Chcę kupić Galanta! - [EAx 97-04] Galant 2.5V6, sedan, srebrny, Radom 2003r. prośb
DukeNukem1977 - 28-06-2015, 15:18 Temat postu: [EAx 97-04] Galant 2.5V6, sedan, srebrny, Radom 2003r. prośb Jestem nowy na forum, nazywam się Michał.
Grzecznie proszę o opinię na temat poniższego samochodu. Zaznaczam, że jestem zielony (co arcywybitnie działa na moją niekorzyść podczas kupna samochodu używanego) i ma to być moje pierwsze auto.
Oferta od Firmy
Marka Mitsubishi
Model Galant
Poj. silnika 2 498 cm3
Rok produkcji 2003
Paliwo Benzyna
Moc silnika 163 KM
Przebieg 224 000 km
Typ nadwozi Sedan
Kolor Srebrny
Stan techniczny Nieuszkodzony
sprzedam swiezo sprowadzonego galanta w perfekcyjnym stanie auto przygotowane do rejstracji
-jeden wlasciciel od nowosci
-do konca serwisowany
-100% bezwypadkowy
-stan techniczny perfekcyjny
-bogate wyposazenie
-takich aut jest naprawde malo
Do auta posiadam książkę serwisową oraz komplet kluczy
Link do ogłoszenia.
robertdg - 28-06-2015, 16:24
Link do ogłoszenia
DukeNukem1977 - 28-06-2015, 16:27
robertdg napisał/a: | Link do ogłoszenia |
Już się robi.
Dodałem na samym końcu, na dole.
Hugo - 28-06-2015, 18:38
Nie wygląda zbyt zachęcająco. Czy mi się wydaje czy fotel kierowcy jest strasznie zjechany?
DukeNukem1977 - 28-06-2015, 18:52
Hugo napisał/a: | Nie wygląda zbyt zachęcająco. Czy mi się wydaje czy fotel kierowcy jest strasznie zjechany? |
Chyba masz rację z tym fotelem, wydaje się być zjechany.
Ech, czemu rynek używanych aut w Polsce jest taki...sami wiecie jaki.
Próbuję znaleźć jakiegoś sensownego Gala i jest to tragicznie trudne wyzwanie.
max6ter - 28-06-2015, 20:11
DukeNukem1977 napisał/a: | Hugo napisał/a: | Nie wygląda zbyt zachęcająco. Czy mi się wydaje czy fotel kierowcy jest strasznie zjechany? |
Chyba masz rację z tym fotelem, wydaje się być zjechany.
Ech, czemu rynek używanych aut w Polsce jest taki...sami wiecie jaki.
Próbuję znaleźć jakiegoś sensownego Gala i jest to tragicznie trudne wyzwanie. |
Bo ma być dobrze i tanio inaczej się nie sprzeda. A w Niemczech jak jest dobrze to drogo.
DukeNukem1977 - 28-06-2015, 21:00
max6ter napisał/a: | DukeNukem1977 napisał/a: | Hugo napisał/a: | Nie wygląda zbyt zachęcająco. Czy mi się wydaje czy fotel kierowcy jest strasznie zjechany? |
Chyba masz rację z tym fotelem, wydaje się być zjechany.
Ech, czemu rynek używanych aut w Polsce jest taki...sami wiecie jaki.
Próbuję znaleźć jakiegoś sensownego Gala i jest to tragicznie trudne wyzwanie. |
Bo ma być dobrze i tanio inaczej się nie sprzeda. A w Niemczech jak jest dobrze to drogo. |
Jestem w stanie zapłacić więcej za tego Galanta..
Tylko z doświadczenia wiem, że sypnięcie szmalem wcale niczego nie gwarantuje...
Szukałem pewnego małego nissana 7 miesięcy i nie było, po prostu nie było auta, które nawet po obadaniu przez takiego laika, jak ja, nie okazywałoby się szrotem..
Rozumiem, że samochód w dobrym stanie kosztuje, a jak nie kosztuje w momencie zakupu, to zacznie potem. I kilkunastoletni wóz ma swój przebieg, który wcale nie oznacza wyeksploatowania auta. Przejrzałem wszystkie auta z tego wątku i nosi mnie by zdać pytanie : "A który się do czegoś nadaje? "
Nie chcę na dzieńdobry wpakować 5 tysięcy, żeby w ogóle móc jeździć.
Ech, wybaczcie mi mój sceptycyzm, pozdrawiam!
[ Dodano: 28-06-2015, 22:17 ]
Wiem, że od pisania posta pod postem można dostać raka, ale znalazłem to samo ogłoszenie na otomoto i tam jest znacznie więcej zdjęć dobrej jakości. http://otomoto.pl/oferta/...html#d8af990cd6
robertdg - 28-06-2015, 22:39
Bez oględzin na żywo trudno domniemac faktyczny stan, gdyż każdy kierowca ma indywidualne preferancje co do zużycia auta, u jednego kierowcy fotel będzie zniszczony po 70tyś km, u innego po 200tyś km. Dodatkowo biorac pod uwagę fakt, że po ostatnim lifcie tap[icerka w Galancie nie jest za specjalnie ekstra w porównaniu z tym co było na początku produkcji tego modelu to tez pozostawia wiele do życzenia
DukeNukem1977 - 28-06-2015, 23:17
robertdg napisał/a: | Bez oględzin na żywo trudno domniemac faktyczny stan, gdyż każdy kierowca ma indywidualne preferancje co do zużycia auta, u jednego kierowcy fotel będzie zniszczony po 70tyś km, u innego po 200tyś km. Dodatkowo biorac pod uwagę fakt, że po ostatnim lifcie tap[icerka w Galancie nie jest za specjalnie ekstra w porównaniu z tym co było na początku produkcji tego modelu to tez pozostawia wiele do życzenia |
Dziękuję za konkretną odpowiedź.
Na oględziny wybiorę sie za jakieś dwa tygodnie i zabiorę bardziej doświadczonego Tatę, żebym nie myślał nazbyt nietrzeźwo... (A to u mnie pewne - nie mogę znaleźć wymarzonego japończyka od w sumie roku).
PS. zakochałem się w Galantach od pierwszego wejrzenia
Tomek - 29-06-2015, 07:18
Cytat: |
Nie wygląda zbyt zachęcająco. |
czemu?
Hugo - 29-06-2015, 08:27
Tomek, zniszczony bądź zasyfiony fotel kierowcy, różne odcienie elementów blacharskich i widoczne tzw. "przejścia" po lakierowaniu. Takich starych aut na handel raczej nikt porządnie nie robi. I w dodatku manual, więc przy tym przebiegu możemy liczyć, że zaraz zacznie się sypać.
Klark - 29-06-2015, 10:13
Picasso to tego auta nie malował.. Beznadziejne dobranie koloru (tylny zderzak przejście na nadkola)
inq - 29-06-2015, 12:35
Akurat Galanty mają tak, że przy srebrnym kolorze te zderzaki zawsze się różnią.
Mam taką samą tapicerkę - 160kkm i wygląda przy tej jak nowa.
DukeNukem1977 - 29-06-2015, 14:30
Jezu, ja nawet takich detali nie zauważyłem. Dziękuję Wam bardzo.
Mam na Galanta spokojnie 15 tys., a myślę, że gdyby było warto, to wygospodarowałbym ciut więcej.
Ech, mam nadzieję, że w te wakacje coś kupię.
dmi - 30-06-2015, 01:32
z takim budżetem wg. mnie znajdziesz coś dobrego, lecz musisz dooobrze szukać
|
|
|