Nasze Miśki - Z Powrotem w Maniakach Gal 2.0
AlexMorane - 25-01-2016, 23:01 Temat postu: Z Powrotem w Maniakach Gal 2.0 Witam a oto ma historia :
Galanta przylukałem u kumpla, i nie powiem bo od razu się mi spodobał. Sam wtedy miałem Renault Megane 98r A następnie Hondę Civic 92r i je straciłem Po roku bez auta stwierdziłem ni ch. Muszę mieć auto i szukałem, Głównie Opla Omegi, ale również Toyete Camry i oczywiście Galanta! No i natrafiłem na Gala 2.0 Gościu miał go raptem 6 dni... No ale wtedy tego nie zauważyłem, nawet nie zauważyłem tego że jest kto inny na umowie a kto inny na dowodzie Na szczęście ciągłość otrzymałem. Teraz pyt co w nim jest Oto plany na naprawę :
- Piasty tył, piasta przód (Zrobione)
- Wahacz prosty dół (Zrobione)
- Wyciek oleju (Zażygany że ała, na początku nie zauważyłem bo jest to z tyłu silnika) no i Masło pod korkiem oleju (Jak kupowałem było czysto) ("zrobione" Powód uszczelka pod pokrywą + rzadkie jeżdżenie)
- Telepie między 30/40 Km/h
- Wymiana oleju skrzyni, czasami między R a D leciutko szarpnie (Inny powód, cewka + przewody zapłonowe do wymiany i dla tego szarpie gdyż jest zbyt duże obciążenie)
Trochę tego jest ale myślę że będzie warto
A czemu powrót ? Jak go kupiłem miał już logo Maniaków, Może się o nim coś tutaj dowiem (Jak ktoś skojarzy auto proszę o kontakt )
A oto mój nieoszlifowany diament
Galant 2.0 97r Automat wyposażenie :
- Elektryczne szyby x4
- Przyciemniony tył
- Obniżone zawieszenie
- Tempomat
- Regulacja wys fotela i kierownicy
- Klimatronic
- ABS
- Wspomaganie
- Centralny zamek
- El Lusterka podgrzewane
Plany po naprawie :
- Podnieść komfort jazdy (Jest obniżony będzie trzeba go podnieść)
- Zamontować Central z Pilota
- Zadbać o karoserię, usunąć rdzawki i połatać zderzak
marrok - 26-01-2016, 09:28
Witaj.
Chciałbym napisać gratuluje nabytku, ale zamiast tego dam ci radę, której sam nie dostałem:
Dokładnie obejrzyj u dobrego szpeca i wyceń koszt doprowadzenia auta do stanu jakiego chcesz...
Jeżeli godzisz się na pewne braki, nie domagania to może auto okaże się dobrym wyborem, natomiast jeżeli chcesz zrobić z niego perełkę, to może okazać się ze jest to po prostu nieopłacalne-wiem po sobie.
Galant jest bardzo fajnym autem, dobrze go wspominam pod tym kontem, ale jak przypomina mi się ile w niego włożyłem, to się załamuje...jest to drogie auto w utrzymaniu.
Raz jeszcze powtórzę, cisze się autem, ale zanim cokolwiek zaczniesz działać dokładnie poznaj stan auta i ile musisz w nie włożyć, pamiętając, że przy używce zrobisz teraz to co trzeba, a za chwile i tak coś znowu się popsuje.
Nie straszę, nie zniechęcam ale doradzam chłodne podejście (jeżeli to możliwe)
Owczar - 26-01-2016, 12:21
Podpisuję się pod tym co napisał marrok, rozważ na chłodno wszystkie wydatki i przede wszystkim obejrzyj go dobrze pod kątem korozji. Podłużnice, kielichy, podszybie (sprawdź czy pod nogami pasażera z przodu nie ma wilgoci), sprawdź wszystkie wahacze przednie i tylne.
