konradod - 15-08-2015, 09:49 Temat postu: parująca lampa Witam kolegów i koleżanki. Od pewnego czasu tj od niedawnej burzy z gradem mam taki problem że zaparowała mi lewa lampa i nie chce wyschnąć po jezdzie na światłach prawie odparowywuje ale rano jest to samo dzieje się tak od ok tygodnia. Może ktoś miał podobny problem bo nie wiem czy samo przejdzie czy czeka mnie wymiana reflektora? Lancuś - 15-08-2015, 12:41 Cześć.Wygląda na to że rozszczelnił sie klosz. Mozesz spróbować silikon chyba najlepiej bezbarwny i objedż złącze klosza z lampą. Chyba że gdzies pękła. robertdg - 15-08-2015, 19:45 Trzeba znależć nieszczelnośc (uszkodzenie mechaniczne a może brak zaślepki, zatkana wentylacja) i naprawić, w przypadku nieszczelnosci klosza temat nie łatwy bo plastyk jest z gatunku takich które nie łaczą sie ani z sylikonem ani masami na bazie poliuretanow, musiałaby to być masa elastyczna (nie twardniejąca) Carloss - 15-09-2015, 09:55 Zanim usuniesz awarię na stałe, proponuję zdjęcie tego gumowego uszczelnienia za żarówką - tak żeby do lampy dostawało się więcej powietrza - w ten sposób powinna odparować, bo w tej chwili nie ma ujścia, a jest rozszczelniona. Wystarczy odpiąć tylko zasilanie od żarówki H4 i zdjąć gumę. W mojej Beemce E-36 rozwiązało to problem aż do sprzedaży, tyle że tam był zakręcany plastik, ale funkcję spełnia tą samą 
|
||||||
