STax - 10-08-2015, 15:07 Temat postu: rodzinny Galant ;) Galanta szukałem dłuuugo. Zacząłem w styczniu tego roku a skończyłem praktycznie w czerwcu, gdy zakupiłem takie czerwone cudo. Tzn, jak go kupowałem, to czerwony nie był, bo baaardzo mocno wyblakł. Na szczęście polerowanie przywróciło mu blask 
Foto z ogłoszenia: 
Tak natomiast wygląda teraz: 
(fotki robione w trakcie wymiany klocków hamulcowych  )
Auto jest z 1997 roku, silnik oczywiście jedyny słuszny czyli 2.5 V6-24 6A13. 245tys km przebiegu.
Nie wiem jaka to wersja, ale bogato wyposażona - oprócz takiego standardu jak ABS i wspomaganie kierownicy czy elektryka szyb jest też tempomat, climatronic, podłoga bagażnika ze schowkami, regulacja wysokości kierownicy i coś tam jeszcze. Na pokładzie jest audio kenwood i 6 głośników w fabrycznych miejscach - byłem zdziwiony jak dobrze to gra jak na serię. Aaa, no i fabryczne alu 15" Z zewnątrz auto wygląda tak: 
Bagaj: 
I wnętrze: 
I takie o: 
W auto włożyłem sporo czasu i trochę forsy. Na fotach jest bez tablic bo... mi je ukradli :/ Na szczęście nowe już się robią. Stety, albo niestety, pojawił się lancer, więc galant trochę w odstawkę poszedł, chociaż jeździmy nim z żoną na zakupy, bo ma mega praktyczny bagażnik
mjsystem - 10-08-2015, 15:11
STax - 10-08-2015, 15:13
Zależy pod jakim względem. Jeśli chodzi o osiągi i praktyczność to tak, ale w moim wypadku lancer ma 9 lat i 140tys km przebiegu mniej. No i jest od pierwszego właściciela
Ale na razie oba się toczą. Żona galantem jeździć nie lubi (tzn prowadzić) bo kombi to dla niej za długie, no to ja nim częściej jeżdżę, a ona lancerem. booohal - 10-08-2015, 20:02 Teeeeeż bym chciał czerwonego 
Niech się chowa
STax - 10-08-2015, 20:07 Czerwony ładny, ale cholernie niewdzięczny do utrzymania. Bez wosku mega szybko płowieje. mjsystem - 10-08-2015, 21:54
STax - 11-08-2015, 11:17 Wczoraj korzystając z wolnego czasu pofociłem jeszcze troszkę galanta. Niestety, zdążył się już zakurzyć i deszcz go pomoczył, ale i tak nie jest źle 
Tablice tymczasowe, bo tak jak mówiłem, zwykłe mi ukradli tuż przed końcem przeglądu, więc dostałem takie żeby na niego pojechać, a na nowe czekam... Swoją drogą Polska - żeby dostać z policji zaświadczenie o kradzieży tablic trzeba zapłacić 17zł... i to nie na policji a w urzędzie miasta :/ 
mkm - 11-08-2015, 13:57 STax, widzę, że zlitowałeś się nad wypłowiałym... chwilę się sprzedawał 
Zjechał do ceny złomowej czy dałeś ile chciał? STax - 11-08-2015, 14:00 Powiedzmy, że cena była atrakcyjna
Na szczęście poza kolorem i padniętym sprzęgłem stan był bardzo ok. Teraz jest założona nówka Valo, do tego nowe łożyska w skrzyni (Japaneeze - wcześniej mechanik chciał w ASO ich szukać za 2,5 tys zł...) i jest git. A blacha taka, jakiej nie widziałem w innych galantach które oglądałem, więc było warto
mjsystem - 11-08-2015, 17:59 STax, trzymaj go. Auto jak znalazł.
STax - 11-08-2015, 21:22 Żona powoli naciska, żeby się go pozbyć, bo nie opłaca się trzymać tylu aut... Na razie jest, a co będzie dalej zobaczymy
WreX - 11-08-2015, 22:21 STax, taka wściekła czerwień... nie umknie mi jak będę śmigać do Opola, jeżdżę zazwyczaj co tydzień dwa także pewnie się kiedyś zobaczymy na drodze, tzn obwodnicy ;p STax - 11-08-2015, 23:21 Hehe, no zapraszam, chociaż obwodnicą rzadko śmigam
BTw, czy ktoś jest w stanie po wyposażeniu powiedzieć jaka to jest wersja? Ewentualnie czy z vinu da się to jakoś odczytać? Hugo - 12-08-2015, 07:44
STax - 12-08-2015, 08:18 No ok, ale nie miała ona jakiejś nazwy? |
||||||||||||||||
