Chcę kupić Galanta! - Galant z niemiec
Kapi94 - 04-10-2015, 15:47 Temat postu: Galant z niemiec Witam,
Szukając dzisiaj po sieci, trafiłem na takie "cudo"
Mitsu
Co ja zauważyłem:
-rdza na prawym tylnym nadkolu, wiec na drugim pewnie też jest
-Gość jest handlarzem
-książka niby jest, aczkolwiek średnio wierze w takie cuda
-fotele nie są za bardzo wygniecione.
Czy ktoś mógłby jeszcze podpowiedzieć o co zapytać, na co zobaczyć?
dmi - 04-10-2015, 16:27
Maska i tylna klapa odstają. Dobrze policz koszta. Kupisz go za 12000zł + rejestracja + robienie nadkoli + płyny eksploatacyjne, wypadałoby również w skrzyni biegów wymienić, rozrząd...cena niebezpiecznie się już zbliża nawet do 17000zł a nie wiadomo jak z kielichami, resztą budy, no ale tak to jest z naszymi kochanymi galantami, coś za coś...
a i przebiegu nie komentuje , a nawet jak prawdziwy to nadkola by już tak zgniły ? Wiem,że przejechane kilometry to nie wyznacznik rdzy w 100% ale coś dziwne.
Klark - 04-10-2015, 20:04
Jeśli ma faktyczny przebieg tak mały to bym go sobie z marszu odpuścił. Auto nie jeżdżone. Tak rdza w niejeżdżonym aucie jeszcze szybciej wyjdzie niż w jeżdżonym (jeśli jest pod chmurką to wilgoć i woda zbierają się w newralgicznych miejscach i "stoją").
Kapi94 - 05-10-2015, 21:29
Ok dzięki za odpowiedź,
Jestem przygotowany na wydatek rzędu 15 tys. zł.
też uważam, że mógł stać pod chmurką.
No nic ,będę szukał dalej w polsce, jednak tutaj większość galantów (avence) to niestety wymysły handlarzy na allegro.
Przykre.
Hugo - 05-10-2015, 22:02
dmi napisał/a: | nawet jak prawdziwy to nadkola by już tak zgniły ? | Jak nie był garażowany to mogą.
fj_mike - 18-10-2015, 15:18
Ogłoszenie nieaktualne.
Zamykam.
|
|
|