tylko 2 automaty. Hmm...ciekawe...albo nie ma podazy |
Przyznaję, że z automatem 136 KM radzio sobie mocno średnio. Jeżeli automat to 160KM. Spalanie na poziomie 10-12l. /100km. Touran jest zupełnie innym autem, jest mniejszy, lżejszy i nie jest Pick-Upem
karlo napisał/a: | 2. Na jezdzie probnej mialem intense, sprzedajacy mowil, iz siedzenia materialowe sa podobne lepsze w uzytkowaniu / wygodzie od skorzanej ? podobno lepiej trzymaja ? jakie sa wasze wrazenia ? |
Moje wrażenie jest takie, że do ciężarówki skóra to jak alufelgi do furmanki. Nie pasuje
karlo napisał/a: | 3. Mam prace siedzaca, a tym samym bardzo zwracam uwage na ledzwie (jak cos nie gra w fotelu od razu to czuje). W Touranie jest ladnie wyprofilowany fotel, w L200 juz troche inaczej. Wiem, ze mozna zastosowac na siedzenie wkladke na ledzwie ... ale ? jakie wasze wrazenia ? |
Nie wiem jak wysoki jesteś ale taki średniak jak ja (192cm ) ma kłopot bez poduszki pod lędźwie. Reszta super.
karlo napisał/a: | 4. Jak jazda na dalsze trasy. Moj konik to turystyka niezorganizowana i podroze po Europie (camping itd). Jak sie czuje kierowca np po 1000 km w L200 w jeden dzien ? |
Sam zamiatam z przyczepami po Europie, więc zupełnie otwratym textem - bez przerw jazda 800km to max. Pamietaj, że jest dość twardo. Niemniej ciąganie przyczepy tym samochodem to sama radocha (ostatnio ciągnąłem tatusinego Maxuma - 1700kg samej łódki plus dwuosiowy wózek - bez żadnych kłopotów i zmęczenia)
karlo napisał/a: | 9. Skrzypienie itp. - nie znosze jak w samochodzie po czasie cos skrzypi, chrupie itd. Tak podobno maja Grandy Cheeroki. Jak to wyglada po roku uzytkowania w L200 ? Jest od kwietnia 2006 wiec to prawie rok. |
Na razie klienci na to nie narzekają (rekordzista ma 55 tysięcy km, więc nie za dużo) i nie spodziewam się w tym temacie zmian.
Reszta do ustalenie ze sprzedawcą Jakbym mógł się jeszcze przydać - daj znać.
Pozdrawiam
Gene - 19-02-2007, 09:05
Ja mam Sporta, to inne autko i do innych celow przeznaczone. Mam skorzane fotele (pierwszy moj samochod tak wyposazony)i sobie chwale. Trase Wawa - Bukowina Tatrzanska z mega korkami przejechalem bez wiekszego zmeczenia i dosyc wygodnie. Lubie swoje fotele i jestem z nich zadowolony.
Anonymous - 19-02-2007, 10:36
A czy Twoj to automat , czy manual ?
Nie mam pojecia jak automat moze spisywac sie w terenie, wiec doradzcie prosze w jakim kierunku pojsc.
Dziekuje.
Gene - 19-02-2007, 11:33
Ja mam manual. Co do jazdy w terenie - automat ma swoje plusy i minusy. Przy jezdzeniu lajtowym a na takie raczej sie chyba nastawiasz, nie ma duzej roznicy. Automat pomaga w zjazdach i podjazdach musisz tylko umiejetnie sterowac gazem a nie przelozeniami. Za to nie masz mozliwosci szybkiej zmiany biegu, redukcji czy dania "ognia" przed blotnista przeprawa. Na dlugie przejazdy po "czarnym" jest mile widziany, ale to kwestia osobistych preferencji. Automat daje pewien komfort w podrozy.
Anonymous - 19-02-2007, 11:51
Dziekuje. Proboje sobie wlasnie wyobrazic jazde automatem w terenie....Chyba wole manipulowac sprzeglem, tylko tak jak mowisz, wiecej jezdze po cywilizowanych drogach.
A jak u Ciebie ze spalaniem (masz 160 KM jak wywnioskowalem). Powiedzmy jak przy maks ekonomicznej jezdzie 100km/h a jak przy jezdzie strikte miejskiej ?
I co najwazniejsze jak Twoje ledzwie ?:) Jest jakis dyskomfort ?
Gene - 19-02-2007, 13:23
hop hop, czytamy ze zrozumieniem
"Ja mam Sporta, to inne autko i do innych celow przeznaczone."
Sport -> patrz podpis -> Pajer Sport
[ Dodano: 19-02-2007, 15:00 ]
spalanie w moim nie bardzo ma sie do nowego L200 ale jesli chcesz poznac opinie jak pali nowe Pajero Sport to prosze:
http://www.mitsubishi-gra...opic.php?t=6428
Anonymous - 20-02-2007, 14:33 Temat postu: Re: Zakup L200 - przejscie z VW, konkretne pytania
karlo napisał/a: |
3. Mam prace siedzaca, a tym samym bardzo zwracam uwage na ledzwie (jak cos nie gra w fotelu od razu to czuje). W Touranie jest ladnie wyprofilowany fotel, w L200 juz troche inaczej. Wiem, ze mozna zastosowac na siedzenie wkladke na ledzwie ... ale ? jakie wasze wrazenia ?
