maariaan - 11-03-2016, 10:32 Temat postu: [II 2.0 DID] chcę kupić mitsu - z Buczku - oglądał ktoś? Dzień dobry Mitsumaniaki, Od jakiegoś czasu korci mnie żeby do Was dołączyć ale najpierw potrzebuę kupić autko. Upatrzyłem to w Buczku. http://kacper.gratka.pl/o...d9a0c7fc293cf,1 Dajcie znać czy może ktoś był, moze ktoś oglądał, testował? Może ktoś zna tego sprzedawcę? Kupił coś od niego, jest zadowolony bądź nie? Może on sam jest na forum? Na co zwrócić szczególną uwagę przy oglądaniu takiego egzemplarza ? Z góry dziekuję za wszelkie informacje i pozdrawiam, Marek rezon - 11-03-2016, 11:50 9 lat i 88 tys. km. Nawet do kościoła było za blisko i stał w garażu? maariaan - 11-03-2016, 12:26
No właśnie może stał, może nie stał a licznik został "skorygowany". Pytanie na co zwrócić uwagę przy tak niskim przebiegu w 9latku i czy już ktoś to weryfikował w tym egzemplarzu? jeśli nikt stąd to pewnie jutro się tam wybiorę i sam pomacam kierownicę, gałki, kluczyki etc... Pozdr tomko - 11-03-2016, 19:45 w Niemczech ceny tego rocznika z tym przebiegiem zaczynają się od ok. 9500 EUR rezon - 12-03-2016, 09:09
Pierwsze to właśnie przebieg. Nikt, kto zawodowo nie obraca się w sferze samochodów używanych nie jest w stanie wykryć rzęcha w przygotowanym profesjonalnie do sprzedaży samochodzie. Kilkanaście lat temu miałem okazję zobaczyć u tapicera renowację fotela kierowcy z tapicerki identycznego fotela pasażera, m.in. dzięki temu taksówka stawała się "samochodem do kościoła" z licznikiem skorygowanym o xxxkkm. Skąd wiesz, jak ma wyglądać kierownica w Outku po 88kkm? Jak jesteś pracownikiem ASO Mitsu to pewnie wiesz  Bo akurat outkowa kierownica może wyglądać na "zmęczoną" - skóra jest dość delikatna. weź chociaż jakiegoś mechanika ze sobą, jak już tak się napaliłeś na "okazję", której nikt inny nie dostrzegł 
A macanie kluczyków w samochodzie wyposażonym w Keyless to ma baaaardzo mały sens. Od leżenia w kieszeni malo się zużywają maariaan - 13-03-2016, 16:25 Veni vidi, byłem, oglądałem, nie kupiłem. Egzemplarz bardzo dobrze przygtowany do sprzedaży, wnętrze jak nowe, kierownica nieco podniszczona, szczególnie pościerane guziki sterujące radiem, dość zniszczona również gałka zmiany biegów. Wszystko wymyte, wyodkurzane etc. Silnik włączył się i pracował równo, obroty mocno spadły po wyłączeniu ogrzewania. Z rury lekki biały dymek, para. Zdziwiło mnie że z przodu nadkola były plastikowe a z tyłu z takiego wykładzinowego materiału. Szyby jeździły dość topornie, nawet w porównaniu z 15letnią skodą. Brak roletki z tyłu. tarcze w miarę nowe ale klocki jakby już starte - wszystkie równomiernie. Wersja jakaś podstawowa, w bagażniku brak 6 i 7 miejsca, brak subofera, za to jakis przełącznik, nie doszlismy do czego. Aha, kluczyk trzeba było przekręcić w stacyjce. Niemiecka książka serwisowa wyglądała OK. Sprzedawca nie ma problemów z przejażdżką do stacji kontroli. Myślę że po obejrzeniu jeszcze jakiś z tego rocznika, być może tam jeszcze wrócę, póki co zabieram się za przeglądanie ogłoszeń. Pozdrawiam, rezon - 14-03-2016, 01:22
maariaan - 14-03-2016, 09:26 Hej, dzięki za info, Przełącznik z tyłu chyba nie działał :/ po jego naciśnięciu nic się nie działo, ale rzeczywiscie naklejka mogła być o składaniu oparć. Przez chwilkę myślałem że to coś z tym 3rzedem siedzeń, których tam nie było... Dziś przestudiuję instrukcje bo w autach którymi do tej pory jeździłem wszystko było prostsze  np w outku nie mogłem znaleźć spalania chwilowego - na postoju. np, 0.7l/h itd.
