Outlander II Ogólne - Mitsubishi Outlander II po FL 2010 4x4 który silnik wybrać?
slim2102 - 21-07-2015, 09:43 Temat postu: Mitsubishi Outlander II po FL 2010 4x4 który silnik wybrać? Moi drodzy, od dawien dawna podobał mi się właśnie ten model i chyba nadszedł czas aby w końcu go sobie sprawić. W tym momencie jeżdżę Subaru Forester diesel z 2010. Misiek wydaje mi się ładniejszy, i jakiś przyjemniejszy w środku
Mam dylemat związany z wyborem silnika. Ogólnie jestem zwolennikiem benzyny z racji jej bezawaryjności, jednak bez awaryjnym dieslem tez nie pogardzę
Więc tak:
Czy silniki benzynowe w Miśkach nadają się do założenia instalacji gazowej? Czy tym samym spisuję auto na pewną śmierć? Jakie jest ew.spalanie silników benzynowych?
Czy były jakieś problemy z silnikami diesla? Np. pękające wałki, odwrócone panewki itp.?
Auto będzie służyło do jazdy po mieście (60%) oraz traska (pozostałe 40%).
Proszę o pomoc w doborze właściwej jednostki silnika, a z tego co widze to jest ich spora ilość do wyboru
Auta sprowadzanie odpadają, jedynie kupowane w salonie w PL wchodzą w gre.
Będę bardzo wdzięczny.
Ps.
Szukałem odpowiedzi na forum i niestety nie znalazłem.
KowaliK - 21-07-2015, 11:07
Ja jakiś czas temu przesiadłem odwrotnie - z Outlandera MY07 na Forestera MY12. W Outlanderze będzie znacznie głośniej, to już mogę powiedzieć na wstępie. Tak poza tematem.
elmundialo - 22-07-2015, 20:46
Spalanie bardzo różne. Od 7.3 litra do 10 w zimie gdy jeździ moja ślubna do 8.5 -13 gdy jeżdżę ja. Mieszkam w małej miejscowości więc typowego ruchu miejskiego nie ma wcale.Nie jeżdżę agresywnie aczkolwiek nie mam lekkiej nogi.Z tego co ja wyczytałem jazda na gazie może być kosztowna chociaż niektórzy dobili do 100 tys km na gazie. Kosztowna ponieważ ponoć gniazda zaworowe wypalaja się z powodu zbyt wysokiej temp spalania gazu.Znajdziesz zwolenników jak i przeciwników jak w każdej dziedzinie. Autko w środku jest dość głośne ale bez bólu. Pozdrawiam
slim2102 - 23-07-2015, 10:35
elmundialo rozumirm ze jezdzisz benzyna ?
elmundialo - 23-07-2015, 11:59
Tak oczywiście
Komandor - 24-07-2015, 08:36
Silnik O2 w benzynie 2.4 jest relatywnie cichy, hałas pochodzi od słabo wytłumionych nadkoli i szumów nadwozia... Awaryjność 2.4 baaardzo niska. Subaru nie jeżdziłem ale znam ceny w ASO...
Gunner - 26-07-2015, 08:58
2.0did - 205tkm wminiony póki co zawor egr..outi .lata dalej az milo.
krecisie - 31-08-2015, 21:50
Obecnie wróciłem z południa Europy swoim O2, Dystans 3,5 tys km często górskimi autostradami.
Spisał sie dobrze, często mijając stojące wzdłuż autostrady auta z padniętymi turbinami . Co ciekawe nie musiałem dolewać oleju do silnika tak jak kolega z beemwe 320 jadący ze mną.
Pomimo zapewnień kolegów, w uszach mi nie dzwoni..prędkość przelotowa ok 140-160 km/h. Co ciekawe powyżej 160kmh w aucie robi sie ciszej, silnik przestaje być słychać ale za to spalanie rosnie o 1 litr..
Spalanie przy takich prędkościach na poziomie 8,2 przy pełnym załadunku, klimie i temp 36 stopni to niezły wynik. Czy pojechałbym nim w tą trase drugi raz? tak, polecam.
slim2102 - 01-09-2015, 09:29
krecisie podejrzewam ze byles w Chorwacji no wlasnie spalanie... Tez tam bylem Forkiem 2010 sbd i zrobilem 4500 tys. Lalem tylko paliwa premium, pelny bagaznik, klima, staly naped 4x4, predkosc 130-140 - srednie spalanie 5,5 l na 100km.
Anonymous - 02-09-2015, 13:30
ja też mogę polecić O2 w 2.0 DID - autko mam z 2010 roku z salonu polskiego, obecnie 156tkm - normalna eksploatacja, na gwarancji we Włoszech poszedł silnik od nawiewu i raz miałem przygodę na górach koło Monachium że turbina przestała działać, krótka wizyta na parkingu sprawę załatwiła...generalnie auto 80% jeździ po mieście spalanie 7-8/100...Outek jest trochę głośnawy ale niestety coś za coś...mam na myśli cenę zakupu, która była naprawdę atrakcyjna w porównaniu do innych podobnych SUVów...
krecisie - 03-09-2015, 08:05
slim2102 napisał/a: | krecisie podejrzewam ze byles w Chorwacji no wlasnie spalanie... Tez tam bylem Forkiem 2010 sbd i zrobilem 4500 tys. Lalem tylko paliwa premium, pelny bagaznik, klima, staly naped 4x4, predkosc 130-140 - srednie spalanie 5,5 l na 100km. |
Zgadłeś - Chorwacja, zapomniałem dodać że jechaliśmy we czworo więc to też robi delikatną różnicę... ale to spalanie w Foresterze 5,5 l...hm jaką to ma moc i silnik, że tak mało pali? Jeśli to prawdziwy wynik to jestem pełen podziwu .
