Chcę kupić Lancera! - Używany sedan czy nowy sportback dla rodziny
einstein - 19-02-2016, 19:31 Temat postu: Używany sedan czy nowy sportback dla rodziny Cześć, oczywiście pozostawmy na boku opinie że powinno być to kombii czy auto z bagażnikiem 450l. Chodzi konkretnie o dwa modele. Target - rodzina z niemowlakiem, kolejne dzieci pomyślane za 3 i ew. 6 lat.
Sedan z aso 2011 przebieg 75k za 36k zł vs Sportback 2015 za 55k zł
Różnica w cenie i duża i mała jednocześnie za auto tego segmentu i tak niezawodne. Sedan większy ale mniej ustawny bagaznik, tańszy. Sportback 5 lat gwarancji, lepsze ustawienie rzeczy z tyłu, ale i podatek od nowości. Oba za parę lat można wymienić na większe auto, nie planowałbym szybciej niż za 5 lat jeżeli już.
Co myślicie?
brylekVFR - 19-02-2016, 19:46
Jestem za , a nawet przeciw. Na dzieci? To lepiej wybrać opcje 3 lat, 6 lat to już spora różnica między dzieci. 3 lata różnicy to jeszcze jest szansa że się będą bawić razem. Więc radze za 2 lata zacząć robotę i starać się o 2, a później za kolejne 2 lata o trzecie dziecko. Dom pełen dzieci to dom wesoły . Sam mam 6 letnie bliźniaczki.
A co do samochodu to wybór między sedanem a sportbackiem już był poruszany na forum, trzeba poszukać, choć już po części sobie sam odpowiedziałeś.
Zawsze uważałem że nowszy lepszy od starszego.
Rozumiem że wyposażenie nie gra roli?
gzesiolek - 20-02-2016, 01:03
brylekVFR, za to przy 6latach i rozgarnietym dzieciaku, zwlaszcza corce masz b. przydatna pomoc... Wiec wszystko ma swoje zady i walety, ja chyba bym psychicznie nie wyrobil przy dwojce placzacej i marudzacej... a tak jedna odchowalem na rezolutna 6latke a teraz odchowuje druga z mala pomoca starszej...
A co do samochodu to wg mnie 36tys za rocznikowo 5letnie auto to duzo, chyba ze to maks wyposazenie ze skora, 18tkami, Rockfordem itp itd...no i powinni dac jakas gwarancje choc na 1 rok...
a ten nowy to w wersji Invite czy slabszej? Bo wg mnie brac Informa za 55k sie nie oplaca, jesli Invite wg cennika stoi 59k... troche rzeczy w tych 4k PLN ma...
Aha sedan u nas byl w sam raz dla rodzinki 2+1... jak widac po powiekszeniu rodziny do 2+2 wymienilem auto na wieksze kombi...
RalfPi - 20-02-2016, 16:12
einstein napisał/a: | arget - rodzina z niemowlakiem, kolejne dzieci pomyślane za 3 i ew. 6 lat.
|
Wiele osób myśli.. a wiadomo jak jest
Wydaje się, że obie oferty są spoko. Jeżeli wymiana wchodzi w grę, to lepiej chyba kupić używkę - kupno nówki i wymiana na nowszy za kilka lat, to taka sobie opcje (w sensie ekonomicznym). Lepiej zjeździć nówkę do samego końca lub do przebiegu, gdzie nie masz dodatkowych kosztów (150-200kkm).
A jak możesz używkę kupić z małym przebiegiem.. to warto.
lobuzek - 20-02-2016, 16:28
Ja mam dzieci w wieku 11 i 6 lat, więc już dorosłem do sedana. Sportback nigdy mi się nie podobał, ale jakby się trafił, to bym specjalnie nie wybrzydzał. Skoro używany, to pewnie z silnikiem 1,8, a nowy z 1,6. Temat różnicy między silnikami był wałkowany na forum.
Sedan-większy bagażnik, ale mniej ustawny. SPortback-mniejszy ale bardziej ustawny. WYkonaj test wózka i zobaczysz co i jak. Duży wózek boleśnie weryfikuje samochodowe bagażniki.
einstein - 20-02-2016, 21:44
Dzięki, ostatecznie stanęło na używanym sedanie - zrobiłem test wózka. Inna sprawa że ten jest na tyle duży że mało co więcej wejdzie do bagażnika, ale grunt że zadziała. No i gondolę wozi się kilka miesięcy, więc potem będzie pewnie już luźniej. W sportbacku też wózek mógłby wejść, ale postawiłem na kwestię nie wkładania w auto dodatkowej kasy, bo przecież dopiero za parę lat okaże się czy kolejnym przystankiem nie powinno być jakieś kombii albo suv.. a kasę niewydaną można na takie okazje trzymać. Albo na drogie części to Mitsu
Cenowo rzeczywiście używka dość droga, ale za cel postawiłem sobie auto z ASO od dealera i trochę więcej psychicznej pewności że nic nie było kręcone (choć wiemy jak jest). Podobne samochody można dostać za 2-3k niżej, więc różnica to nie aż taki kosmos.
|
|
|