Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Problem z ładowaniem
Dark32 - 11-11-2015, 19:44 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Problem z ładowaniem Witam
Jak w temacie napisane mam problem z ładowniem w mojej cari. Więc wymieniłem alternator co prawda używany ale znajomy mechanik go sprawdził i stwierdził że jest ok. Po złożeniu auta do kupy problem znowu powrócił. Mianowicie słabną światła, zegary szaleją, oraz co zaobserwowałem po wymianie świeci się kontrolka ABS, oraz dostaje strasznie wysokich obrotów jak wrzucę mu na ,,luz'' co ciekawe ani przed ani po wymianie nie zaświeciła się ani razu kontrolka ładowania. Pojęcia nie mam co może być nie tak.
areseral - 11-11-2015, 21:08
A czyściłeś wszystkie punkty masowe? Może jakiś przewód ,,wisi na włosku"?
Dark32 - 11-11-2015, 21:17
Oczywiście sprawdziłem wszystko. Czy czasem nie jest gdzieś przerwany bądź w inny sposób uszkodzony, bezpieczniki również.(tak na wszelki wypadek) sprawdzam również inny akumulator zobaczę z jakim skutkiem.
plecho1 - 11-11-2015, 21:21
Najpierw sprawdź główne masy jak poradził areseral czyli klema na akumulatorze następnie kabel przykręcony do podstawy na której stoi akumulator a następnie połączenie z silnikiem koło rozrusznika.
[ Dodano: 11-11-2015, 21:24 ]
Altek w tym silniku jest połączony ze sterownikiem silnika który oprócz regulatora napięcia także wpływa na ładowanie przez alternator. Jak jesteś pewien co do masy to odłącz od alternatora kostkę z cienkimi przewodami pozostawiając tylko gruby przykręcony śrubką i wtedy sprawdź czy jest ładowanie. Tylko daj tak ze 3000 do 4000 obrotów aby alternator się wzbudził.
Dark32 - 11-11-2015, 21:26
Wszystko wygląda w porządku ale dam znać jak to wygląda w świetle dziennym.
areseral - 11-11-2015, 21:27
Akumulator też w sumie niegłupio sprawdzić. Mieliśmy przypadek w Renault Thalia, że w okresie letnim przejechaliśmy 10km, po czym wsiadamy do odjazdu a tutaj ,,zonk" aku rozładowane. Również obstawiałem alternator, ale ładowanie było. Po prostu od tak padł aku, ale on miał kilkukrotne głębokie rozładowanie w zimie, także te blaszki w celach miał już poharatane.
Załatw sobie od kogoś drugi aku, albo podmień z innego samochodu jeżeli masz taką możliwość.
Dark32 - 11-11-2015, 21:37
Mój ma już z 5 lato przynajmniej tak wywnioskowałem z oznaczeń (ledwo je widać). Załatwiłem sobie 2 letni tylko podładować muszę i jutro dzień sądu mam do zrobienia 80 km jak stanę na trasie no to będzie cacy.
Jeśli komuś wyskoczyło powiadomienie że go ignoruje to przez przypadek za co przepraszam
plecho1 - 12-11-2015, 07:00
Po kliknięciu ignorowania nic nikomu nie wyskoczy tylko ty nie będziesz widział postów tej osoby. Tu masz temacik jak odwrócić ignorowanie http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=51706
Dark32 - 12-11-2015, 08:50
Ok. Drugi aku choć w lepszym stanie i załadowany do pełna zawiódł. Na tym zajechałem 7 km zanim całkiem padł. czyżbym miał jakieś zwarcie gdzieś na kablach?
plecho1 dzięki wielkie
Ziemba. - 12-11-2015, 09:59
Naładuj go jeszcze raz i sprawdź pobór prądu na za pomocą amperomierza. Później możesz wyjmować pojedynczo bezpieczniki. Jeżeli po wyjęciu jakiegoś spadnie znacząco pobór prądu, to będziesz wiedział, gdzie szukać usterki.
remi - 12-11-2015, 10:46
Zacznij od początku. Podłącz multimetr pod aku, odpal auto i napisz jakie ma ładowanie. Włącz światła, i zobacz też ładowanie. Następnie odłącz jedną klemę, wepnij multimetr w obieg, wyłącz wszystko, zamknij auto i zobacz jaki ma pobór prądu...opisz, będziemy myśleć.
Co do dziwnych obrotów silnika, to zakładam, że mechanik odpinał aku, więc możliwe, że auto musi się nauczyć obrotów.
Yoshimitsu - 12-11-2015, 12:19
Ja też bym szedł drogą, jak kolega ma możliwość, żeby sprawdzić aku w innym aucie albo inny u Ciebie. I jak coś szykuj się na zakup:
http://www.ceneo.pl/33242921
Bo jak przyjdzie prawdziwa zima to lepiej nie będzie na pewno...
Dark32 - 14-11-2015, 16:44
Sprawa ma się tak na wyłączonym mam 12 V zapalam i mam 11.96 - 90 włączam, światła i jest 11.70-65 Klima oraz radio i jest 11.50 wyłączając silnik oraz wszytko inne i zpowrotem mam 12V.
Z obrotami sprawa wygląda tak że jak podpinam aku za każdym razem 3 razy przekręcam kluczyk ale nie odpalam. Po prostu on ma takie obroty za każdym razem jak aku jest już wyładowany prawie do końca.
Co do kabli mieliście rację masa w miejscu gdzie jest przykręcona do podstawy wisiała na włosku zlikwidowałem tą usterkę ale nic się nie zmieniło.
Czekam właśnie aż mechanik skończy robić inny samochód jak wjadę na podnośnik to dokładnie sprawdzę co się dzieje z alternatorem.
[ Dodano: 21-11-2015, 22:49 ]
Znalazłem przyczynę
Były to właśnie przewody które były w kilku miejscach przecięte i dość słabo zaizolowane w jednym miejscu wcale :/ oraz ledwo trzymającą się ,,wtyczkę" od której odpadły kable. Wymiana załatwiła sprawę. Teraz altek ładuje nawet 14.5 V
Dzięki wielkie za pomoc
|
|
|