Outlander II Ogólne - Koło dwumasowe - wymiana czy regeneracja ?
Maco65 - 21-07-2015, 07:51 Temat postu: Koło dwumasowe - wymiana czy regeneracja ? Jestem nowy na tym forum i szukając nie potrafiłem znaleźć dokładnej odpowiedzi ma mój problem.
Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem 7-letniego Outlandera II.
Sprzedający powiedział, że koło dwumasowe jest do regeneracji i polecił firmę Avanti z Kielc.
Słychać wyraźne dźwięki chroboty przy wciskaniu/wyciskaniu sprzęgła. Oprócz tego samochód jeździ poprawnie.
Pytam znajomych i zdania są różne. Jedni mówią, dobry pomysł inni, że to działanie na krótką metę i że w dłuższej perspektywie warto wymienić na nowe.
Bardzo proszę szanownych forumowiczów i poradę i/lub informację ze swojego doświadczenia.
Jestem drugim właścicielem. Przebieg 190 tys. Silnik 2.0 DiD z RalliTronic (170KM).
Mój styl jazdy raczej spokojny.
Z góry dziękuję.
rezon - 21-07-2015, 08:14
Maco65 napisał/a: | Słychać wyraźne dźwięki chroboty przy wciskaniu/wyciskaniu sprzęgła. | to zazwyczaj oznacza łożysko docisku. Nie baw się w regenerację, tylko kup zamienniki LUK, Sachs i będziesz miał spokój na kolejne 190kkm .
QaDo - 21-07-2015, 11:09
Tak jak przedmówca, oznaki wskazują na wysprzeglik. Ja jestem za regeneracją, ale porządną która też trochę kosztuje..
visitor - 21-07-2015, 20:02
Łożysko oporowe. Kup najlepsze jakie jest i po problemie
Maco65 - 22-07-2015, 09:40
Dziękuję za cenne porady.
Jeszcze dopytam:
1. czy wysprzęglik i łożysko oporowe to to samo ?
2. słyszałem, że demontaż sprzęgła w OII to ponad pół dnia roboty - czy to też dotyczy samego łożyska oporowego ?
apg2312 - 22-07-2015, 10:39
A tak trudno było się choćby pana Googla zapytać ??
1
Co to jest wysprzęglik :
http://centrumsprzegla.pl...zy-go-wymienic/
Łożysko oporowe :
http://autokult.pl/25410,...-i-eksploatacji
2 trzeba albo ściągnąć skrzynię biegów, albo (czasami) silnik. Inaczej nie dostaniesz się do sprzęgła ani do łożyska oporowego.
Hubeeert - 22-07-2015, 14:11
rezon napisał/a: | to zazwyczaj oznacza łożysko docisku. |
W tym konkretnym przypadku oznacza to dwumasę. Sprawdzone, potwierdzone i nie chce to być NIC innego. Dźwięki w trakcie pracy silnika na wolnych obrotach nie dają cienia wątpliwości. Maco65 napisał/a: | słyszałem, że demontaż sprzęgła w OII to ponad pół dnia roboty - czy to też dotyczy samego łożyska oporowego ? |
Tak jak wspominałem - dzień roboty, pod warunkiem, że robi się to od rana.
I jeszcze coś - wysprzęglika się nie regeneruje tylko wymienia, to raz a dwa, że nieumiejętny montaż może oznaczać, że będzie do wyrzucenia. Łożysko jest integralną częścią wysprzęglika.
visitor - 22-07-2015, 18:45
@Hubert dźwięki sa po nicisnięcia pedału sprzęgla wiec to nie dwumasa. Tak czy siak koszt będzie nieduzy w porównaniu do dwumasy. A czy trzeba wyjmowac silnik- nie wierze ale warto zaytac kogos kto wymieniał już.
rezon - 22-07-2015, 18:55
Hubeeert napisał/a: | W tym konkretnym przypadku oznacza to dwumasę. Sprawdzone, potwierdzone i nie chce to być NIC innego. Dźwięki w trakcie pracy silnika na wolnych obrotach nie dają cienia wątpliwości. | biorąc pod uwagę dźwięki przy wciskaniu/wyciskaniu sprzęgła a nie przy wolnych obrotach - bo tak brzmi opis, to jednak pozwolę sobie mieć daleko idący cień wątpliwości co do przyczyny leżącej w dwumasie. Przebieg wskazuje, że dwumasa i sprzęgło też nie będą w najlepszym stanie i dlatego uważam, że jak już rozbierać to jednak zaszaleć i wydać te dodatkowe 3kzł i mieć święty spokój, a nie po kolejnych 20kkm rozbierać ponownie. Silnika wydzierać nie trzeba, ale skrzynię biegów odłączyć trzeba. Cały dzień to może nie, ale dniówkę na pewno zajmie.
