dr2ke - 29-09-2015, 17:23 Temat postu: Drzwi kierowcy Witam, Nie bardzo wiedziałem z jakim tematem to połączyć. Dziś podczas jazdy z prędkością ~100 km/h na lekkim łuku drogi samoczynnie otworzyły mi się drzwi kierowcy. Jak to w ogóle możliwe ? Od razu pojawiła się informacja na wyświetlaczu oraz sygnał dźwiękowy. Złapałem drzwi i zamknąłem. Wiem, może brzmi zabawnie, ale wesoło mi nie było. Nie chciałbym aby ta sytuacja się powtórzyła. Tym bardziej przy jakimś mniej bezpiecznym manewrze 
Z góry dzięki za wszelkie wskazówki. farel - 30-09-2015, 19:53 Tak z ciekawości to te drzwi się chyba nie otworzyły zbytnio przy tej prędkości co nie? Gorzej jakbyś musiał zacząć hamować przy otwartych drzwiach. Pewnie by je wyrwało. dr2ke - 30-09-2015, 20:25 Hmm.. może za bardzo to wyolbrzymiłem. Po prostu stało się tak, jakby puścił zamek. Asfaltu nie zobaczyłem ale przyznam też, że moja reakcja była bardzo szybka i natychmiast złapałem drzwi. Podejrzewam jednak, że całkiem by się nie otworzyły bo jest jeszcze jakaś blokada prawda ?
Trik - 01-10-2015, 16:26 Najnormalniej zdarzyło Ci się zbyt subtelnie je zamknąć i zamek nie do końca zamknął się na ryglu czy jak to zowią. Zdarzyło mi się parę razy, ale drzwi nie otworzyły się na oścież. Po prostu czasem się przytrafi taka chwila.
lobuzek - 01-10-2015, 19:24 Miałem tak kiedyś w Cmaxie. Dokładnie to co pisze Trik. Nic się nie stało, ale było gorąco. dr2ke - 01-10-2015, 20:51 Nie wykluczam, że mogłobyć tak, jak pisze kolega Trik. Myślałem jednak, że jeśli drzwi nie do końca się zamkną to zawsze pojawią się tego oznaki tj. informacja na wyświetlaczu, sygnał dźwiękowy, światło na podsufitce. Tak czy inaczej trochę mnie uspokoiliście tylko teraz dla bezpieczeństwa przed każdą podróżą sprawdzam siłowo czy się nie otworzą 
Trik - 03-10-2015, 20:33 Info na wyświetlaczu pojawia się gdy drzwi przelecą na 1 stopień zabezpieczenia "niedomknięte", tobie i nam przytrafiło się w sytuacji "domknięte ale nie zupełnie" 
Beny_s - 03-10-2015, 22:17 Tez sobie taki jeden przypadek przypominam, koło wpadło w dziurę a drzwi zrobiły pyk i się zatrzymały na pierwszej blokadzie. Oczywiście odruchowo je złapałem ale blokada trzymała, czujnik zacząć piszczeć, stresu trochę. Na światłach je poprawiłem i jeszcze próbowałem otworzyć ale już trzymały. Przydałoby się erektryczne domykanie
|
||||||
