To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Pierwszy własny Miś :) vel. Potworek

tzm0 - 06-07-2015, 09:41
Temat postu: Pierwszy własny Miś :) vel. Potworek
Witam, od niedawna jestem właścicielem Galanta 2,5V6 1999r.


Do zakupu przymierzałem się już dobry rok, jeździłem oglądałem i zawsze było coś nie tak.... Nie mogłem sobie wyszukać tego jedynego.... Aż w końcu przyszedł moment i zapadła decyzja że wyjeżdżam z kraju, pierwotny plan był aby lecieć samolotem, jednak okazuje się że przewóz zwierząt jest problematyczny i po prostu łatwiej je przewieźć autem.

Do tej pory jeździłem Fiestą MKIV (Rudy 102), więc samochód niezbyt pakowny i nie zmieści się do niego towar do przewózki... Decyzja była jedna słuszna - kupujemy Galanta. Tak się składa że mój Tatuncio jeździ 2.0 to i takiego planowałem kupić. Miał być 2.0 z manualem, potem z automatem i skończyło się na 2.5 z manualną :)

Oczywiście jeździłem szukałem macałem, aż w końcu po prostu puściły mi nerwy i kupiłem bakłażanowego potwora.... Jest w nim mnóstwo do zrobienia.... Dużo więcej niż w poprzednich oglądanych, ale w pewnym momencie człowiek po prostu już musi.... Cena była niezła to kupiłem....



Co do zrobienia?

-Kierunki do zamontowanie białe - Zrobione, są zwykłe.
-Założenie "normalnego" radia (mam jakieś 7" Dvd w środku z bajerami.... A mi potrzebne tylko USB ;P.... - Zrobione, Założone zwykłe radyjko
-Olej w skrzyni(problem z redukcją do 2(czasem nie wchodzi) i czasem zgrzyt przy 3) - Wymieniony, ale okazało się że to nie tylko olej, będziem myśleć o skrzyni
-Odpowietrzenie sprzęgła (nie ślizga się przy wbitej piątce i gazie w desce, ale pedał bierze baaardzo nisko). - Zrobione, sprzęgło bierze aż miło
-Hamulce(przy hamowaniu czuć bicie prawej tarczy - sprzedawca zaklinał się że tarcze są OK i to tylko zbieżność, którą i tak będę musiał zrobić, bądź opony) - Zrobione, tył zrobiłem po przejażdżce do Krakowa, przód od razu, nie było tanio, ale jest dobrze. Tarcze klocuchy nowe.
-Kółka (Teraz siedzi na 17" z nakrętkami D1Spec - co mi się nie podoba, będę próbował zamienić na 15" oryginałki najlepiej grafitowe - Tato miał takie w Cari i były śliczne) - Plan zmieniony, zostają 17 i dostał już gumy Michelin Pilot Sport 2
-Geometria - szukam jakiegoś fajnego zakładu, gdzie to dobrze robią - Zrobiona u Panów w Poznaniu - pięknie jedzie
-Gałka zmiany biegów - sama końcówka (teraz mam jakąś małą opisaną skunk2 a ma być oryginał). - Kupiona używka. Jest wygodniej.
-Amorki tył - mam już amortyzatory i sprężyny, w środku jeszcze siedzi Nivo - Zrobione, musiałem kupić nowe amory siedzą w środku Kayaby do tego sprężyna obniżająca, siedzi ładnie
-Elementy wnętrza (uchwyty nad drzwiami, światełka wszystko co było szare jest w nim czarne i fajnie by było to przywrócić).
-Akumulator - Nowy Varta w środku
-Łożysko przednie prawe. - Zrobione, siedzi SKF w środku
-Tarczobębny do wymiany, niestety podczas podróży z Krakowa, zaczął strasznie "tupać" tyłem, zdjąłem koło, obróciłem tarczą i słychać metaliczny hałas.... zobaczymy czy zaciski trzeba będzie regenerować czy nie..... - Zrobione, łożysko, tarczobęben, klocki, szczęki linki - wszystko na nowo. Warto było, nie szliśmy po taniości, ale tył i tak jest tani :)
-Coś skrzypi z przodu z prawej strony, śmierdzi mi amorem.... - Zrobione, okazało się że to wahacze, wymieniłem w sumie 2szt. lewy przedni górny i prawy dolny. Jest o niebo lepiej.
-Skrzynia.... Strasznie hałasuje.... - Olej wymieniony - jest lepiej.
-Sprężyny przód, tył już jest opuszczony o 30 teraz jeszcze przód. - Zrobione, ślicznie utwardził się galuś, mimo iż jeździł wcześniej fajnie to teraz jazda po zakrętach to czysta przyjemność, myślałem że jechał jak po szynach, ale po szynach to dopiero teraz jedzie.
-Pomalować i oddać do prostowania felgi. Będzie czarno :)
-Chłodnica cieknie - Wymieniona. Nowy płyn. Wszystko śmiga jak powinno :)