Co do szyb, to chodzą jak w 15letniej maździe, głośno i jakby mało płynnie a uszczelka nie zbierała całej wilgoci z zewnątrz... W tym tygodniu jadę pooglądać jeszcze kilka sztuk które mam w okolicy i porównam. Poprzeglądałem wyrywkowo aukcje i na zdjęciach przyciski od radia na kierownicy nigdzie nie są powycierane, a tam były. Czy ten typ może tak mieć? moze niemiec pod kościołem bawił się radiem zamiast słuchać mszy [żarcik]
Biały dymek z rury, zwróciłem uwagę i dziś rano z mojego 1.9tdi po weekendzie stania też taki leciał, wiec moze rzeczywiście para wodna... jednak w kontekście tych uszkodzonych głowic, czy można sprawdzić bez długiego jezdzenia że płyn chłodniczy przedostaje się do spalania? Czy mogą mi to sprawdzić spece na stacji diagnostycznej? Dodatkowo, dostałem od sprzedawcy VIN, [JMBXJCW8W7U002642] widzę że w tych onlinowych programikach nie ma co szukać, ale czy jest jakaś możliwość sprawdzenia w ASO przebiegu, potwierdzenia czynności serwisowych z niemieckiej książki? Jeszcze raz dzięki za poświęcenie czasu. Pozdrawiam, Bizi78 - 14-03-2016, 09:54
Trzeba dzwonić do ASO gdzie były robione przeglądy. Co do daty produkcji to z vinu wychodzi końcówka 2006r. 2007r. to pewnie data pierwszej rejestracji. maariaan - 14-03-2016, 12:29
patrzyłem tutaj i wychodzi na 2007. http://www.dekoder-vin.pl/ ASO niemieckie, hmm może po angielsku sie dogadam, bo nie znam nikogo z niemieckim. Pozdr. Bizi78 - 14-03-2016, 12:36
A ja sprawdzałem w ASA czyli katalogu części używanego przez ASO .
maariaan - 14-03-2016, 13:51
Aha, to pewnie bardziej wiarygodne źródło. Nic, dzięki. Pozdrawiam, Marek rezon - 14-03-2016, 15:42
maariaan - 17-03-2016, 20:26 "My niżej podpisani, po sprawdzeniu 538 osób męskich, w ciągu 14 godzin, po przejechaniu 728 km zgodnie ze stanem licznika..." Cześć, po obejrzeniu i porównaniu kilku egzemplarzy, tych z historią i tych odpicowanych... po posłuchaniu kilku DiD2.0, po wizycie w okręgowej kontroli pojazdów i kilkudziesięciu km przejażdżki próbnej - stałem się właścicielem mitsu!!! Wybór padł na ten pierwszy... bez historii, z minimalnym wyposarzeniem ale w najlepszym stanie mechanicznym. Jedynym mankamentem jest rdza na podwoziu, na niezabezpieczonych elementach, ale podobno to normalne w autkach które dłużej stoją. co tak naprawdę kupiłem okaże się w najbliższych miesiącach, w najbliższych setkach km. póki co jestem bardzo zadowolony! Serdecznie pozdrawiam! mkm - 17-03-2016, 20:36 maariaan, jakbys miał wolną chwile i ochotę, zapraszam do zaprezentowania auta w dziale "Nasze Miski"
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
