To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - OMAL Nie zabili, nie porwali, nie okradli, nie oszukali...

Paweł W. - 16-12-2015, 23:51
Temat postu: OMAL Nie zabili, nie porwali, nie okradli, nie oszukali...
Witam MITSUMANIAKOW,
Pamiec mnie zaczyna zawodzic, postanowilem, zatem, opisac nieprawdopodobne przygody z pogranicza horroru niekiedy, jakie towarzyszyly mnie I mojej malzowinie(zonie) tylko dlatego ze zamarzyl mi sie Mitsubishi Space Star.
Lato mijalo szybkiem truchtem, ja wertowalem jedna po drugiej witryny, portale I inne ogloszenia gdzie widnialy do kupienia samiutkie "idealne, od I-wszego wlasciciela, z malenkim przebiegiem, tylko do kosciola jezdzace"-slowem, LUDZIE BIERZTA BO TO RESZTA". Cholerka, napalilem sie wtedy jak szczerbaty na suchary.
I pojechalem, godz. 20.30, ciemno, glucho, mroczno, zywego ducha zeby zapytac o droge-mysle, jak to we Halinowie. I...Jest-srebrny DI-D, ale jest tylko adres, syn wlasciciela pojechal po mleko(!) :) .
Uff, wrocil, ale: w ogloszeniu 160000, a tu 230000, mial byc I-wszy wlasciciel a jest 3-ci, mialy byc opony zimowe w kufrze I...wyparowaly, mialo byc...Ech...Szkoda gadac.
1:0 dla oszustow.
Nastepnego dnia zimno, wietrznie, pochmurno ale we W-wie. I znow DI-D, tym razem niby wszystko sie zgadza, co prawda klima nie dziala tylko przez kabelek, zrobi Pan sobie, ale...Ja mu gazu a tu-wyprzedza mnie zuk, cholera, on w ogole nie jedzie a poza tym gdzie on ma biegi,hmm...
I znow "to my naradzimy sie I zadzwonimy".Gdybysmy wiedzieli wtedy co nas jeszcze czeka... 2:0 dla nich(:).
I wreszcie znalezlismy: Okolice Przysuchy, piekne okolicznosci przyrody, lasy, sady no I blekitny...wrak SPACE STAR 1,9 DI-D, blyszczacy I z zewnatrz I w srodku, ale N I G D Y nie widzialem tak sponiewieranego MSS-a I oczywiscie przebieg 144000 km :? .A w ogloszeniu mial byc taki fajny...Najfajniejsze mial fotele-po cztery dziury w kazdym.
Juz zwatpilismy, ale tylko troche.
Z mniej spektakularnych byl jeszcze MSS w Otwocku, ze swiecacymi kontrolkami poduszek, ale oczywiscie to "tylko kabelek-zrobi Pan sobie", bez biegow I...krzywo jezdzacy, w komisie na Modlinskiej, czarny z podarta tapicerka I skatowany jak KAMAZ na budowie metra.
Ale nigdzie nie chcieli nas zabic, porwac, albo co gorszego a w Ostrowi Maz. chcieli...
ALE o tem potem.
Jesli nie zanudzilem nikogo jeszcze-chetnie dokoncze a jest 5:1 dla nich.
Czesc.
P.

Paweł W. - 16-12-2015, 23:54

Kurcze,
Mialo byc : OMAL Nie zabili, nie okradli...

Pozdrawiam
P.

matraks - 17-12-2015, 06:14

Czekam na ciąg dalszy tej historii. Mam nadzieje, że z happy endem :wink:
Hugo - 17-12-2015, 07:54

Paweł W. napisał/a:
w ogloszeniu 160000, a tu 230000
Przyjechałeś jeden dzień za wcześnie. Na następny dzień miałby 160 000 km przebiegu. Kumpel miał polówkę 1,9D z przebiegiem 290 000 km, z zewnątrz i wewnątrz zadbany. Przyjechała babka, wszystko oczywiście jej się podobało oprócz przebiegu. Koleś nie jest handlarzem, ale jest, że tak napiszę, nie do podrobienia i zapytał się jej jaki chciałaby mieć przebieg, stwierdziła, że 140 000 km, więc kazał jej przyjechać na następny dzień. Kupił licznik na szrocie z podobnym przebiegiem, wymienił, babka przyjechała, wszystko pasowało i auto kupiła za niemałe jak na tamte czasy pieniądze :mrgreen: No comments...
piorunGSR - 17-12-2015, 17:47

matraks napisał/a:
Mam nadzieje, że z happy endem :wink:


Taki lajf wszędzie chcą człowieka obskubać, a happy endy to zdarzają się.... ale tylko w salonach masażu egzotycznego

Paweł W. - 18-12-2015, 03:16

Witam,
No pewnie, ze z happy endem, jezdze MSS-em, mieszaja mi sie tamte wydarzenia, ale sprobuje odtworzyc je wiernie.
Tu, nawet, nie potrzeba koloryzowac, w zyciu nie spodziewalem sie podobnych przygod...Tak, tak-oskubac, I to z " jako perfidio":), tupet, jaki maja handlarze jest wprost nieziemski.
Cholerka, jak pozno:).
Czesc.
P.

