ASX Techniczne - Dziwny problem ze światłami
vojtek11 - 01-11-2015, 11:06 Temat postu: Dziwny problem ze światłami Mam przedziwny problem ze światłami w moim ASX :
- światła pozycyjne - nie działa prawa strona (przednie i tylne). lewa działa OK.
- światła mijania - z tyłu lewe OK, nie działa prawe (w ogóle), przednie - obydwa OK
- światła STOP z tyłu - wszystkie trzy działają poprawnie (wspominam o światłach STOP, ponieważ - choć nie rozmontowałem reflektora aż tak bardzo, wydaje się, że te same LEDy odpowiadają za światło mijania/STOP, tylko świecą z różną mocą).
Przy rozbrojeniu alarmu (kiedy włączają się na chwilę pozycyjne), tylny prawy reflektor (ten który działa tylko jako STOP, poza tym w ogóle nie działa), miga dwa razy. Potem gaśnie (lewy się świeci normalnie). Przy uzbrojeniu jest jeszcze dziwniej. Wszystkie światła gasną, ale w tym prawym tylnym LEDy świecą taką lekką "poświatą" przez kilkadziesiąt sekund. Potem gasną.
Bezpieczniki - wszystkie związane ze światłami - OK.
Można coś jeszcze sprawdzić / wymienić samemu? czy to coś "grubszego" ?
pozdrowienia,
Wojtek
oprych - 30-11-2015, 06:42
witam, udalo ci sie moze dowiedziec czegos o tym problemie lub fo rozwiazac? Dokladniw to samo zdarzylo sie w moim Asx w ostatnia sobote.
tokyo - 02-12-2015, 23:01
Witam
jaki jest alarm i czy jest hak
oprych - 03-12-2015, 06:29
Hak jest na wyposazeniu, natomiast alarmu jako takiego nie ma, do obslugi drzwi sluzy pilot z kluczyka. Mysle ze koledze wyzej takze chodzilo o ten standardowy klucz Mitshubishi.
marrok - 03-12-2015, 09:16
Jeżeli macie hak zweryfikujcie stan wiązki elektrycznej haka.
Biegnie ona blisko wydechu, jeżeli się poluzowała to może dotykać gorącego wydechu i być przypalona. Z racji tego że jest wpięta w szynę can może robić problemy ze światłami. Znam osobiście 1 taki przypadek, nie działały kierunkowskazy, po naprawie wiązki i przeniesieniu w inne miejsce problem ustał.
tokyo - 09-12-2015, 22:21
Witam
Tak jak pisze marrok sprawdzic czy nie jest nadtopiona wiazka za gniazdem haka i robi zwarcie
oprych - 14-12-2015, 19:05
Problem rozwiązany, aż wstyd się przyznawać ale nie ma wyjścia.
Podczas pierwszych wieczornych oględzin niedopatrzyłem, że pozycyjna W5W jest padnięta, po sprawdzeniu wiązek, bezpieczników, przekaźników, połączeń pod siedzeniami itp., ponownie tam zajrzałem i okrutna prawda wyszła na jaw. Mimo wszystko dzieki za rady. Przy okazji przypiąłem kable przy wydechu opaską elektryczną do rury od haka.
|
|
|