Outlander I GEN Techniczne - Instalacja gazowa
tremens - 04-05-2015, 16:45 Temat postu: Instalacja gazowa Witam , niedawno zakupiłem Outlandera z 2004 roku.Auto posiada silnik 2400 cm MIVEC ( 160KM).Chciałem założyć instalację gazową , tylko nie wiem jaką.Na rynku jest duży wybór i każdy zakład chwali swoją.Wiem że ten silnik ma bardzo delikatne gniazda zaworowe i chciałbym aby moja instalacja była jak najmniej szkodliwa dla silnika.Dodam jeszcze że samochód ma mały przebieg jak na swoje lata , tylko 127 tys kilometrów.Proszę o informację .Dziękuję
plecho1 - 04-05-2015, 18:43
Różnych rodzajów dobrych instalacji LPG czy też dobrych samych podzespołów jest wiele. Najważniejszy jest dobry i uczciwy gazownik który zamontuje właściwe podzespoły i dobrze wyreguluje instalacje bo nawet najlepsza instalacja w rękach partacza może narobić więcej szkód dla silnika niż budżetowa założona przez dobrego fachowca.
tremens - 10-05-2015, 14:38 Temat postu: Instalacja gazowa Witam właśnie założyłem instalację BRC 24.No cóż nie doczekałem się żadnej odpowiedzi więc pokierowałem się tym co piszą w internecie i nie zawiodłem się.Autko chodzi rewelacyjnie nic nie traci na mocy , spalanie na razie to 13,3 l na sto kilometrów , ale muszę dodać że dość ostro jeżdziłem.Myślę że przy spokojnej jeździe bedzie to 12l / 100km , a w trasie jeszcze mniej.Polecam BRC ! POZDRAWIAM.
plecho1 - 11-05-2015, 08:20
Niech sprawuje się dobrze i życzę aby była zamontowana poprawnie a nie jak większość montaży instalacji tej firmy.
tremens - 17-05-2015, 14:58
Witam i potwierdzam że BRC 24 to idealna instalacja do tego silnika , oczywiście z lubryfikacją gniazd zaworów.Proszę nie nie słuchac że to zbędny wydatek i tylko zalewa gniazda niepotrzebnym olejem.Jest to totalna bzdura i jeżeli zależy wam na tym aby wasz silnik z delikatnymi gniazdami zaworowymi chodził poprawnie i bez awaryjnie to bez lubryfikacji tak nie będzie.Auto nie traci nic na mocy , a spalanie jedynie 1 litr więcej gazu na sto kilometrów jak podaje licznik spalania
woojas25 - 17-05-2015, 15:06
w brc mozesz sobie ustawic dotrysk benzyny zamiast lubry,
plecho1 - 17-05-2015, 20:56
Litr więcej LPG przy spalaniu benzyny na poziomie około 10l/100km to trochę mało, auto powinno spalać około 20% więcej aby było bezpiecznie bo przy ubogiej mieszance nawet czarodziejska lubryfikacja nie pomoże.
tremens - 18-05-2015, 21:37
Zgadzam się żę spalanie powinno być o 20% większe niż benzyny.Jak zacząłem mocniej i agresywniej jeździć to i 13l/100km potrafi wziąć .Jest tylko tak że nie należę do kierowców którzy cały czas ,,cisną co fabryka dała".Szanuje autko po to aby nim trochę dłużej pojeździć.Właśnie ostatnio wykonałem kompletną konserwację podwozia.
plecho1 - 19-05-2015, 06:00
Nie twierdzę , że nie szanujesz auta ale ludzie czasem nie wiedzą do końca jak to działa i złudnie cieszą się, że auto spala tak mało gazu. Przynajmniej jeden taki przypadek był już na forum do którego właściciel się przyznał i też z instalacją BRC tylko że dotyczył Lancera i niestety po pewnym przebiegu głowica była do remontu. Więc nawet przy ekonomicznej jeździe powinna być różnica około 20% bo mimo ekonomi własności fizyczne LPG się nie zmieniają i dodatkowo jeśli przeważnie jeździsz w takim stylu i masz wtedy ubogo to sam rozumiesz jak to się może skończyć.
