Pajero II - Antena radiowa się obraziła :(
Rander - 10-05-2016, 11:47 Temat postu: Antena radiowa się obraziła :( Witajcie.
Antena przestała się wysuwać.
Po włączeniu bądź wyłączeniu radia słychać przekaźnik sterujący anteną, nie słychać pracy silnika anteny.
Ki diabeł?
Czego szukać?
zbyszekm2 - 10-05-2016, 13:15
Wyjmij antenę . padł prawdopodobnie silniczek w antenie
Rander - 10-05-2016, 20:44
zbyszekm2 napisał/a: | Wyjmij antenę . padł prawdopodobnie silniczek w antenie |
Qrde, coś mi zeżarło odpowiedź.
Dzięki, Zbyszku za info.
U mnie jest o tyle ciężko, że śruby od błotnika mam zapieczone na amen - te pod zawiasami drzwi. Budę mam nowszą, tę z "napompowanymi" błotnikami, do której nota-bene nie ma snorkela
Będę więc znów potrzebował dostać się od strony nadkola - a kabla antenowego (koncentryka) OIDP nie da się odpiąć
Chociaż chyba jakoś to wydzierałem, jak u Ciebie kupiłem badylek do anteny, to jakoś cały mechanizm czyściłem i smarowałem na nowo.
n_bart - 11-05-2016, 19:38
Rander napisał/a: | ...do której nota-bene nie ma snorkela ... |
są snorkele do tej wersji. Poszukaj dobrze po necie.
Nie wiem czy Zbyszek ma, a ja znalazlem np tutsj http://opony-4x4.pl/osprzet-off-road/snorkele/ ,.
Rander - 15-05-2016, 09:34
n_bart napisał/a: | Rander napisał/a: | ...do której nota-bene nie ma snorkela ... |
są snorkele do tej wersji. Poszukaj dobrze po necie.
Nie wiem czy Zbyszek ma, a ja znalazlem np tutsj http://opony-4x4.pl/osprzet-off-road/snorkele/ ,. |
Dzięki
Najbardziej podobny to:
Cytat: | 49. Snorkel Mitsubishi Pajero II V33 1998-2005 CLASSIC
( z szerszymi błotnikami )
snsv33 |
Ja mam budę V46, filtr powietrza okrągły ze "skrzydełkami".
Muszę podzwonić, ewentualnie podjechać.
[ Dodano: 17-06-2016, 21:05 ]
zbyszekm2 napisał/a: | Wyjmij antenę . padł prawdopodobnie silniczek w antenie |
Wreszcie wczoraj się zabrałem za temat.
Problem okazał się na tyle prozaiczny, co i dziwny.
Otóż pod jedną ze szczotek silniczka nie było sprężynki. Czyżby skorodowała doszczętnie? Druga była jakby dopiero co zamontowana. Komutator nieco już zjechany, wewnątrz silnika sporo zanieczyszczeń.
Na ochotnika zgłosił się jakiś długopis-reklamówka jako dawca części zamiennej, więc antena już z powrotem radośnie jeździ
|
|
|