visitor - 22-07-2015, 20:27
@rezon masz racje. jak juz będzie rozebrane to mozna wymienić dwumase i spokój na kolejne 120kkm
Hubeeert - 23-07-2015, 09:36
visitor napisał/a: | @Hubert dźwięki sa po nicisnięcia pedału sprzęgla wiec to nie dwumasa. |
Dźwięki te wskazują na dwumasę.
rezon napisał/a: | biorąc pod uwagę dźwięki przy wciskaniu/wyciskaniu sprzęgła a nie przy wolnych obrotach - bo tak brzmi opis, to jednak pozwolę sobie mieć daleko idący cień wątpliwości co do przyczyny leżącej w dwumasie. |
Dyskusja w tym temacie jest dość mocno bezprzedmiotowa. Maco65 był u mnie ze swoim samochodem i to ja a nie Ty miałem okazję posłuchać/zdiagnozować co jest a co nie uszkodzone.
visitor napisał/a: | A czy trzeba wyjmowac silnik- nie wierze ale warto zaytac kogos kto wymieniał już. | Wymieniał. Nie trzeba. Należy zdemontować transfer, skrzynię, ale nie silnik. rezon napisał/a: | Cały dzień to może nie, ale dniówkę na pewno zajmie. | A to różnica? Zresztą co do jednego jesteśmy zgodni - nigdy tego nie robiłeś sam więc....
apg2312 - 23-07-2015, 10:25
Cytat: | trzeba albo ściągnąć skrzynię biegów, albo (czasami) silnik |
visitor napisał/a: | A czy trzeba wyjmowac silnik- nie wierze ale warto zaytac kogos kto wymieniał już. |
Spokojnie, nie irytuj się. Nie chodziło mi o Outlandera, ciut zanadto się rozpędziłem i moja odpowiedź była ogólna do wszystkich marek i modeli aut. Coś musisz zdemontować, skrzynię biegów lub silnik, żeby dostać się do sprzęgła.
rezon - 23-07-2015, 10:37
Hubeeert napisał/a: | Maco65 był u mnie ze swoim samochodem i to ja a nie Ty miałem okazję posłuchać/zdiagnozować co jest a co nie uszkodzone. | Wiesz, nie uważasz, że dopisywanie po dyskusji - "był u mnie i to ja a nie TY miałem okazję posłuchać" jest lekko pisząc nie fair w stosunku do innych? Gdybyś napisał to od razu, to nie dyskutowałbym. Osłuchanie czytając post i w realu to chyba nieco inna sytuacja wyjściowa. Skąd niby mieliśmy wiedzieć, że odgłosy sa również na wolnych obrotach, a nie tylko przy wciskaniu sprzęgła? Nie mieliśmy okazji słuchać. Nie sztuka robić z siebie wyrocznię mając wcześniej auto u siebie. Hubeeert napisał/a: | nigdy tego nie robiłeś sam więc.... | i tu się obywatelu mylicie, chyba że masz na myśli Outlandera - to zgoda. Ale sprzęgła wymieniałem sobie kiedyś sam, teraz taniej wychodzi mi zapłacić niż robić to samodzielnie, ale to nie znaczy, że nie potrafię tego zrobić. Przecież tak naprawdę to żadna filozofia, tylko żmudna robota i podnośnik jest zdecydowanie lepszy od kanału do tego.
Hubeeert - 23-07-2015, 14:46
rezon napisał/a: | Wiesz, nie uważasz, że dopisywanie po dyskusji - "był u mnie i to ja a nie TY miałem okazję posłuchać" jest lekko pisząc nie fair w stosunku do innych? Gdybyś napisał to od razu, to nie dyskutowałbym. | Chyba masz kłopoty z czytaniem. Napisałem wyraźnie. Hubeeert napisał/a: | W tym konkretnym przypadku oznacza to dwumasę. Sprawdzone, potwierdzone i nie chce to być NIC innego. Dźwięki w trakcie pracy silnika na wolnych obrotach nie dają cienia wątpliwości. |
rezon napisał/a: | i tu się obywatelu mylicie, chyba że masz na myśli Outlandera - to zgoda. |
Nie wiem obywatelu w jakich samochodach robiliście te sprzęgła i szczerze mówiąc wiedzieć nie potrzebuję. My robimy w Outlanderach II diesel (2,0 i 2,2) co najmniej jedno w miesiącu.
rezon - 23-07-2015, 18:30
Hubeeert napisał/a: | My robimy w Outlanderach II diesel (2,0 i 2,2) co najmniej jedno w miesiącu. | A Outlander to jedyny samochód na świecie z unikalną technologią daj spokój, niczym zasadniczo się nie różni od wielu innych pod względem mechanicznym, a już na pewno zmiana sprzęgła. Jeśli "sprawdzone, potwierdzone i nie chce być nic innego" oznacza dla Ciebie "był u mnie" to nie mam nic więcej do dodania.
|
|
|