woojas25 - 19-05-2015, 11:48
musi spalic wiecej mi spala 14-15 litrow gazu przy normalnej jezdzie , a beny 10-11,ale zaraz po montazu tez mi palil 12 gazu, i pojechalem do goscia co ustawia smaochody z turbo , i bylo mega ubogo(a montazysci co mi gaz montowali mowili ze jest ok i tak ma byc)
tremens - 19-05-2015, 21:42
Dzięki za ciekawe informacje odnośnie spalania na gazie.W sumie to ja jestem laikiem jeżeli chodzi o instalacje samochodowe.Choć miałem trzy samochody na gaz to były to jeszcze lata 90".Po kolejnym tankowaniu wyszło mi już spalanie gazu na poziomie 12,5l/100km , także jestem już trochę spokojniejszy jeżeli chodzi o skład mieszanki.Trochę mi tylko przeszkadza że do butli 48l wchodzi tylko 37 litrów gazu?Drugą denerwującą mnie trochę sprawą jest wskaźnik poziomu gazu w butli.Jest to wskaźnik BRC z czterema diodami.Pierwsza gaśnie już po przejechaniu 20 km , druga gaśnie po 60 km ,trzecia gaśnie gdzieś po 120 km a najdłużej świeci ta ostatnia.Czy jest to prawidłowe zachowanie wskaźnika poziomu?
longer205 - 19-05-2015, 23:04
tremens napisał/a: | Drugą denerwującą mnie trochę sprawą jest wskaźnik poziomu gazu w butli.Jest to wskaźnik BRC z czterema diodami.Pierwsza gaśnie już po przejechaniu 20 km , druga gaśnie po 60 km ,trzecia gaśnie gdzieś po 120 km a najdłużej świeci ta ostatnia.Czy jest to prawidłowe zachowanie wskaźnika poziomu? |
Przeczytaj dokładnie instrukcję na pewno jest opisany sposób kalibracji.
Miałem podobny problem w swojej instalacji (stag) dopiero po miesiącu wpadłem na pomysł przeczytania tej magicznej książeczki.
Kalibracja z pewnością będzie w trakcie tankowania od pustego zbiornika do pełnego.
plecho1 - 20-05-2015, 06:25
Aby dokładnie sprawdzić czy spalanie jest ok można podpiąć się pod złącze diagnostyczne jakimś interfejsem Elm 327 z darmowym oprogramowaniem i sprawdzić benzynowe korekty paliwowe, jeśli będą w normie to będzie świadczyło o poprawności regulacji LPG.
A jeśli chodzi o automatyczną kalibrację poziomu gazu podczas tankowania, to BRC raczej nie daje takiej możliwości i chyba potrzebne będzie podłączenie instalacji LPG pod komputer najpierw na pustym zbiorniku w celu wyregulowania czujnika na wielozaworze i następnie po zatankowaniu do pełna ustawienie progów dla poszczególnych diod. Gazu do butli powinno wejść około 80% w stosunku do jej nominalnej pojemności czyli w Twoim przypadku około 38,4l czyli w sumie jest prawie OK.
tremens - 20-05-2015, 20:34
Dzięki za ciekawe informacje odnośnie LPG w naszych ,, miśkach".Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie oleju w zbiorniku do lubryfikacji
.Moje pytanie jest związane z czasem jaki ten ,, szlachetny" olej powinien się zużyć proporcjonalnie do przejechanych kilometrów? Dokładnie chodzi mi o to ile powinno zużywać się oleju , aby lubryfikacja była właściwa dla naszego auta.Jest zapewne jakaś proporcja , lecz w miejscu gdzie zakładałem instalację nie uzyskałem dokładnej odpowiedzi.
nytsug - 20-05-2015, 22:41
Moim zdaniem lubryfikacja to zbędna robota przy montażu LPG.
Nie ma dowodów/badań na to, że lubryfikacja pomaga. Ktoś to opatentował i zrobił na tym pieniądze. Jak ktoś ustawi złą dawkę to i tak gniazda zaworowe powypala mimo tego "ustrojstwa".
Jest to typowe naciąganie kasy wśród "elity gazowników". Do tego koszyka można wrzucić także bajki o świecach do LPG i gazowniku za siedmioma górami, który sprawi, że dwulitrowy silnik będzie palił "szóstkę" gazu i przy tym zadba o gniazda zaworowe z założoną lubryfikacją, pomijając CHECK Engine, którego trzeba odłączyć poprzez wyrzucenie żaróweczki:P
Tak chciałem wtrącić, bo mnie boli...
|
|
|