To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - Alarm w outlanderze (system bezkluczykowy)

alojso - 26-01-2016, 20:36
Temat postu: Alarm w outlanderze (system bezkluczykowy)
Jestem użytkownikiem outka od 2 dni, więc wybaczcie laikowi. Zaznaczam, że czytałem instrukcję kilkutrotnie, ale jest ona napisana takim językiem, że nie jestem w stanie wyciągnąć z niej rozwiązania mojego problemu (o ile takie tam jest).

Do rzeczy: po wyłączeniu silnika (przekręcam ten "kluczyk" na sam dół, wraz z naciśnięciem go), NIE naciskam na pilocie zamknięcia drzwi, wysiadam z auta (np. zatankować) i po 1-2 minutach zaczyna się ryk alarmu. Mam ten kluczyk bezprzewodowy cały czas w kieszeni, jestem najdalej 1m od auta, a on wrzeszczy... Jest na to jakieś rozwiązanie? Powtarza mi się ten problem wielokrotnie.

Instrukcja w paru miejscach pisze, że alarm powinien działać dopiero po uzbrojeniu, a przecież go nie uzbrajam. Być może coś zepsułem próbując odpalić auto w awaryjnej sytuacji, gdy wysiadła bateria do klucza bezkluczowego ( ;) ), używając kluczyka do immobilaisera (wiem, dużo tych "kluczy", ale pierwszy raz widzę coś tak zagmatwanego).

rezon - 27-01-2016, 08:48

alojso napisał/a:
Instrukcja w paru miejscach pisze, że alarm powinien działać dopiero po uzbrojeniu
i tak powinno być. Bardzo prawdopodobne, że masz nieoryginalny alarm i głupieje. Podjedź do speców od alarmów.
alojso - 27-01-2016, 08:55

Mam jeszcze coś co wygląda na dołożone cudo (czytnik pod szybą + mały kluczyk) ale... jest do tego instrukcja z logo mitsu (która oczywiście nie wyjaśnia dlaczego tak się dzieje).

Oddałem dziś auto na wymianę rozrządu i przy okazji wspomniałem o tym alarmie - mówili że to jest jakieś zabezpieczenie antynapadowe (znają to ponoć) i postarają się wyłączyć ;)

[ Dodano: 01-02-2016, 18:27 ]
Może ktoś miałby podobny problem, więc napiszę jego rozwiązanie: trzeba ten kluczyk od immobilaisera przyłożyć do "czytnika" w trakcie, gdy wyje alarm. Od dwóch dni już mam spokój (a już chciałem go wycinać) ;)

rezon - 02-02-2016, 20:53

to się chyba nazywa dezaktywacja alarmu - czyli nie masz obecnie alarmu...
alojso - 02-02-2016, 21:28

Tym lepiej :)
rezon - 03-02-2016, 08:32

wziąłeś pod uwagę oczywiście fakt, że Outki okresowo cieszą się dużym wzięciem z uwagi na bardzo drogie części zamienne? Alarm oczywiście nie uchroni przed żadnym specjalistą, ale przed gostkiem, któremu zabrakło na piwo owszem


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group