Carisma - Techniczne - Wprowadziłem wirusa
Grześku - 07-05-2005, 14:36 Temat postu: Wprowadziłem wirusa Dzisiaj w godzinach przedpołudniowych chipowałem swoją Miśkę.
Ponieważ nie było hamowni - na razie nie ma wykresu. Dostanę go z hamowni w Wawie jak zrobię tam "badania".
Na razie wierzę na słowo że mam 140 koników, no może nie całkiem na słowo bo różnicę czuć, chociaż nie aż tak bardzo jak się spodziewałem ale czuć. To ma się podobno zmienić za jakiś czas jak się silnik dotrze na nowych ustawieniach.
Kofi - 08-05-2005, 00:25
a ile taka impreza Cie kosztowala?
napisz cos o spalaniu jak juz troche pojezdzisz bo ciekawi mnie czy podskoczy znacznie czy niewiele?
Artii - 08-05-2005, 10:33
Kiedys czytalem ze placi sie 100zl za 1KM. Oczywiscie wraz ze wzrostem liczby koni cena spada.
Szczerze mowiac to jak ktos bardzo chce chipowac fure to niech sie uda do jakiegos dobrego i zaufanego serwisu a nie go jakiegos garazu na wsi.
Przy nieumiejetnym chipowaniu dlugo sie bez kosztownych napraw nie pojezdzi.
Polecam ciekawa stronke na ten temat www.godula.pl
Grześku - 09-05-2005, 07:51
OK, zacznę od kosztów. Cała zabawa kosztowała mnie 1.5 tysi - czyli 62,5 za KM. O ile faktycznie wzrost mocy wynosi 24 konie.
Paliwo: dziwna rzecz i muszę ją jeszcze zweryfikować ale ze wstępnych obserwcji wychodzi mi że pali mniej. Niewiele ale mniej.
Grześku - 22-05-2005, 20:33
Czas na swego rodzaju post scriptum:
od chipowania minęło 2 tygodnie i około 1,6 tysiąca km. Silnik żyje, sprzęgło się nie ślizga a ja jestem zadowolony.
Spalanie utrzymuje się mniej więcej (średnio) na tym samym poziomie, z tym że na mieście wzrosło, ale na trasie spadło - w sumie to tak jak gdyby nic się nie zmieniło.
Jak się ma to do jazdy? Bomba, dynamika lepsza, start wspaniały a i wyprzedzanie na trasie sprawniej wychodzi.
Jest cool
Anonymous - 23-06-2005, 11:32
czesc
Gdzie kręciłeś swoje auto?
nie wiecie czy można kręcić TD z 97 roku (motor Renault)
paf
Anonymous - 23-06-2005, 12:27
paf napisał/a: | czy można kręcić TD z 97 roku |
Czy można? Trzeba! Ale oczywiście z głową.
Grześku: masz już wykres?
Grześku - 27-06-2005, 07:29
W kolejności: chip-o-wanie
a wykresik... będę go miał jak wreszcie znajdę czas w Wawie dla siebie, lubelski oddział wykresów nie robi, a w stolicy nie mam czasu podskoczyć na hamownię. Może na początku lipca uda mi się do nich podjechać.
Póki co micha mi się haha
Anonymous - 27-06-2005, 12:39
Jeśli liczysz na hamowanie u Mastersa to musisz poczekać do połowy lipca: przebudowa hamowni i montaż nowej obciążeniówki.
Grześku - 27-06-2005, 12:48
Wytrzymałem tyle poczekam jeszcze trochę, hamownia nie ucieknie
A poza tym czuję pod nogą że jest ok, pozostaje kwestia cyferek a więc ile faktycznie jest tych koników obecnie
Anonymous - 27-06-2005, 13:17
Świadomość liczby koników to jedno, a wygląd wykresu to drugie. Jak się go zobaczy, to zawsze coś tam jeszcze można dopracować, wygładzić itp.
Wybieram się do Mastersa na początku sierpnia bo mam u niego zaległe darmowe hamowanie. A potem jak się znajdzie kasa to zapuściłbym jakiegoś delikatnego wirusa w stylu tego, co Masters zrobił w Golfie V 2.0 TDi, ale bez tak dużego wzrostu momentu - sprzęgło Laguny tego by nie zniosło.
|
|
|