Anonymous - 20-02-2007, 09:18 Temat postu: Klucze do majsterkowania przy Misiu Czy ktoś z Was mógłby mi doradzić w temacie zakupu kompletu niezłych kluczy nasadowych, łącznie z grzechotkami. Miałyby mi służyć do grzebania przy Misiach. Nie jestem profesjonalistą i rozbierać silników nie będę, a prace przy autach nie będą prowadzone zbyt często, więc nie potrzebuję profesjonalnego sprzętu warsztatowego. Na narzędzia chciałbym przeznaczyć do 250 PLN. Przeglądałem Allegro i jest tam tego całe zatrzęsienie, więc wybór trudny. Nie znam się na markach. Licze zatem na Waszą pomoc. Krzyzak - 20-02-2007, 09:36 lepiej zrob inaczej - zamiast kompletu kup sobie tylko niezbedne nasadki Stanley, czyli: 8, 10, 12, 14, 17, 19, 16/21 do swiec, 22 do lambdy, 24 do oleju w skrzyni biegow, 27/30/32 do piast, 34/36 do skrzynki biegow itp. - za takie nasadki zaplacisz po 5-10 zl/szt do tego dlugie nasadki 10, 12, 14, 17 - ok. 20 zl/szt do tego klucz - grzechotke - 72 zeby, lamany - mam taki Yato za ok. 70-80 zl do tego PO DWA (bo czasem sa kontry - np. filtr paliwa) klucze plasko-oczkowe w wymiarach 7, 8, 10, 12, 14, 17, 19 - po 4-7 zl za sztuke firmy Coval spokojnie sie zmiescisz w 250 zl a bedziesz mial jeszcze komplet najwazniejszych kluczy plasko-oczkowych i wszystko w miare dobrych firm acha - czasem jeszcze warto oczkowy odgiety 12 mm - do regulacji zaworow za 7-8 zl pisze ile ja placilem za te narzedzia w Malborku, niektore klucze mam Stanley, niektore Coval ale bywaja tez Kuznia nr 3 czy nawet Toya Anonymous - 20-02-2007, 09:53
Krzyzak - 20-02-2007, 10:12 mi sie tylko 17-ka oczkowa Coval lekko zgiela, jak posilkujac sie mlotkiem odkrecalem srube kola rozrzadu Grzesiu - nie rozumiem - chcesz kupic komplet i miec polowe niepotrzebnych nasadek? to jest finansowe zabojswo kup na poczatek nasadki 10,12,14,17,19 i zalatwisz w ten sposob 90% srubek w Mitsu, do tego grzechotke 72 zeby (skok 5 stopni) - zaplacisz za to naprawde mniej a bedziesz mial to, co potrzeba komplet, ktory opisalem wczesniej plus jeszcze kilka innych kluczy kosztowal mnie wlasnie 250 zl jak chcesz, to kupie Ci takie narzedzia u siebie w Malborku i wysle - naprawde nie musisz przeplacac za W-we WOWA - 20-02-2007, 10:18 oto niezly komplecik na allegro http://moto.allegro.pl/it...lem_f_vat_.html Ja mam taki j jest oki. z przesylko wyjdzie troche wiecej niz 250 zl, chyba dasz rade 
Pozdro! harpagan - 20-02-2007, 10:28 Polecam hurtownie na wolumenie, specjalizuja sie w stanleyu Wpadnij sprawdz ceny bo w porownaniu do sklepow sa sporo tansi Bedziesz chcial to daj jakos znac podjade z Toba pokaze gdzie dokladnie Anonymous - 20-02-2007, 10:50 Rozejrzyj się też za komisami z używanymi narzędziami - można naprawdę tanio wyrwać markowe używane zestawy. Anonymous - 20-02-2007, 10:54 Dziękuję za odzew. 