Paweł W. - 18-12-2015, 16:00

No wlasnie, jesien w pelni, kartofle zebrane, jablka przy drogach w napraszaja sie w obfitosci a Space Starka jak nie bylo tak ni ma. Szukamy dalej, tym razem skuszony ogloszeniem I zapewnie.iem wlasciciela(pierwszego I jedynego oczywiscie) podazam letkim truchtem 200km do Wloclawka. Tenze MSS, jak zapewnial wczesniej telefonicznie mial byc(a jakze) PRZEMEGACACY, serwis, wszystko na czas, jazda tylko na dzialke w weekendy, tylko dom-dzialka-kosciol-garaz. Przed dotarciem na miejsce mielismy dostac adres wlasciciela, pan powiedzial ze od razu to nie, bo on nie wie gdzie bedzie, u corki czy w domu a moze w pracy.
No I spotkalismy sie. Pod McDonaldsem, wyszedl do nas gosc z czarnego AUDI I jedziemy dokad? Do...komisu na drugim koncu Wloclawka. Nawet nie byl zazenowany ze sklamal, powiedzial na odczepnego ze dzis go wstawil. I TYLE. Na miejscu-zmrok, pieciu facetow, w tym trzech dajacych do zrozumienia BIS, czyli Bierz I Spieprzaj a auto? Z wierzchu OK, blekyt metalyk, swiecacy, blyszczacy az oczy "bolo". Cholera, az balem sie dotknac zeby sie nie poplamic. Czego oni uzywaja, SZUWAKSU? Otwieram maske a tu wszystkie mozliwe sruby I nakretki pociagniete biala olejna( po jaka cholere:), pasek karbonu na masce na rdzy I...BRAK KONTROLEK AIR BAG-ow. Dla spokoju przejechalem sie(jako pasazer, bo OC:) I tylko 27 letni Zuk skrzyniowy bardziej brzeczal, klekotal, stukal na zakretach od tego MSS-a. Ale od razu facet mi oznajmil ze TYLKO DZIS:) moge go dostac za dyche. Zlotych? Chetnie. Tysiecy-mowy nie ma. Nie uslyszelismy nawet zwyklego przepraszam, 435km zeby obejrzec zlom a jeszcze w drodze powrotnej przysnalem za kierownica, na szczescie zwialem przed ciezarowka.
Co myslal sobie facet I jego kompani z komisu? Ze mnie zastrasza? Ze odleglosc? Zostawiam ich z tym, bo oni przynajmniej nie chcieli nas jawnie okrasc jak w nastepnym nie-komisie.
Pozdrawiam
P.

mkm - 18-12-2015, 16:15

Akcja się zagęszcza :D

Prośba tylko o brak cytatów "komisowych" - znamy ten język i go nie popieramy.

Paweł W. - 18-12-2015, 16:31

Aha,
Wtedy wyniki meczu My kontra oszusci, bandyci ; 0:6 dla nich :)

:)
P.

Paweł W. - 18-12-2015, 16:38

Aha,
Wtedy wyniki meczu My kontra oszusci, bandyci ; 0:6 dla nich :)

:)
P.

Paweł W. - 18-12-2015, 16:40

Bardzo przepraszam za jezyk bazarowo-komisowy, chcialem jaknajwierniej oddac atmosfere.

Pozdrawiam
Pawel

angelos - 18-12-2015, 16:56

Paweł W. Powinieneś napisać kriminał :)
Paweł W. - 18-12-2015, 17:15

Dzieki, wolalbym powiesc romantyczno-pornograficzna z elementami horroru :D .
P.

Paweł W. - 18-12-2015, 22:33

Aha, przypomnialem sobie ze identyczny niemal scenariusz, mieszanka wlasciwie "Wloclawkowo-Halinowsko-Przysuchowy zdarzyla mi sie w komisie Grafix w Bialymstoku, tez piekne fotografie w ogloszeniu w necie, przez telefon wszystko PRZECACY, opony zimowe dodatkowo "jak Pan psijedzie"-slowem bedzie Pan zadowolony:). Na miejscu? Nikt o niczym nie wiedzial, jaki MSS, jakie opony, jaki upust, poza tym FOTOSHOP zrobil swoje. Dosc powiedziec, ze auto nawet nie chcialo zapalic. Kontrolki CE I AIRBAG na stale, z wydechu niebiesko, reczny stanal na amen.
7:0 dla...I... .
Okolice Zyrardowa, piekny niebieski MSS 1,6, naprawde byl fajny, facet mowi ze kobieta, ze niepalila, chwytam za drazek a tu...dwie wielkie wypalone dziury w mieszku, pozniej jeszcze reczny-na amen, szyby z jednej strony kazda z innej parafii. ECH.
8:0 dla...I.....
Kurcze, mysle sobie, co robic, jassssna cholllera, co robic!?!?!?!:):):) V W G O L F, tych aut jest wiecej, na pewno trafie perelke, przeciez nie wszyscy...
Wszyscy, wszyscy...Kilkudniowe jezdzenie po komisach we W-wie I okolicach doprowadzila mnie do swiadimosci ze zyje chyba w dzikim kraju-samochod czerwony, pod odpryskiem farby niebieski, Golf 1,6 a pod maska silnik 1,4 jak byk I wszedzie-"bedzie pan zadowolony, benzyna I jechac. Taaaaaa, na szrot zostawic kupiony woz albo zamienic na troche lepszy:).
I tyle na dzis, zdenerwowaly mnie te wspominki, dlaczego goscie z komisow uwazaja wszystkich za glupszych od siebie? Przeciez to niemozliwe:).
P.

Owczar - 18-12-2015, 23:53

To ja mam zupełnie odwrotną przygodę. Od razu było 1:0 dla mnie. 800km w jedną stronę i auto od prawie 2 lat stoi u mnie. Handlarzy w Polsce pominąłem. Jak widać po Twoich przygodach chyba słusznie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group