Lancer Ogólne - zawieszenie przód czy to normalne
Domo - 10-05-2016, 22:26 Temat postu: zawieszenie przód czy to normalne Witam wszystkich ponownie, mam pytanie odnośnie przedniego zawieszenia. Auto jak już postoi kilka godzin to przy pierwszym ruchu kierownicy jest taki stuk jakby na sprężynie puściło naprężenie. Podejrzewałem może łożysko amortyzatora, ale tam ładnie wszystko działa co zauważyłem że gdy auto nawet w momencie gdy nie stoi na podnośniku to sprężyna na przednich amortyzatorach ma luz jestem wstanie poruszyć nią niewiele ale jestem to znaczy że nie ma docisku. Trochę zgłupiałem bo wydaję mi się że nie powinno tak być jak auto stoi na kołach czy to jest normalne ? ?I w tym momencie podejrzewam że właśnie ten luz powoduje ten odgłos sam nie wiem. Zawieszenie na dołkach cichutko. Lewa i prawa strona ma podobny luz. Proszę o podpowiedzi
Dzięki
robertdg - 10-05-2016, 22:37
Sprawdź czy sprezyna nie jest pęknięta, sprezyna nie powinna dac sie obrócić nawet na rozciągniętym zawieszeniu
Domo - 11-05-2016, 06:46
Sprawdzałem kilka razy na pewno nie są pęknięte ale tak jak mówię lewa i prawa strona ma taki sam luz. Jeżeli nie na sprężynie to na czym to wszystko się trzyma:D
PS. Czy mógłby ktoś sprawdzić w swoim lancerku czy jest wstanie ruszyć sprężyną ? Nie trzeba auta podnosić jest na tyle miejsca że można ręce włożyć bez problemu
pawlisko - 06-06-2016, 23:50
Domo napisał/a: | Sprawdzałem kilka razy na pewno nie są pęknięte ale tak jak mówię lewa i prawa strona ma taki sam luz. Jeżeli nie na sprężynie to na czym to wszystko się trzyma:D
PS. Czy mógłby ktoś sprawdzić w swoim lancerku czy jest wstanie ruszyć sprężyną ? Nie trzeba auta podnosić jest na tyle miejsca że można ręce włożyć bez problemu |
w dwóch... nic takiego się nie dzieje i sprężyny się nie ruszają, jeden ma przejechane 25 tys, drugi 75, oba 2015
unifil930 - 08-06-2016, 17:41
A ja w swoim kręcę sprężyną bez większego kłopotu. W moim aucie "walczyłem" ze stukającym zawieszeniem od wyjechania z salonu. Lancer na tą usterkę był 4 razy w serwisie, dwa razy w Szczecinie i dwa w Koszalinie. Ostatnia wizyta trwała dwa tygodnie i nic nie znaleziono. Oddano mi auto ze stwierdzeniem "poddajemy się" !!!
Po przewertowaniu wszystkich możliwych forów znalazłem info, że trzeba na ostatni zwój sprężyny coś naciągnąć. Kolega z warsztatu doradził przewód/koszulkę igielitową. Zupełnie przypadkiem podczas zmiany opon na letnie zacząłem szarpać się ze sprężyną i powiem szczerze, że byłem bardzo zaskoczony że bez większego trudu skręciłem ją w lewo. Najzabawniejsze i najlepsze jednocześnie było to, że stuki z zawieszenia, które mnie tak prześladowały ucichły w 80 %. Teraz jedynie raz na kilkanaście coś puknie. Podejrzewam, że jak nałożę na sprężyny koszulkę igielitową lub gumową ustaną wszelkie hałasy. Ot i w sprawie sprężyn tak to się ma u mnie.
shepmarine - 11-10-2016, 10:21
Chyba zauważyłem coś podobnego. Taki charakterystyczny metaliczny dźwięk, jakby faktycznie sprężyna właśnie puściła naprężenie. Fakt, słyszę coś takiego bardzo rzadko, ale jednak. Zazwyczaj jak po prostu ruszam (na światłach np.) ale bez żadnej reguły.
Ogólnie póki co nie przejąłem się tym za bardzo, ponieważ nie odczuwam żadnego dziwnego zachowania związanego z tym.
|
|
|