Generalnie widać że dostał i w przód i w tył, malowanie ewidentnie komuś nie poszło... Rozumiem że ciężko dobrać ten kolor, ale bardzo komuś nie poszło :/


Każdy z tych smutków powyżej wynagradza mi dźwięk silnika :)

Fotki poniżej, zjawię się w niedzielę na wlkp. zlocie, bo już mogę :)








Mam nadzieję że do października uda mi się zrobić to co sobie założyłem a po moim powrocie z zaświatów ktoś go przygarnie.

staszq2 - 06-07-2015, 16:49

Powodzenia w realizacji planów, jedyny słuszny silnik w Galu :wink:
Tomii - 06-07-2015, 20:37

staszq2 napisał/a:
jedyny słuszny silnik w Galu :wink:


a ja myślałem że jedyny słuszny to 2,5 TT.

tzm0 niech się dobrze sprawuje :)

apg2312 - 06-07-2015, 21:23

Taaaa...z kolorem faktycznie komuś nie wyszło...ale auto ogólnie fajne :)
Te ślady opon to Twoja robota ? ;)

tzm0 - 06-07-2015, 23:47

Już udało się po taniości załatwić elementy wnętrza, końcówka drążka, wszystko co szare z podsufitki no i ramka do radia.

Olej do skrzyni Texaco 75W90 już zamówiony, zgodnie z instrukcjami na forum.

Co do kolorku, to przy wolnej gotówce pomyślimy o zakupie, może avansik, ale okaże się jak będzie z kasą, teraz mam przed nosem swój ślub(auto do ślubu już mam i to mój mały prezencik taki dla siebie :) )

Ślady opon to nie moje, no może z 5m. To jest spory parking koło CH M1 w Poznaniu więc sporo "golfiarzy" tam katuje na ręcznym.

Zapomniałem napisać że mam tu jeszcze wydech Remusa :twisted: .
https://www.youtube.com/watch?v=LP3v8IUQbiE


Podczas jazdy wgryzłem jeszcze kilka problemów, coś mi chrobocze z przodu z lewej strony. Na postoju jest cicho. Śmierdzi mi coś skrzynią, ponoć ma zrobione łożyska w skrzyni, ale nie jestem pewien co do tej wymiany łożysk.... Najpierw zrobię olej w skrzyni.... Czeka mnie jeszcze rozrząd, jednak ten, będzie po zrobieniu tych wszystkich drobiazgów, bo jeszcze nie jestem w 100% gotowy na ten koszt.

staszq2 - 07-07-2015, 18:11

Tomii napisał/a:
a ja myślałem że jedyny słuszny to 2,5 TT

Niech będzie, że jeden z dwóch słusznych silników :P

tzm0 - 09-07-2015, 00:07

Ehhh mój miś to mnie zawsze pocieszy :)
Jadę sobie z pracy, pełna kulturka, nagle bęc, gaśnie radio i oświetlenie w środku....
Rozbieram bezpieczniki, oczywiście poszedł bezpiecznik od wnętrza, ale hola hola co tu 5A co to ma być?! Zamieniłem na 10, jak być powinno wszystko niby ok, ale radio dalej nie działa.... To przerabiam wszystkie bezpieczniki po kolei, wyciągam, OK, wkładam i następny....

Po takim śmiesznym dłubanku myślę! Ho to było to! Pomyśleć, przecież w Radiu jeszcze jest bezpiecznik, zawiodłem się na bezpieczniku.... ale jeszcze bardziej na poprzednim właścicielu, który to zrobił papudractwo za radyjkiem.... Poprawiłem wszystko, zrobiłem po bożemu, radio wraca do życia.... Przy okazji rozdłubałem zegarek, do lutowania jutro w pracuni (mam dobrą lutownicę tam :] ). Jadę po moją narzeczoną i na pierwszych światłach, Gal anonim zdycha.... Hmmm, może kierowca tępak strzelił sprzęgłem na biegu, ale macam gałkę.... no nie.... jest luzik.... hmmm następne i następne światła to samo.... wróciłem do domciu i myślę i myślę jako ten myśliwy.... Dochodzę do wniosku że programowanie ECU trzeba zrobić od nowa.... Zaraz idę się przejść do autka, odpiąć klemy na chwilę i odpalić furkę na 10min, zobaczymy co z tego wyjdzie