To są tylko niektóre, typowe dla auta w tym wieku bolączki, a na pewno pojawią się też inne. Same łożyska kół (bez piast) to ok 300zł sztuka. A jak doliczysz koszty wymiany itd to już robi się sumka. W dodatku 2.0 z AT to bardzo słabe zestawienie.
Wymiana dynamiczna oleju w skrzyni to koszt koło 500zł...
Swojego galanta kupowałem gdy miał ok 10-11 lat. Ale teraz w życiu bym nie kupił auta, które ma 18 lat. Do swojego w ciągu tych ponad 7 lat dołożyłem sporo kasy i pracy i wiem co mam. Wszystko jest sprawne, sztywne itd. Ale jeśli ktoś dopuścił do tego, że 3 piasty hałasują, to aż strach pomyśleć ile jeszcze innych rzeczy ignorował.
Jeśli galant, to z końcówki produkcji 2002-2003. Droższy w zakupie, a na koniec i tak wyjdzie taniej.
AlexMorane - 26-01-2016, 12:41
Owczar napisał/a: | Droższy w zakupie, a na koniec i tak wyjdzie taniej. |
Z Tym się nie zgodzę, nie zawsze To co opisałem do zrobienia jest już wszystkim Galant jest już po podniesieniu i dokładnym obejrzeniu. Cała podłoga była dobrze zakonserwowana Rdzy w nim praktycznie nie uświadczę, jedynie "Wózek" prawy jest zardzewiały ale to już mam że tak powiem "Nagrane" Tak to wszystko zdrowe. Mechanik jak go oglądał i zapytał o cenę to aż z podziwu wyjść nie mógł. A co do 2 AT Mi nie przeszkadza lubię wygodnie jeździć a że silnik słabszy to dobrze bo mojej lubej aż tak nie denerwuję No i spalanie na autostradzie wyszło "AŻ" 8l GAZU! Wiec myślę że warto w to brnąć A co do piast, tylko przód hałasuje z tyłu jeszcze nie, ale mechanik powiedział mi że już warto się nad tym rozglądać.
Fragu - 26-01-2016, 12:45
AlexMorane napisał/a: | Rdzy w nim praktycznie nie uświadczę |
wg mnie zaklinasz trochę rzeczywistość, wrzuć fotki proszę
Owczar - 26-01-2016, 12:47
AlexMorane napisał/a: | Rdzy w nim praktycznie nie uświadczę |
To wrzuć foto kielichów i nadkoli, bo ja galanta z tego roku bez rdzy nie widziałem Ba, miałem też 2001 roku jakieś 3 lata temu i tam rdza też go pałaszowała
AlexMorane napisał/a: | No i spalanie na autostradzie wyszło "AŻ" 8l GAZU! Wiec myślę że warto w to brnąć |
W V6 przy normalnej, spokojnej jeździe można spalić 8l. Wyjedź nim do miasta- wtedy czuć największą różnicę.
Ja też lubię wygodę, ale jak już auto ma więcej palić to niech chociaż przyśpiesza
AlexMorane - 28-01-2016, 23:41
Na życzenie, i no faktycznie troszkę rdzy na prawym kielichu mam I Wsio
LP
PP
LT
PT
L Kielich
P Kielich
Jak już mówiłem rdzy dość mało (Progi też zdrowe) Ale jest problem z Silnikiem A dokładnie gdzieś dość mocno rzyga olejem I nie wiadomo gdzie (Przy montażu wahacza umyją mi porządnie silnik i sprawdzimy) I martwi mnie że to może być uszczelka
marrok - 29-01-2016, 08:52
Jeżeli uszczelka pod głowicą, to auto musiało dobrze dostać.
Ta opcja jest raczej mało prawdopodobna.
Sprawdź w 1 kolejności uszczelkę pod pokrywą zaworów-jest aluminiowa i z czasem robią się w niej wżery, bez szczeliwa nie uszczelnisz, tym bardziej że trzeba się naszukać dobrej uszczelki z zamiennika.
2 - oring na wałku rozrządu- z zamiennika jest zazwyczaj za twardy i puszcza olej.
3 - opcja to łączenie silnika i skrzyni biegów...
