Outlander II GEN Techniczne - [II 2.0 DID] Jarzma zacisków hamulcowych
dziku79 - 26-06-2015, 11:45 Temat postu: [II 2.0 DID] Jarzma zacisków hamulcowych Drodzy forumowicze,
Na ostatnim przeglądzie okazało się że stuki pochodzące z tylnej osi to przyczyna skorodowanych jarzm zacisków hamulcowych. Hałas podczas hamowana cichnie, ale jazda po nierównościach jest mordęgą Oczywiście ASO zaproponowało wymianę za kosmiczne pieniądze a niestety u żadnego z popularnych sprzedawców nie znalazłem tych części Czy macie może namiary na kogoś kto sprzedaje takie rzeczy?
Chodzi dokładnie o:
1. 2x jarzma hamulców tył (nr kat: MN116285)
2. 4x prowadnice (nr kat: 4605A212, 4605A211)
3. 4x zestaw naprawczy (nr kat:MR955067)
Aleksander1965 - 26-06-2015, 13:31 Temat postu: Re: Jarzma zacisków hamulcowych
dziku79 napisał/a: | Drodzy forumowicze,
Na ostatnim przeglądzie okazało się że stuki pochodzące z tylnej osi to przyczyna skorodowanych jarzm zacisków hamulcowych. Hałas podczas hamowana cichnie, ale jazda po nierównościach jest mordęgą Oczywiście ASO zaproponowało wymianę za kosmiczne pieniądze a niestety u żadnego z popularnych sprzedawców nie znalazłem tych części Czy macie może namiary na kogoś kto sprzedaje takie rzeczy?
Chodzi dokładnie o:
1. 2x jarzma hamulców tył (nr kat: MN116285)
2. 4x prowadnice (nr kat: 4605A212, 4605A211)
3. 4x zestaw naprawczy (nr kat:MR955067) |
Miałem podobny przypadek.Wymieniłem komplet śrub mocujących jarzma i cichutko do tej pory a minął już ponad rok.
bonito - 26-06-2015, 14:46
Proponuję Allegro,
na przykład: http://allegro.pl/hamulce...-isqm-3-mt-0519
Samego jarzma oczywiście nie kupisz - pozostaje kompletny zacisk (razem z jarzmem). Problem jest taki, że będzie pewno też nieźle skorodowany, ale może w lepszym stanie niż twój. Parę lat temu też tak wymieniałem jarzmo. Możesz też szukać części co Citroen C-crossera i Peugeot 4007 (są takie same).
bonito
Hubeeert - 26-06-2015, 16:00
dziku79 napisał/a: | 2. 4x prowadnice (nr kat: 4605A212, 4605A211)
3. 4x zestaw naprawczy (nr kat:MR955067) |
To kupisz na przykład w IC.
wookiee - 26-06-2015, 19:10 Temat postu: Jarzma U mnie też ostatnio mechanik wymieniał jarzma, ale nie wiem gdzie kupował...
A jakie masz objawy? U mnie po wymianie tych jarzm pojawił się dość dziwny dźwięk jakby coś się turlało gdzieś...
Jakiś pomysł?
dziku79 - 29-06-2015, 11:08
Dzięki, problem dostępności dotyczy głownie samych jarzm, trzeba będzie się rozejrzeć za czymś używanym
Objawy tak jak pisałem. Na wszelkiego rodzaju nierównościach słychać głośne metaliczne stuki, na kocich łbach to już orkiestra Hałas ustaje po nawet delikatnym wciśnięciu hamulca.
Aleksander1965 - 29-06-2015, 11:49
dziku79 napisał/a: | Dzięki, problem dostępności dotyczy głownie samych jarzm, trzeba będzie się rozejrzeć za czymś używanym
Objawy tak jak pisałem. Na wszelkiego rodzaju nierównościach słychać głośne metaliczne stuki, na kocich łbach to już orkiestra Hałas ustaje po nawet delikatnym wciśnięciu hamulca. |
Na początek wymień same śruby u mnie to pomogło a miałem takie same objawy jak Ty.
