To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II Ogólne - keyless go i gaszenie samochodu

Seferiel - 14-05-2015, 11:13
Temat postu: keyless go i gaszenie samochodu
Pytanko, czy można zgasić zdalnie mitsu z systemem keyless go? Np. zostawiamy samochód odpalony przy bramie wjazdowej, ktoś wsiada i odjeżdża.... Czy mogę zgasić samochód w jakiś sposób za pomocą kluczyka? Czy szanowny złodziej dopóki nie zgasi samochodu będzie sobie śmigał bez ograniczeń ?
Hubeeert - 14-05-2015, 11:30

Seferiel napisał/a:
Czy mogę zgasić samochód w jakiś sposób za pomocą kluczyka?

Zrób test.
Wysiądź z samochodu i odejdź kilkanaście metrów z kluczykami w kieszeni.
Daj znać co się stało ;)

rezon - 14-05-2015, 12:26

Seferiel napisał/a:
Czy szanowny złodziej dopóki nie zgasi samochodu będzie sobie śmigał bez ograniczeń ?
będzie. w wielu samochodach tak jest. Tylko sygnalizuje utratę kontaktu z kluczykiem. Z keyless w takim przypadku możesz przynajmniej starać się o odszkodowanie z AC - masz wciąż dwa oryginalne komplety kluczyków ;)
Georg - 14-05-2015, 14:48

Seferiel napisał/a:
Czy szanowny złodziej dopóki nie zgasi samochodu będzie sobie śmigał bez ograniczeń ?

Podobnie jest w przypadku raz zalogowanego transpondera immobilisera - teoretycznie po usunięciu kluczyka można jeździć do oporu, do zgaszenia silnika. :wink:

System kyless ma służyć wygodzie kierowcy i raczej nie zastępuje tradycyjnych zabezpieczeń antykradzieżowych.

tokyo - 14-05-2015, 22:32

Witam
Mozna cos takiego zrobic ale jest to rozwiazanie niestandartowe.
Troche dlubania i da rade :)

and - 15-05-2015, 17:31

Georg napisał/a:
teoretycznie po usunięciu kluczyka można jeździć do oporu, do zgaszenia silnika.


Przed dwoma laty żona pojechała samochodem a pilot od systemu bezkluczykowego został u mnie w kieszeni.W trakcie jazdy samochód zgasł jak ruszała na światłach.Przytomnie nie przekręciła bolca od włączania silnika do pozycji "0" i ?..........uruchomiła ponownie bez żadnego problemu.Jeżeli chodzi o kradzież spod garażu na bezczelnego to trochę kichowato z systemem bezkluczykowym.W razie takiej utraty samochodu ubezpieczyciel najprawdopodobniej wykręci się brakiem wystarczającej staranności nad zabezpieczeniem przedmiotu kradzieży i takie tam ble,ble,ble.Tym bardziej,że rozboju nie było,po prostu przechodzień wsiadł i odjechał.

PiotrKw - 15-05-2015, 18:11

and napisał/a:
Jeżeli chodzi o kradzież spod garażu na bezczelnego to trochę kichowato z systemem bezkluczykowym.


Dlatego mam założone dodatkowe zabezpieczenie na samochodach . Przy oddaleniu się kluczyków z pastylką nadajnika na odległosć 2-3m od samochodu silnik gaśnie .

Seferiel - 27-05-2015, 14:08

No szkoda, pewnie nie byłby to zbyt wielki problem dla producenta.


PS. Moja żona też kilka razy jechała bez kluczyka, który ja miałem w kieszeni. A później np. kluczyk kurierem jechał 200 km do teściowej. Wolałbym jednak jakby gasł po kilkunastu metrach.... :P

rezon - 27-05-2015, 14:28

o ile pamiętam to jest jakaś dyrektywa zabraniająca montowania zabezpieczeń unieruchomiających samochód w czasie jazdy. Chociaż sam też wolałbym coś bardziej aktywnego niż wyświetlenie symbolu kluczyka na wskaźńikach
Georg - 27-05-2015, 14:32

and napisał/a:
Jeżeli chodzi o kradzież spod garażu na bezczelnego to trochę kichowato z systemem bezkluczykowym.W razie takiej utraty samochodu ubezpieczyciel najprawdopodobniej wykręci się brakiem wystarczającej staranności nad zabezpieczeniem przedmiotu kradzieży i takie tam ble,ble,ble.Tym bardziej,że rozboju nie było,po prostu przechodzień wsiadł i odjechał.

Ubezpieczyciel potraktuje to tak, jak utratę auta z pozostawionym kluczykiem w stacyjce. Bez rozboju i bez odszkodowania... :wink:

paweldm - 27-05-2015, 15:20

Dlatego dla ubezpieczyciela musi to wyglądać w ten sposób, że auto było zamknięte, miało wyłączony silnik, a my byliśmy w pracy.
tokyo - 27-05-2015, 23:26

Tak jak wspominal rezon jest dyrektywa na systemy porwaniowe:
~~auto odjedzie moze jechac jednak nie moze zgasnac w czasie jazdy. Po wylaczeniu i probie ponownego zalaczenia nie mozna odpalic auta
Dlatego czesc producentow ma opcje w programowaniu zabezpieczen na europe oraz np usa :) taki bajer
Z doswiadczenia:
Przez okres 8 lat od kiedy wszedl system bezkluczykowy spotkalem sie z 3 wlascicielami pojazdow ktorym skradziono klucz KOS i auto.
2 z nich mialo problemu z ubezpieczycielem. Pierwszy ze niby auto stracil przez niedopilnowanie a drugi w innej firmie ze "kooperowal" :) ze zlodziejami.
Odmowiono wyplaty odszkodowania sprawa trafila do sadu - wygrali po czasie
Trzeciemu udalo sie, poniewaz monitoring w markecie zarejestrowal jak zlodziej wyciaga kluczyk z kieszeni wlasciciela i podaje dalej koledze. To wyplacili po 6 m-ach.
Wiec jak zgubicie kluczyk to najlepiej zaraz kupic jakis inny moze byc z innego auta

rezon - 28-05-2015, 15:54

Kradzież kluczyka - czy to z KOS czy bez to wszystko jedno. Złodziej ma kluczyk.
paweldm - 06-11-2015, 17:44

W renówkach ten system jest lepiej opracowany. W espace, który kiedyś miałem przy wyłączonym silniku i zamkniętych drzwiach po odejściu od auta na ok 2m auto samo ryglowało drzwi. Drugie lepsze rozwiązanie, to odpalanie/gaszenie auta przyciskiem, a nie jakimś dziwnym pokrętłem.
Szef24 - 06-11-2015, 23:12

To prawda Renault ma to lepiej opracowane no i ma system antyporwaniowy


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group