Edit: Spędziłem bardzo miło w autku 30 min, zrobiłem programowanie ECU jak TUTAJ


Gal anonim, przejechał się ze mną kawałek, ale że jest noc a mi nie świeci tylna blacha a co jeszcze lepsze, spotkałem misiaczków na drodze to zrobiłem może z 2km kółeczko po osiedlu, wszystko miło ładnie pięknie, aż dojeżdżam pod mój blok, wracam na swoje miejsce parkingowe, wrzucam wsteczny i puf, miś gaśnie..... No nic myślę zdarzyło się raz.... Znowu wsteczny dojeżdżam na miejsce - ustawiam misia, i znowu puf i :butthead: .... Pytanko co tu z tym teraz dalej począć....

Jutro znowu dłubiemy. Ale już mam białe klosze do kierunków, żarówy pomorączowe też kupiłem. Plan na jutro, wywróżyć z internetów od czego moje maleństwo gaśnie, zrobić kierunki i naprawić zegarek....

Edit: Da się inaczej - bez anglojęzycznych skrótów

booohal - 09-07-2015, 08:11

W EA2A miałem takie objawy i był to czujnik położenia wału. Może będzie to jakiś trop.
tzm0 - 14-07-2015, 08:50

Okazało się że coś poszło nie tak z tym programowaniem ECU, przeprowadziłem procedurę jeszcze raz - Potworek śmiga aż miło.

Dzisiaj wrócił od mechaniura, dostał nowe płyny do środeczka. Silnik wypłukany, nieco mi się uciszyło w środku, ale to jeszcze i tak za głośno, czeka mnie albo remont albo wymiana skrzyni..... Strasznie mi coś hałasuje w nim, no i ta nieszczęsna dwójka.

W weekend dostał pierwszą dłuższą trasę - nad morze i do domu.... Zadziwiło mnie spalanie, na trasie, nie szalejąc zszedłem do 9.5L LPG/100km O.O .... Dzwoniłem aż do Taty co jest nie tak jak auto mało pali..... Przejechałem jeszcze 100km i dotankowałem jeszcze raz (trzeba było zobaczyć czy mi dobrze korek odbił) i niby wszystko spoczko, spalanie już dobrze deptanego gala urosło do 12 co mnie i tak BAAARDZO dziwi....

W najbliższym czasie amorki i zobaczymy co potem będziem czynić....

Gałka zmiany biegów wylądowała już oryginał, ale od szarego, więc muszę zaopatrzyć się w cierpliwość i pomalować.

eremita - 14-07-2015, 09:02

Tej dopiero zobaczyłem że kolega z pyrlandi :mrgreen:
Gratulację :)
Skrzynie oddaj do dobrego mechanika by ją ogarną.

tzm0 - 16-07-2015, 20:34

A ma kolega namiary na jakiegoś ogarniętego skrzyniarza i jakie mniej więcej koszta by to mogły być ?
sveno - 16-07-2015, 21:24

Jest Leszek pod Krakowem :) Nawet znam cene: 300zł plus części.
mjsystem - 16-07-2015, 22:10

tzm0, gratulacje. Dbaj o auto, a auto będzie wdzięczne. Szerokości. :wink:
tzm0 - 18-07-2015, 13:48

Sprzęgło odpowietrzone, śmiga jak powinno, bierze ładnie u góry. Aż miło jeździć. Dzisiaj zrobię kierunki na białe, poprawie mocowania wszystkie, zabiorę się za szukanie zatrzasków do zderzaka przedniego (okazało się że jest założony na zipperki o.O).


@Sveno tak tanio? W tej cenie to mam mu samą skrzynię przywieźć czy ze zdjęciem tej skrzyni koszt?

Cały czas szukam kogoś kto zamieni się na mniejsze felgi (Szukam 15" z dobrymi oponami).

Może uda mi się zabrać za amorki, no i odezwało się przednie prawe łożysko....

eremita - 18-07-2015, 15:07

tzm0 napisał/a:
A ma kolega namiary na jakiegoś ogarniętego skrzyniarza i jakie mniej więcej koszta by to mogły być ?


Dogadaj się tu.


sveno napisał/a:
Jest Leszek pod Krakowem :) Nawet znam cene: 300zł plus części.



Ja w starym galu robiłem skrzynie 2x i dwie zakładałem używki więc jak jest sprawdzony mechanik to bym pojechał do tego Krakowa by mi dobrze zrobił :) lub wysłać można



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group