Ja wymieniłem na Śruby firmy FEBEST łącznie z taka małą gumka na jednej ze śrub i koniecznie smar o odporności na wysokie temperatury.
Hubeeert - 29-06-2015, 13:20
dziku79 a gumki na prowadnicach masz założone?
Fragu - 29-06-2015, 13:25
dziku79, sprawdz też czy nie masz odwrotnie zalozonych prowadniczek...górna na dole itd. Teraz nie pamiętam gdzie powinna być ta z gumką....
Tomek Cymek - 04-03-2018, 21:56
Witam, mam taki sam problem. Stuki w okolicy tylnych tarcz hamulcowych. Hałas ustaje po delikatnym wciśnięciu hamulca.
Kupiłem Outlandera 2011r. z przebiegiem 195000. Poprzedni właściciel wymieniał cały tył na nowy tzn Klocki, tarcze, jarzma, zaciski, śruby itp.
Czy możliwe że prowadnice są odwrotnie zamocowane? ta z gumką powinna być na górze czy na dole?
barzuc - 05-03-2018, 14:45
Moim skromnym zdaniem - zanim zaczniesz kombinować z wymianą całych zacisków warto sprawdzić kilka drobiazgów:
- czy żadna ze śrub się nie obluzowała (np. od części zacisku trzymającego klocki)
- zdjąć klocki i przesmarować same prowadnice klocków (same prowadnice i smarem odpornym na wysokie temperatury)... ten element po którym klocek się porusza. Przy okazji sprawdzić czy klocki są prawidłowo założone oraz czy są właściwie (np. czy ktoś nie wstawił klocków o kilka mm mniejszych - pasują, nie wypadają ale są luźne)l
- sprawdzić ruchomą część zacisku - czy gumki uszczelniające już się nie rozpadły a do wnętrza prowadnic nie dostał się brud.Jeśli tak - wyczyścić, nałożyć nowego smaru (też odpornego na temp.) i założyć nowe gumki...
W obu przypadkach - koszt właściwie znikomy (smar kilkanaście zł, ew. zestaw naprawczy gumek też pewnie podobnie).
Może tez być kwestia samych klocków (układa się nie tak i nie odbija całkowicie; tarcza jest delikatnie zwichrowana, albo klocek już się kończy) albo tłoczek już z wiekiem zaczął korodować i nie odbija jak powinien więc siłą rzeczy sam klocek nie leży też jak trzeba. Generalnie po zwolnieniu hamulca klocek odbija od tarczy od części milimetra, więc nie ma co się dziwić, że czasem coś popiskuje albo postukuje.
kajos - 05-03-2018, 20:24
jak kolega juz pyta o te zaciski to napewno juz wszystko dokladnie posprawdzal
a jesli chodzi o gumki to koszt wlasciwie jest duzy bo trzeba kupic caly komplet gumek (okolo 20pare zlotych x2)
u mnie tez puka cos z tylu ale zakupilem nowe laczenia drozka stabilizatora i na 2 tydz bede wymienial
dam znac czy to mi to pukalo
barzuc - 05-03-2018, 21:14
@kajos - może tak, może nie. Nie zaszkodzi mi o tym napisać bo może któryś z drobiazgów umknął. Jeśli sprawdził i nic nie znalazł - to niczego mu to nie ujmuje (mi również nie), nikt niczego nie traci.
