[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Brak trakcji - problem z prowadzeniem lancera.
lurek - 07-03-2016, 18:52 Temat postu: Brak trakcji - problem z prowadzeniem lancera. Pojawił się u mnie dziwny i niepokojący problem. Mianowicie po kilku minutach jazdy (mniej więcej jak nagrzeje się silnik) zaczyna odczuwalnie bujać samochodem przód tył. Wrażenie jakbym jechał po pofalowanej drodze lub na lekkich wertepach, bardziej odczuwalne poprzez fotel niż kierownicę. Zaczęło się w piątek (w weekend nie jeździłem). W grudniu miałem "przygodę" z krawężnikiem która skończyła się rozwaleniem przedniego prawego koła - wymieniłem komplet na nowy, felga cała (alus, choć chyba nie tak cała bo jednak schodzi powoli powietrze, w czwartek jadę do oponiarzy). Nie mniej przez 2 mc nie odczuwałem zmian.
Może być to felga lub źle wyważone koło - ale to chyba czułbym od razu a nie po 3-4 km
Silnik i sławny rozrząd chyba też nie - silnik pracuje równo, słychać tylko wtryski, obrotomierz nie drgnie na postoju a samochód przyśpiesza bez zadyszki
amortyzator? ale to też odczułbym raczej od razu.
Jakieś pomysły?
bastek - 07-03-2016, 22:35
krzywa felga
czuć bujanie ok. 30(40)-70(80) km/godz? szybciej już nie?
też oponiarz mówił, ze woda w oponie, ale ta skąd?
lurek - 08-03-2016, 11:45
niestety (albo stety) z oponami wszystko w porządku, bylem dziś u oponiaży, ściągnęli, sprawdzili, wyważyli i nie znaleźli problemu.
Problem nie znikną ale dziś jadąc do pracy, gdy dojrzałem do czerwonego (hamowanie silnikiem) jak już obroty zaczęły spadać do momentu w którym wypada wcisnąć sprzęgło wyczuć można było, że coś tak jakby przyhamowuje koła, tak na ułamek sekundy co współgra z momentem bujania. W czwartek jestem akurat umówiony na wymianę tarcz i kloców z tyłu może coś wtedy wyjdzie a jak nie to chyba czeka mnie kontrola układu zawieszenia?
Golotheman - 08-03-2016, 12:54
jeśli przyłożyłeś pod kątem tym kołem, to możesz mieć skrzywioną całą zwrotnicę. tarcze niewiele Ci dadzą, jeśli to dzieje się nie tylko przy hamowaniu. Aby działo się to przy hamowaniu, to musiałbyś mieć duże ubytki na tarczy i klocek by raz łapał raz nie i tak w kółko. Ale czułbyś to na kierownicy. Może masz skrzywioną piastę na tym kole co uderzyłeś. Niestety takie strzały nie pozostają bez echa. Najlepiej wjechać na jakieś walce i rozpędzić przednie koła (albo hamownia) i jak będzie bujanko to przynajmniej wykluczysz jedną oś.
tyku - 08-03-2016, 14:42
lurek, Po tym incydencie, byłeś zrobić zbieżność kół w samochodzie
lurek - 08-03-2016, 15:49
incydent miał miejsce w grudniu, międzyczasie kilka razy byłem już na autostradzie. Zero ściągania, drgań itp. uznałem, że uff skończyło się tylko na nowych kapciach.
problem pojawił się nagle w ubiegłym tygodniu (piątek), wyraźniej i dobitnie wczoraj. W czwartek jestem umówiony na wymianę tarcz/klocków/szczęk i płynu i po tej wymianie (jak cudownie nie minie) podjadę na trzepak. Najdziwniejsze że objawy odczuwalne są dopiero po jakimś czasie
UPDATE:
No i mam podejrzanego - tylne koło, felga ciepła a od tarczy bije gorąco. Chyba się coś zapiekło (szczęki?) Samochód zostawiam na parkingu, w czwartek wymiana.
UPDATE ostateczny:
Winowajcą okazały się zaciski hamulca dokładniej zapieczony tłoczek. Z tego powodu nie odbijał klocek hamulcowy który tarł w najlepsze.
Temat w sumie można dokleić w skróconej wersji do problemów z hamulcami. To już drugi razi kiedy zawiodły mnie hamulce w lancerze, wcześniej zaciski w przedniej osi latały tłocząc niemiłosiernie na nierównościach, a teraz tył
|
|
|