Chcę kupić Galanta! - [EAx 97-04] Galant VIII 2.5 V6 Sedan 2003 czarny mat Lubań
carlRP - 23-05-2016, 06:26 Temat postu: [EAx 97-04] Galant VIII 2.5 V6 Sedan 2003 czarny mat Lubań Z racji na poszukiwania przeze mnie fajnego dupowozu ...chce wrócić do moich korzeni motoryzacyjnych czyli do Galanta .... szukam wersji Sport Edition lub Avance tylko w sedanie tylko z 2.5 V6 z manualem .... trafiłem w sieci na taki egzemplarz
WERSJA Avance
Manual
Skóry
100% udokumentowany przebieg
Czarny mat.
Kozak w 1000%
WYPOSAŻENIE :
- klimatyzacja automatyczna
- poduszki powietrzne kierowcy i pasażera
- poduszki powietrzne boczne kierowcy i pasażera
- immobilizer
- system antypoślizgowy ABS
- szyby sterowane elektrycznie przód i tył
- regulacja wysokości kierownicy
- regulacja wysokości fotela kierowcy
- dzielone siedzenia
- centralny zamek
- aluminiowe felgi 17 cali
- el składane lusterka
- system audio
- skóry
- el regulowane fotele
- podgrzewane fotele
- zegary High Contrast
- 5 alufelga na zapasie
Po zdjęciach martwi mnie lakier ( czarny mat spoko ) ale to odcięcie na masce nie wiem od czego jest... cena nawet spoko do przyjęcia wyposażenie bardzo fajne... jesli ktoś był oglądał proszę o opinie
link - http://olx.pl/oferta/mits...html#c6bebfe09f
Owczar - 01-06-2016, 10:49
Ja też mam matowego galanta. Ale malowałem go sam. Samo użytkowanie matowego auta ma swoje zalety - wystarczy myjnia z woskiem, nie trzeba polerować, cudować itp. Ale ma też wady - jak jest brudny to postarza auto dość drastycznie.
Jednak największy minus - który mnie akurat nie dotyczy - to w przypadku kolizji lakiernik nie ma szans na dobranie takiego samego matu. Jest tysiące róznych lakierów i nie trafisz w identyczny jeśli nie masz wiedzy jaki był wcześniej uzyty. Ja mam tradycyjną bazę, a na to kładę matowy klar producenta, którego znam. Dzięki temu mogę powtarzalnie pomalować w ten sam sposób. To odcięcie na masce to prawdopodobnie próba malowania, możliwe, że przez handlarza po sprowadzeniu. Jak widać nie do końca wyszło.
Mój mat wygląda jak większa część tego auta i podejrzewam, że pierwotnie był malowany tą samą metodą co mój. Przód już jest bez klaru.
carlRP - 08-06-2016, 09:59
Dzisiaj kolega w moim imieniu był na oględzinach auta ( ogólnie byłem zdecydowany na niego jeśli nic wielkiego nie będzie z nim do roboty ) okazało sie że jest to kompletny gruz....
Malowany sprayem , pełno odprysków , drzwi od dołu z rdzą , ranty błotników szpachlowane , opony do wymiany , hamulce do roboty ogólnie padaka straszna niestety...wieczorem wrzucę zdjęcia .
OGÓLNIE TO ODRADZAM ZAKUP TEGO SAMOCHODU !!
Owczar - 08-06-2016, 10:17
carlRP napisał/a: | ogólnie byłem zdecydowany na niego jeśli nic wielkiego nie będzie z nim do roboty |
Poważnie chciałeś go kupić? Jedna kolizja, jak będzie coś do malowania to zostajesz z łatkiem lub malujesz całego.
carlRP - 08-06-2016, 12:58
chciałem go kupić bo akurat lakier mnie nie przeraża i tak miałem wizję na oklejenie całego auta folią ( bo znajomy się tym zajmuje ) ale niestety taki stan jaki zastał mój kolega na oględzinach to szczerze mówiąc zastanawiał by się czy go za 5 tys kupić....
|
|
|