Przy delikatnej jeździe na co dzień schodzę do 7 litrów. Poniżej tego trzeba mieć naprawdę delikatna nogę, wyłączyć klimę i nie stać nigdzie na światłach.
Druga sprawa nawiasem mówiąc, narzekamy na droga eksploatację...koledze z którym jechałem padło wczoraj turbo w 3letnim BMW..przebieg 68 tkm, cena turbo z wymianą 6000 zł.
A pro po Subaru, słyszałem interesujące i zaskakująco złe opinie o dieslu 2.0 boxer ..Ciekawi mnie jakie ty masz doświadczenie z tym autem?
[ Dodano: 03-09-2015, 08:11 ]
xytras31 napisał/a: | ja też mogę polecić O2 w 2.0 DID - autko mam z 2010 roku z salonu polskiego, obecnie 156tkm - normalna eksploatacja, na gwarancji we Włoszech poszedł silnik od nawiewu i raz miałem przygodę na górach koło Monachium że turbina przestała działać, krótka wizyta na parkingu sprawę załatwiła...generalnie auto 80% jeździ po mieście spalanie 7-8/100...Outek jest trochę głośnawy ale niestety coś za coś...mam na myśli cenę zakupu, która była naprawdę atrakcyjna w porównaniu do innych podobnych SUVów... | .
Kolego, co było przyczyną tego że turbo przestało działać?
Ciekawi mnie to, bo też jednorazowo miałem podobny przypadek w Zakopanym.
Przy długiej ostrej jeździe po górach nagle turbo przestało działać..początkowo myślałem że to już koniec turbo. Zjechałem na parking i po 10 min ruszyłem , turbo wróciło do normy. od tego czasu zrobiłem z 6 tyś km bezproblemowo...Co było przyczyną że turbo odmówiło pracy? Do dziś nie wiem..może jakiś czujnik je wyłączył, może zbyt wysoka temperatura..nie znam sie na tym i nie mam pojęcia...
bonito - 04-09-2015, 09:06
krecisie napisał/a: | Spisał sie dobrze, często mijając stojące wzdłuż autostrady auta z padniętymi turbinami . |
Kolega ma chyba rentgen w oczach! Przy przejeździe z prędkością autostradową obok samochodu stojącego na poboczu zdiagnozować awarię turbosprężarki... Czy te zdolności kolegi dotyczą też ludzi? (np. patrzymy na ładną dziewczynę, a pod spodem widać jej defekty?)
bonito
krecisie - 04-09-2015, 12:18
bonito napisał/a: | krecisie napisał/a: | Spisał sie dobrze, często mijając stojące wzdłuż autostrady auta z padniętymi turbinami . |
Kolega ma chyba rentgen w oczach! Przy przejeździe z prędkością autostradową obok samochodu stojącego na poboczu zdiagnozować awarię turbosprężarki... Czy te zdolności kolegi dotyczą też ludzi? (np. patrzymy na ładną dziewczynę, a pod spodem widać jej defekty?)
bonito |
Roentgena mieć nie trzeba, wystarczy włączone CB radyjko a do ocenienia dziewczyn dobrą intuicję.
elo
slim2102 - 04-09-2015, 17:14
Jezeli chodzi o silnik subaru boxer diesel to faktycznie nie cieszyl sie dobra opinia. Podobno po 2010 roku silniki sa poprawione i teoretycznie usterka obrocajacych sie panewek czy pekajacych walow zostala wyeliminowana. Przestalem wchodzic na forum subaru i automatycznie auto przestalo sie psuc (oczywiscie nie psulo sie ale w mojej ocenie z wiedzy ktora posiadqlem forum tak). Spalanie w forku to szok, na poczatku sam nie wierzylem dopoki go nie kupilem. W trasie, 90km/h bez klimy i jadac sam wykrecilem 4.8. Jest to odczyt z komputera potwierdzony tankowaniem Jedno jest pewne, subaru przy ok 2100 obrotow mruczy przepieknie jak na diesla w dodatku swietnie sie prowadzi. Da sie odczuc niski srodek ciezkosci z racji lezacego silnika typu boxer. Lubie silniki benzynowe i zawsze je mialem. To moj pierwszy diesel i dlatego tesknie za benzyna
silniki subaru boxer maja tylko jedna wersje 2.0 147 km
Anonymous - 06-09-2015, 15:43
[ Dodano: 03-09-2015, 08:11 ]
[quote=
Kolego, co było przyczyną tego że turbo przestało działać?
Ciekawi mnie to, bo też jednorazowo miałem podobny przypadek w Zakopanym.
Przy długiej ostrej jeździe po górach nagle turbo przestało działać..początkowo myślałem że to już koniec turbo. Zjechałem na parking i po 10 min ruszyłem , turbo wróciło do normy. od tego czasu zrobiłem z 6 tyś km bezproblemowo...Co było przyczyną że turbo odmówiło pracy? Do dziś nie wiem..może jakiś czujnik je wyłączył, może zbyt wysoka temperatura..nie znam sie na tym i nie mam pojęcia...[/quote]
temat znany na forum - przed aktualizacją softu O2 zdarzały się nader częste problemy z "przeciążeniem" turbiny, mi się wogóle zdarzyło to ten 1 raz - ale może się jak widać zdarzyć, że mocno obciążony O2 wyłączy turbinę...usterka najczęściej niknie po chwilowym przestoju i odpaleniu autka ponownie,,,
|
|
|