To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [ALL] Dziura w drodze

Anonymous - 19-02-2007, 19:09
Temat postu: [ALL] Dziura w drodze
otóż jechałem sobie spokojnie tak 40 km/h, wyjeżdżam z zakrętu i patrze... wielka, głęboka dziura w jezdni! Niestety nie zdążyłem jej ominąć :(
W pierwszej chwili nie było jakichś skutków ubocznych, jednak im więcej kilometrów pokonywałem, bo jechałem w trasę, to gdy hamowałem, ale tak przy mniejszych prędkościach zaczęło coś obcierać w prawym kole ( co najdziwniejsze wjechałem w dziurę lewym kołem!)
Teraz to już jak hamuje, do zatrzymania, tak na dwójce lub czasem luzie słychać prawie zawsze takie tarcie,obcieranie i zastanawiam sie co to może być, czy coś sie stało z klockiem hamulcowym, tarczą? Nie wiem, dziwne że to w tym drugim kole...
aha dziś przełożyłem oponę na zapasówke i to samo
Jakieś sugestie?

Anonymous - 19-02-2007, 19:15

bez machera chyba się nie obędzie! Bez dokładnych oględzin na podnośniku niewiele można wydedukowac.
Anonymous - 20-02-2007, 12:36

to może inaczej? co jest możliwe
i gdzie w poznaniu się udać na oględziny :?

Hugo - 20-02-2007, 16:16

Bardzo możliwe, że zgiąłeś wahacz. Nie ściąga?
Anonymous - 20-02-2007, 16:49

no wlasnie nie sciaga
A czy przy klockach nie ma jakichs sprezyn ktore powinny odbijac?
a jakby tarcza byla krzywa to jaki objaw powinien byc?

Hugo - 20-02-2007, 17:40

zapor napisał/a:
A czy przy klockach nie ma jakichs sprezyn ktore powinny odbijac?
Są takie blaszki, ale nim nie mogło się nic stać.
zapor napisał/a:
a jakby tarcza byla krzywa to jaki objaw powinien byc?
Telepanie kierownicy, piszczenie czasami ustępujące po naciśnięciu hamulca.
Anonymous - 20-02-2007, 18:24

piszczenie to u mnie wystepuje przez 2 sekundy max raz na 1000 hamowan wiec tarcze chyba w porządku , jak widac trzeba pojechac do kogos kto sie zna;]
pier**** polskie drogi... :evil:

yaro1976 - 21-02-2007, 08:39

ja mam podobnie i ponownie, nie tak dawno jak 2 tygodnie temu spawałęm felgę po wjechaniu w dziurę, a tu wczoraj przy naprawdę małej prędkości (zaraz za światłami) wpierdzieliłem się w takie małe głębokie g.wno, i dupa czuję już maleńkie bicie na kierownicy. MIałem takie nerwy na siebie jak nigdy ( na siebie i na drogi nasze).
Felga niby nie podgięta - przynajmniej od zewnątrz, ale i tak wrzuce ją na tył żeby stwierdzić czy to ona jest winna, czy też szukac dalej.

Panowie jeździć ostrożnie dopóki nie połatają dziur!!!

Anonymous - 21-02-2007, 12:42

no u mnie nei pogieta bo na zapasowce tez trze cos... w sumie musze za miesiac przeglad zrobic, zrobie teraz a papierek wezme za miesiac bo to znajomy :P
oby nic kosztownego...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group