Doświadczenie mnie nauczyło (całe szczęście nie tylko własne) zanim się zacznie wymieniać kosztowne elementy lepiej sprawdzić w jakim stanie jest to co się ma i co można z tego zrobić (owszem, nie zawsze naprawa czy regeneracja ma sens). Szczerze to nie rozumiem Twojego stwierdzenia, że koszt gumek za 50 zł na 2 strony (o ile będzie trzeba w ogóle dotykać i robić po obu stronach - nie naprawia się czegoś co jest dobre) to duży wydatek jeśli chce się to porównywać z kosztem kompletnego zacisku (czy tylko jarzma) i jego wymianą - bo pewnie mechanicy "zasugerują" od razu nowe klocki jak i nie tarcze (o elastycznych przewodach co się mogą "ukręcić" czy płynie hamulcowym nie wspominam).
Przyznam, że z hamulcami miałem w swoim życiu różne problemy (wypaczone tarcze, kantujące się klocki, zapieczone zaciski, skorodowane tłoczki itp) ale jeszcze nigdy nie musiałem wymieniać ani całego zacisku ani samego jarzma (a dotyczyło to aut mających po kilkanaście lat a nie kilka jak w przypadku Tomka i auta co ma rocznikowo 7 lat), choć konstrukcje się zmieniają i możliwe, że moja dotychczasowa wiedza w odniesieniu do tylnego zacisku w OII jest o kant d*.
Druga sprawa dlaczego o tak błahych sprawach napisałem - na innym forum dotyczącym dość nietypowego w PL auta (choć bezpośrednio związnego z Mitsubishi Pajero - Hyundai Terracan ale pełnego dość specyficznych rozwiązań) przerabianych jest tyle tematów, gdzie ludzie szukają problemu w "grubych" sprawach a powody są wręcz błahe... Sam się też często łapię, że szukam "dużej" przyczyny problemu a o podstawach zapominam (bo to takie oczywiste)...
Moody - 05-03-2018, 21:57
Mnie z kolei waliło przy hamowaniu z lewego przodu. Było to na tyle głośne, że przy okienku autostradowym robili na mnie wielkie oczy
Na mój ogląd zużywają się jarzma. Śruby u mnie tylko były wypolerowane w miejscach styku z jarzmem. Natomiast otwory w jarzmie wyraźnie rozkalibrowane.
Wystarczy gdyby w te jarzma wciskali tulejki z brązu czy czegoś podobnego i po nasmarowaniu byłoby to wieczne.
A najlepsze, że nadal na tym jeżdżę. Wszystkie zestawy rozebrałem, wyczyściłem i przesmarowałem (trzy różne wyspec. smary) i ... jest spokój już od wielu
tys. kilometrów więc z wymianą się już tak nie śpieszy.
Po tym zdarzeniu straciłem dobre zdanie o firmie Akebono (OEM). 90 tys. przebiegu i problem. Mam w domu inne auto (Ford), które dobiega 300 tys. i nie ma z tym żadnych problemów.
Co do umiejscowienia tych gumek to może być różnie. W dokumentacji wyszukałem, że były dwa rodzaje zestawów hamulców i te gumki w jednych były na górnych prowadnicach a w drugich na dolnych (w przednich, nie pamiętam jak w tylnych).
kajos - 05-03-2018, 22:20
no ja jak kupilem misiaka to musialem jazmo jedne na nowe wymienic bo prowadnica sruby tak zawalona byla ze nie moglem tego wybic nawet jak otwor przewiercilem z 2 strony
Cale jazmo z srubami ponad 100zl jak dobrze pamietam
,razem z gumkami przychodzi i tymi srubami + smar
ja o tym nie wiedzialem i do tego zamowilem dodatkowo po komplecie na kazda strone wszaytkie gumki itp.
ja oczywiscie jak zmieniam kola lato/zima oczywiscie obligatoryjnie smaruje prowadnice i sprawdzam gumy
nie stety wiekszosc ludzi daje do servisu na wymiane klockow a oni tylko wykrecaja,wkladaja nowe klocki i wkrecaja
tak bylo pewnie i u mnie za poprzeniego wlasciciela
zreszta w kazdym aucie jak mialem prowadnice zawsze sie zacieraly jak sie nie smarowalo 2 razy w roku
|
|
|