Krzyzak, przekonałeś mnie. Zrobię tak: Kupię tylko porządne grzechotki, przedłużki i nasadki powyżej 14. Mam sporo różnych nasadek, ale w przypadku tych małych siły konieczne do odkręcenia nie są duże i nie potrzebuję super jakości. Co innego śruba wałka rozrządu, piasty itp. Dokupię też klucze płaskie lub gięte. Minus jest tylko taki, że tych nasadek i grzechotek nie będę miał w jednym zgrabnym pudełku. harpagan, w którym miejscu dokładnie mieści się ta hurtownia? W którejś budzie na Wolumenie? Jutro mam wolne i akurat będę na Bielanach, więc chętnie podkoczę na Wolumen. harpagan - 20-02-2007, 12:22 Poszlo na PW Krzyzak - 20-02-2007, 13:05 Grzechotki kup 2 - jedna porzadna z malym skokiem - jak pisalem 72 zeby, bo czasem jest malo miejsca i wtedy docenisz ten maly skok, oraz druga - duza jako np. klucz dynamometryczny za 100 zl z Allegro (to na pozniej). Moj zestaw o ktorym pisalem, ze zaplacilem 250 zl zawiera jeszcze kardana, 2 przedluzki 1/2 cala o roznej dlugosci i grzechotke gieta do bitow na 1/4 cala wraz z 2 kompletami bitow Anonymous - 20-02-2007, 13:12
 W chwili obecnej potrzebuję przede wszystkim dużą grzechotkę i przedłużki, bo małą to raczej trudno będzie rozrząd rozbierać.:D Klucz dynamometryczny z czasem też sobie zakupię, podobnie jak lampę stroboskopową do ustawiania zapłonu i trochę innych gratów. Ale to z czasem.
Krzyzak - 20-02-2007, 13:25 ja mam dokladnie taka: http://www.allegro.pl/ite...o_1_2_0327.html i spelnia swoje zadanie - caly rozrzad nia rozebralem i zlozylem duza byla potrzebna tylko do sruby na wale - bo robilem to sam i musialem ja zaprzec na sciance grodziowej przy strzale z rozrusznika Bartek - 20-02-2007, 18:23 Lux profi nie powiem złego slowa - mam grzechotki, dynamometr, nasadki ampulowe - pierwsza klasa. Dynamometr po 2 latach używania na kalibratorze ma dalej fabryczną odchyłkę (3 Nm). Odradzam: Yato - miękkie gówno, Stanleya, łamie się . Ja osobiście używam bezfirmówek, ale trafilem naprawdę profi zestaw, poza grzechotkami i krótkim przedłużaczem które poległy, nie zepsułem żadnego klucza, a katuję je udarem, fajką z 2m gazrurką. Są to najdroższe bezfirmówki ze sklepu jaki były dostępne w 2001 roku, bo tyle ich używam - kosztowały wtedy 180 zł za podstatwowy zestaw (8-32 nasadki + 2 grzechotki, kardanek, długi i krótki przedłużacz)
Bardzo fajny zestawik - ma kilka rzadkich elementów (np. długa 14 baaardzo przydatna pzy odkręcaniu pompy wspomagania), kumpel taki ma i chwali, jednak kupiony na bazarze od ruskich za 150 zł (no i bez firmowy, ale wiadomo, że wszystkie narzędzia poniżej Proxxona, Wurtha itp. będą robione w fabryce cichopenkklucz w kraju z ryżu słynącym)
30% dłuższą Luxa profi kupisz w Obi za 80 zł - mam taką już 3 lata i nie mam zastrzeżeń Krzyzak - 20-02-2007, 21:34
nie twierdze, ze nie 
mnie jeszcze ten zestaw (Stanley, Coval, Yato) nie zawiodl a jest to moj pierwszy porzadny zestaw kluczy, wiec nie moge narzekac ze cos sie lamie czy wygina (poza traktowanym mlotem kluczem Coval 17mm o ktorym wspomnialem) zaproponowalem co mam, ale na pewno nie mam takiego doswiadczenia jak Bartek, no i nie mam udaru a poloski wystarczy dociagac kluczem dynamometrycznym o dlugosci 60 cm - 2 m gazrurka potrzebna nie jest (no chyba, ze ktos to wczesniej dorypal niewiarygodna sila) Anonymous - 20-02-2007, 22:28 Nabyłem dziś grzechotkę Dedra, do tego przedłużkę, kilka różnych nasadek i giętych kluczy oczkowych. Ciekawostka - nasadki CRV Topex, niewiele tańsze od Stanleya, a zdecydowanie solidniej wyglądają od stanleyowskich. Cięższe, masywniejsze. Grzechotka Dedra droższa od Stanleya, ale jakość wykonania o niebo lepsza. Na podstawowy komplet wydałem nieco ponad 120 PLN. Zrezygnowałem póki co z nasadek 36 i 37, bo naprawdę drogie, a wykorzystywane zdecydowanie rzadziej. Na następny ogień special tool do blokowania rozrządu. |
||||||||||||||||