Tak jak pisałem, auto ma swoje lata i prawo domagać się troski
Blacharsko karoseria nie jest źle, ale tu nigdy nie było tragedii (poza tylnymi nadkolami) Kielichy do poprawy, natomiast ciemną stroną mocy w tym modelu są tylne podłużnice, może i są zachlapane konserwacją, ale obejrzyj je dokładnie, sprawdź zakończenie progów w tylnych nadkolach-tam też lubią się robić dziury.
Korozja auta był głównym motywem sprzedaży z mojej strony.
Poza tym życzę by auto służyło ci dobrze i nie drenowało za mocno kiszenia
Nie odbieraj tez uwag dot. auta jako krytyki swojej osoby, po prostu część (myślę że większość) z użytkowników gala mocno przeinwestowała auta i bez ogródek nazywa rzeczy po imieniu
AlexMorane - 29-01-2016, 11:25
marrok napisał/a: | Tak jak pisałem, auto ma swoje lata i prawo domagać się troski |
Wiem, kupując auto 15-20 Letnie jest to pewne, i liczyłem się z tym że będę musiał włożyć. Ale wiem że warto i cieszę się że i tak mam mało do włożenia (Na razie)
Co do wycieku to wszystko będą mi szukać w warsztacie i się tym dobrze zajmą
marrok napisał/a: | natomiast ciemną stroną mocy w tym modelu są tylne podłużnice, może i są zachlapane konserwacją, ale obejrzyj je dokładnie |
Auto już było podwieszone i dokładnie sprawdzane, poza tym wyciekiem wiem już wszystko I podłużnice są całe
marrok napisał/a: | Nie odbieraj tez uwag dot. auta jako krytyki swojej osoby, po prostu część (myślę że większość) z użytkowników gala mocno przeinwestowała auta i bez ogródek nazywa rzeczy po imieniu |
Zdaje sobie sprawę, ale znam osobiście 1 szczęśliwego użytkownika Galanta, plus poznałem wygodę tego auta no i wygląd dzięki czemu wszystko to sprawia że WARTO! A poza tym powiedz mi czy istnieje 15+ Letnie auto które nie zostanie przeinwestowane ? Wiek robi swoje w każdej marce i każdym modelu, a nie każdego stać na nowe auto
Hugo - 29-01-2016, 13:52
Pokrywa zaworów w tym silniku jest blaszana.
AlexMorane - 29-01-2016, 22:58
Ale czy to pokrywa ? Nie wiem całkiem możliwe, chociaż też osad mi się robi na korku od oleju (Co prawda mało jeżdżę i znajomy mi powiedział że od tego Bo jedynie 10 min do pracy i z powrotem) No i wydaje mi się że gdzieś z okolic rozrządu bo mam cały tył zarzygany i właśnie idzie aż do rozrządu Więc może kosztować
marrok - 30-01-2016, 09:35
Hugo napisał/a: | Pokrywa zaworów w tym silniku jest blaszana. |
rzeczywiście blaszana jest ta pokrywa, dzięki za sprostowanie
sveno - 31-01-2016, 14:12
AlexMorane, nie chcę Cię martwić, ale tylne nadkola mają popuchnięte ranty, szczególnie lewe. Daję im pół roku, no maksymalnie rok i piękne kwiatki wyjdą na zewnątrz. Lewy kielich na już, ta rdza wyłazi od spodu, a i idę o zakład, że na tym samym kielichu od strony serwa masz już porządny wykwit, a od spodu będzie jeszcze gorzej.
Zadowolenia z wymarzonego auta przez to samo przechodziłem.
AlexMorane - 31-01-2016, 19:13
Jakoś specjalnie się nie martwię bo jak już napisałem wyżej po sprawach mechanicznych powoli pobawię się w wygląd, Więc właśnie te pęcherzyki, rdzawki itd usunę zakonserwuję itd
Galancior94 - 31-01-2016, 19:25
Chyba nie rozumiesz ze te pecherzyki i rdzawki moga sie okazac ladnymi dziurami
|
|
|