4. Jak jazda na dalsze trasy. Moj konik to turystyka niezorganizowana i podroze po Europie (camping itd). Jak sie czuje kierowca np po 1000 km w L200 w jeden dzien ?
|
Jeżdże nowym L200 165 KM i w ciągu dziesięcu dni przejechałem 5 tyś. km. na siedzeniach
materiałowych. Mam 185 cm. wzrostu i 95 kg wagi. Dla mnie ten samochód jest bardzo wygodny. Nie wiem jak zachowują się fotele skórzane, ale profil powinien być podobny.
Najdłuższa trasa to z Nicei do Warszawy z trzema przerwami na posiłek. Po dojechaniu do domu nie miałem powodów do narzekań. Auto jest bardzo wygodne i jest to również zdanie
mojej rodziny: żony i dwójki dzieci, którzy jechali ze mną. Jechało się im tak dobrze, że nie chcieli nocowć w hotelu.
Pozdrawiam
Cezary
Gene - 20-02-2007, 15:15
he he to dzielna masz rodzinke
mi juz na jazdach probnych familia plakala, ze z tylu twardo i ciasno
Anonymous - 20-02-2007, 15:55
Gene napisał/a: | he he to dzielna masz rodzinke
mi juz na jazdach probnych familia plakala, ze z tylu twardo i ciasno |
Ja słyszałem płacz po przejechaniu z rodziną dziesięcu kilometrów Navarą.
Wziołem ją na testy bo od dziesięcu lat jeżdże nissanem i jestem z niego zadowolony
ale to jeszcze produkcja japońska. Po przeczytaniu tego forum i jeździe
próbnej w AUTO GT BEMOWO wiedziałem co kupić.
Cezar
Anonymous - 20-02-2007, 17:01
Dziekuje wam za bardzo pomocne rady.
Prawd. jutro wezme sie za zamawionie nowego pojazdu
Pisales, ze z Nicei do Warszawy. Ile Ci spalil na trasie i jaka predkosc jazdy jest optymalna ?
Anonymous - 21-02-2007, 13:56
karlo napisał/a: |
Pisales, ze z Nicei do Warszawy. Ile Ci spalil na trasie i jaka predkosc jazdy jest optymalna ? |
Dobre pytanie.
Komputer wskazywał średnie zużycie 9,5 l. / 100 km. Ale przejżałem wszystkie rachunki za paliwo i dyzstans z GPS i wyszło 8 l. / 100 km. Przy prędkości utrzymyanej 130- 140 km/h. Nie jeżdziłem szybciej bo nie wiedziałem jak jest z tym docieraniem. Ze względu na komfort (t/j dzwięk pracy silnika ) lubię jeździć powyżej 120 do 170 więcej nie próbowałem.
Praca silnika jest jednakowo gładka i cicha. W przedziale 80-120 km/h jest głośniej.
Trasę pokonałem z włączoną klimą głównie z napędem na tył, poza dwustoma kilometrami w opadach śniegu. Jeżdżąc po Warszawie komputer pokazuje średnie zużycie 9,8 l./100 km.
a licząc recznie zużycie na pełnym banku po mieście wychodzi 8,7 l. / 100km.
Pozdrawiam
Cezar
Anonymous - 21-02-2007, 15:18
Jestem pod wrazeniem.
Moj obecny VW Touran 2.0 tdi pali przy ekono ok 6,7 w miescie,
przy 140, juz ok 8 l, takze L200 jak na taka mase i opor ma na prawde niezle osiagi.
czy w salonie wspominali cos o dolewaniu oleju co jakis czas ?
Touran zjada ok 1 litr na 7000 km.
Hubeeert - 21-02-2007, 15:27
karlo napisał/a: | czy w salonie wspominali cos o dolewaniu oleju co jakis czas ?
Touran zjada ok 1 litr na 7000 km. |
To sporo.
Teraz troche teorii z praktyka.
Kazdy silnik zuzywa olej. Jeden mniej drugi wiecej.
Jest to zalezne od stopnia jego zuzycia.
Ale czesciej od nogi kierowcy. Ciezka noga - oleju ubywa. But na zimno. Oleju ubywa.
1l/7000 oznacza ponad 2 litry pomiedzy przegladami. To za duzo...
Anonymous - 21-02-2007, 16:20
Po 5000 km. nie zauważyłem zmian na bagnecie oleju kolorek jest żółty jak ze sklepu. Uprzedzono mnie abym kontrolował poziom oleju, narazie jest OK. w moim starym nissanie (benzyna) po 300 000 km. nadal nie ubywa ojeju no może 250 ml. z tym że jest czarny przy wymianie. Jeżdziłem trzy lata VW Sharan silnik 1.9 TDI i zawsze woziłem olej na dolewki. Reklamując zużycie w serwisie powiedziano mi, że nie podlega to gwarancji bo mieszczę się w normie, a ja miałem wrażenie jak bym jeżdził dwusuwem. Podejżewam, że Niemcy robią silniki inaczej niż Japończycy, wybieram te japońskie. Problem brania oleju dotyczy także motocykli BMW a jest marginalny w japońskich.
Nie potrafię tego wyjaśnić ale tak jest.
Wracając do Mitsu niech się wypowie ktoś z większym przebiegiem kilometrów.
Pozdrawiam
Cezary
|
|
|