To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[02-06]Lancer CS0 - Jarzmo

zbychu74 - 30-03-2016, 13:19
Temat postu: Jarzmo
Witam
Dzisiaj byłem na szarpakach no i nic nie wyszło,ale diagnosta nie dał za wygraną i szukał dalej aż znalazł :luźne jarzmo.Mówił,że wymienić jarzmo i prowadnice.
Co radzicie? może wystarczy wymienić prowadnice?
Jakie macie doświadczenie w tym temacie?

Hornet - 30-03-2016, 18:34

Luźne jarzmo? Podejrzewam, że latają prowadnice w jarzmie.
Co do napraw: Pytanie jak długo z tym jeździsz.
Ja jeździłem jaki czas ze stukami zanim odkryłem co to (prawy tył). Wymiana samych prowadnic pomogła na 3 miesiące. Z nowym jarzmem i nowymi prowadnicami latam już 9 miesiąc i jak na razie cisza.

zbychu74 - 30-03-2016, 20:51

To co ? radzisz wymienić jarzmo i prowadnice?
Ja się też ku temu skłaniam.

Hornet - 31-03-2016, 17:30

Powiem tak: jak u mnie zacznie pukać to wymienię i jarzmo i prowadnice. Jedna robota i z głowy.
zbychu74 - 31-03-2016, 17:40

Nowe jarzmo ciężko kupić. Może masz namiar na jakiś sklep do japońców?
remi - 31-03-2016, 19:02

Dla mnie coś dziwnego. Jarzmo ma być przykręcone na stałe, więc nie ma prawa mieć luzu, prowadnice, to też nie wiem co może być tam luźne. Lekki luz musi być, no w końcu na tych prowadnicach "pływa" zacisk. Jak tam nie będzie luzu, to zacisk nie będzie działał. No ale tylko zgaduję, nie widzę tego.
zbychu74 - 31-03-2016, 20:23

Może samo jarzmo się odkręciło?
Muszę to jutro sprawdzić.

Hornet - 31-03-2016, 21:00

remi napisał/a:
Dla mnie coś dziwnego. Jarzmo ma być przykręcone na stałe, więc nie ma prawa mieć luzu, prowadnice, to też nie wiem co może być tam luźne. Lekki luz musi być, no w końcu na tych prowadnicach "pływa" zacisk. Jak tam nie będzie luzu, to zacisk nie będzie działał. No ale tylko zgaduję, nie widzę tego.

Z czasem prowadnice rdzewieją/wycierają się (jarzmo pewnie też), przez co luz robi się za duży i zacisk (a raczej jego prowadnice) zaczynać za bardzo latać. To powoduje dalsze zwiększanie się owego luzu i rozklepywanie jarzma. Jak już słychać pukanie to już po jarzmie w sumie.
zbychu74 napisał/a:
Nowe jarzmo ciężko kupić. Może masz namiar na jakiś sklep do japońców?

Poszukaj sklepu mającego części Febest. Ja swoje dostałem w japparts, ale musieli ściągać i ze 2 dni musiałem poczekać. Cały czas mowa o tylnym jarzmie.

zbychu74 - 31-03-2016, 21:26

U mnie akurat prawy przód.
Hornet - 31-03-2016, 21:39

Febest też ma
http://febest.de/index.ph...16348&details=1

zbychu74 - 02-04-2016, 16:15

Sprawdziłem ,jakieś luzy są ale nie duże .Na razie zostawiam tak jak jest.

Witam ponownie.Problem swojego zacisku rozwiązałem.

Odkręciłem jarzmo i faktycznie luzy 0,5mm czyli gigantyczne.
Otwór w jarzmie został przeszlifowany i dorobione nowe prowadnice z luzem 0,05mm.
Teraz pracuje to bardzo ładnie zero stuków.
Koszt:
robocizna 60zł
smar do zacisku i klej do gwintu 16zł
flaszka za załatwienie 20zł
Wymontowanie i zamontowanie gratis moja robota.
razem 96zł



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group