adq93 - 25-04-2016, 10:31 Temat postu: Mitsubishi Lancer 1.6 117KM Invite Witam Jestem tu nowy na tym forum , i zwracam się do was z prożbą abyście podpowiedzieli mi coś na temat tego Mitsubishi Lancer 1.6 117KM Invite . Jak się dowiedziałem , to dość ostro gnije karoseria i części są dość drogie oraz ciężkie do dostępu (takie info od znajomego więc nie jestem pewny) I również do ceny nie jestem dość pewny bo jest dość mała i się zastanawiam czy w ogóle go oglądać. Więc co powinienem wiedzieć na temat tego modelu ? http://otomoto.pl/oferta/...html#33c3be1a04 Z góry dzięki za pomoc i Pozdrawiam gzesiolek - 25-04-2016, 10:37 Zależy co się rozumie pod pojęciem "mocno gnije"... ja po 6,5 roku i ponad 125 tys. km nie miałem żadnych purchli na lakierze, a ruda pojawiała się na podwoziu, układzie wydechowym i niektórych śrubach (i tu była najdziwniejsze, bo np. jedna śruba z kilku potrafiła być ruda a reszta nie... ) adq93 - 25-04-2016, 10:42 no kumpel miał na myśli , że łatwo kwitnie . A jak wyglądała sytuacja z częściami ? gzesiolek - 25-04-2016, 11:41 adq93, nie odpowiem Ci za bardzo, bo poza eksploatacją praktycznie nic nie musiałem naprawiać... A przeglądy w ASO (Auto Krak) znośnie, zwłaszcza, że olej i filtry kupowałem sam... Najdrożej może być z dieslami Mitsu (w Lancerze 1.8 DID MIVEC) jak sądzę... reszta to może nie tak tanio jak Fiat czy Opel, ale nie ma wg mnie tragedii... Blachy są już na szrotach dość popularne, a reszta ma już w większości jakieś zastępniki... Więcej paniki jest w polskojęzycznej niemieckiej prasie motoryzacyjnej, niż rzeczywistych problemów z dostępem czy ceną części... tyku - 25-04-2016, 11:54 adq93, Lakier jest miękki (fabrycznie + - 80 -110 mikronów), podatny na zarysowania i odpryski. Rdza praktycznie nie występuje jak nie ma uszkodzeń powłoki lakierniczej. Podwozie, jak w każdym samochodzie w naszym kraju, jak nie ma konserwacji to ruda się rozprzestrzenia. Tłumik lubi mieć rdzawy nalot, ale to nic szkodliwego(pomalować farbą żaroodporną). Części (zamienniki) są ogólnie dostępne. Ceny części w ASO powalają na kolana (nie wszystkich - są wyjątki). 
grzesiopol - 25-04-2016, 12:41 adq93 Jestem ciekaw jakim samochodem ten twój znajomy jeździ, pewnie jakimś szmelcwagenem lub ałdi. Po prostu powiela stereotypy z dawnych ale to naprawd dawnych lat. Rdza jak w każdym samochodzie jak nie dbasz to masz, dostępność części eksploatacyjnych tak jak dla innych samochodów z tym wyjątkiem, że inne samochody się psują a Lancery nie, ja jeździłem 3 lata i nic się nie psuło, teraz nowy właściciel wymienił końcówki, jeżeli kupujesz części w ASO to możesz popłynąć z kasą ale jakość niektórych oryginałów niestety nie do pokonania przez zamienniki (w ASO innych marek też pewnie nie jest za wesoło). Zamienniki dostępne od ręki. Żeby nie było tak pięknie to Lancer ma minusy, tak jak wspomnial tyku lakier jest cieniutki i mało odporny na rysy (najbarrdziej widać to na czarnym), miękka blacha i największy minus wg mnie to hamulce fabryczne, wymagają wymiany na jakieś lepsze zamienniki lub wymianę na te z Outlandera. |
||||||
